Dziewczyny mały update byłam dziś po recepty u mojego lekarza prowadzącego i powiedział, ze na usg mam przyjść za 3 tyg czyli to będzie 5 tyg od transferu blastki. Ogólnie powiedział, ze robi się usg w 7-8 tyg ciazy. Nastawił mnie dość pozytywnie, ze jestem w ciazy a nie jakieś tam gadanie, ze to jeszcze nie wiadomo itp itd wiec po raz kolejny jestem b zadowolona z jego podejścia, bo na pewno optymistyczne myślenie nie zaszkodzi choć wiem swoje, bo odkąd was czytam, to widze ze od pozytywnej bety do szczęśliwego porodu to hoho! Poza tym powiedział mi, ze można sex i ze mogę sport i lekkie gory (ja go zawsze o to męczyłam dotychczas czy mogę sporty, bo jestem dość active). Należy tylko uważać, zeby jak się złapie zadyszkę to odpocząć. Czy któraś z Was chodziła na fitnessy albo inne sporty? Mimo tego co powiedział to chyba jednak trochę się boje...
reklama
lafantynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2018
- Postów
- 791
No to superancko! bardzo mocne za dalsze owocne podziałyTina, mozna tez.u niego na miejscu w apc.
Mi na drugiej wizycie z omowieniem wynikow dal emaila i jak cos pilnie potrzebuje to do niego pisze a on zawsze odpisuje albo oddzwania
@sssurykatka toz to prawdziwe przestepstwo hihi, odpocznij sobie, dzis dzien ksiezniczki!!
Dzwonili wlasnie z laby. Wszystkie siesie ladnie podzielily na 4, klasa A. Uuuuuffff 2jutro beda mrozic, reszte trzymaja do blastek. Oby do soboty!
Mieciu85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 916
Tina, mozna tez.u niego na miejscu w apc.
Mi na drugiej wizycie z omowieniem wynikow dal emaila i jak cos pilnie potrzebuje to do niego pisze a on zawsze odpisuje albo oddzwania
@sssurykatka toz to prawdziwe przestepstwo hihi, odpocznij sobie, dzis dzien ksiezniczki!!
Dzwonili wlasnie z laby. Wszystkie siesie ladnie podzielily na 4, klasa A. Uuuuuffff 2jutro beda mrozic, reszte trzymaja do blastek. Oby do soboty!
super wiadmosci! No to trzymamy dalej za male dzoasiatka
Dziewczyny, jak wyglada lyzeczkowanie? Ile to trwa, mozna isc bez skierowania? Tylko w szpitalu?
Pytam bo jestem po usg dopochowym, 15.09 mialam poronienie samoistne. 16.09 juz wszystko przestalo. W poniedzialek 17.09 bxlam na usg w klinice, lekarz tez zauwazyl cos ale stwierdzil ze to chyba krwiak i zadnego wiecej info. Poszlam teraz na usg do normalnego gina a ta mowi ze widzi tam tkanke 10*5 mm. W miedzy czasie od 20.09 mialam jakby okres, wiec nie wiem czy to okres, czy dalej czyszenie sie, ale to cos tam dalej zostalo.
Gin powiedziala ze mam z tym pojsc za kilka dni na kontrol do prowadzacego, czyli kliniki.
Czy serio przez cos takiego czekac mnie moze lyzeczkowanie? Kurcze boje sie.
Pytam bo jestem po usg dopochowym, 15.09 mialam poronienie samoistne. 16.09 juz wszystko przestalo. W poniedzialek 17.09 bxlam na usg w klinice, lekarz tez zauwazyl cos ale stwierdzil ze to chyba krwiak i zadnego wiecej info. Poszlam teraz na usg do normalnego gina a ta mowi ze widzi tam tkanke 10*5 mm. W miedzy czasie od 20.09 mialam jakby okres, wiec nie wiem czy to okres, czy dalej czyszenie sie, ale to cos tam dalej zostalo.
Gin powiedziala ze mam z tym pojsc za kilka dni na kontrol do prowadzacego, czyli kliniki.
Czy serio przez cos takiego czekac mnie moze lyzeczkowanie? Kurcze boje sie.
