reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Kurcia, ale czegos ja nie rozumiem bo jak idziesz do psycholog to raczej porozmawiac jak przejsc przez ta ciezka droge a nie w jakiej klinice sie leczyc.
Czy Ty ja o cos zapytalas czy ona sama zaczela o skutecznosci roznych klinik rozmawiac??

No nie ukrywam ze jestem w szoku ...
 
U nas nie moze byc przy cc ratujacych zycie. U mnie decyzje podjelysmy wspolnie z moja gin po kilku godz porodu sn. Wszytsko przebiegalo bardzo spokojnie, mialam prawie godzine, zeby nastawic sie psychicznie i sami M zaproponowali zeby byl na sali.

u mnie bylo tak samo 7 lat temu kiedy Victor sie urodzil [emoji4] Dla mnie to byl mega szok ze musi byc cesarka i jego obecnosc bardzo mi pomogla szybko dojsc do siebie ze nieplanowana zmiana planow!

tylko ze ja rodzilam w Stanach.
 
Ja byłam u niego jakieś 2-3 razy. W invicta w gdansku. I niestety ale nie polecam. Bardzo nieprzyjemny!!! Pamietam ze dużo czytałam w necie i pytałam go o różne rzeczy i leki. A on na to ze jak chce się sama leczyć to po co do niego przyszłam...

No ja bylam u niego raz, ogolnie byl spoko choc taki konkretny! Bylo to dzien po wizycie u Pasnika i on sie zgodzil z wszystkim co wypisal Pasnik, tylko powiedzial co wczesniej wspominalam juz na forum ze nie popiera szczepionek proponowanych przez wujka ze moze pomagaja w utrzymaniu ale zajscie w ciaze jest bardzo problematyczne.
Ja bylam w Bydgoszczy ale wpisal wszystko w mojej karcie i jak teraz bylam w Wawie to wszystko bylo jasne.
 
Jak Ty się czujesz Asia? Lepiej?

Hej Slonce, dziekuje ze pytasz. Ja drugi tydzien w domu, dziwnie mi bo nie przyzwyczajona ale twardo unikam kontaktu z ludzmi. Ogolnie czuje sie dobrze, poczatki byly tylko ciezkie bo mnie plecy bardzo bolaly ale potem zeszlo.

Zostalo mi 6 dni jeszcze a w tym tygodniu chce isc do gina aby okreslic co z moim cyklem bo w razie jak bede znow musiala brac cos na wywolanie to lepiej szybciej juz zaczac. Juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie transfer.
Poki co synus moj leci pierwszy raz z dziadkiem do Polski a my mamy 1.5 tygodnia tylko dla siebie, pierwszy raz od 7 lat bedziemy tyle czasu sami. A wiec wczoraj planowalam co bedziemy robic, skonczylo sie na weekendzi w innym miescie w Szwajcarii i dwa wieczory na show :) A wiec czekam juz z niecierpliwoscia! A potem tylko do Polski na sprawdzenie endo, a potem jeszcze na transfer. A wiec Warszawianki licze ze sie spotkamy :)
 
reklama
Do góry