Mogą podczyścić tylko to jedno miejsce. Moja sis miała właśnie tak podczyszczane. Musi być skierowanie od lekarza.Dziewczyny, jak wyglada lyzeczkowanie? Ile to trwa, mozna isc bez skierowania? Tylko w szpitalu?
Pytam bo jestem po usg dopochowym, 15.09 mialam poronienie samoistne. 16.09 juz wszystko przestalo. W poniedzialek 17.09 bxlam na usg w klinice, lekarz tez zauwazyl cos ale stwierdzil ze to chyba krwiak i zadnego wiecej info. Poszlam teraz na usg do normalnego gina a ta mowi ze widzi tam tkanke 10*5 mm. W miedzy czasie od 20.09 mialam jakby okres, wiec nie wiem czy to okres, czy dalej czyszenie sie, ale to cos tam dalej zostalo.
Gin powiedziala ze mam z tym pojsc za kilka dni na kontrol do prowadzacego, czyli kliniki.
Czy serio przez cos takiego czekac mnie moze lyzeczkowanie? Kurcze boje sie.
redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
Ja tak miałam cały pierwszy trymestr , ale za to bez wymiotówDziewczyny, jeszcze Was dopytam. Zaczęłam w niedzielę brać Lutinus 3x1 i Luteinę 3x2. Od poniedziałku czuję się okropnie. Jestem na maksa senna, osłabiona, mam przelewania w brzuchu, wzdęcia, a nawet bóle mięśniowe. Nie czuję się infekcyjnie, temperatura w normie.
Nigdy wcześniej po progesteronie tak nie miałam... w zasadzie lekko wydęty brzuch to było wszystko.
Działania niepożądane progesteronu wyczytałam sobie z ulotki, ale miała któraś tak? Do tego stopnia, że śpię w nocy po 9-10 godzin a w dzien też ze 3?
Cześć dziewczynki muszę wam to napisać.Otóż 18 lat po ślubie ujrzałam bardzo pozytywny test ciążowy,po tylu latach w czasie kiedy już na nic nie liczyłam .Mialam trzy stymulacje do In vitro niestety nie udane a po odpuszczeniu takie cuda.Muszę jeszcze udać sie do lekarza i wszystko wybadać.Jestem obecnie w trudnej sytuacji bo po discectomi L5-S1 styczen i wypadek samochodowy w czerwcu w wyniku czego pęknięte dwa kręgi, mostek i dopiero co zdjelam gorset.Jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym i umowa o pracę mi wygasla i nie wiem jak to wszystko ogarę.Jak mi sie uda z wizytą to dam znać co i jak czy czasem nie pozamaciczna a przy moim pechu ostatnio to może być różnie.
A pamietasz czy to bylo w znieczuleniu ogolnym czy w normalnym? Musiala lezec w szpitalu czy mogla wyjsc tego samego dnia?Mogą podczyścić tylko to jedno miejsce. Moja sis miała właśnie tak podczyszczane. Musi być skierowanie od lekarza.
Troche mi nie na reke, ze skierowanie potrzebne, bo znow bede musiala jechac do kliniki i placic za wizyte, aby dostac skierowanie :/
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Leweczek nasza wierna czytelniczko Tak się cieszę!!! Jak się jest w czarnej doopie to takie cuda się zdarzają Wszytko jakoś ogarniesz, byle dzidzia ładnie zdrowo rosła!!! Niech w końcu będzie dobrze!!Cześć dziewczynki muszę wam to napisać.Otóż 18 lat po ślubie ujrzałam bardzo pozytywny test ciążowy,po tylu latach w czasie kiedy już na nic nie liczyłam .Mialam trzy stymulacje do In vitro niestety nie udane a po odpuszczeniu takie cuda.Muszę jeszcze udać sie do lekarza i wszystko wybadać.Jestem obecnie w trudnej sytuacji bo po discectomi L5-S1 styczen i wypadek samochodowy w czerwcu w wyniku czego pęknięte dwa kręgi, mostek i dopiero co zdjelam gorset.Jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym i umowa o pracę mi wygasla i nie wiem jak to wszystko ogarę.Jak mi sie uda z wizytą to dam znać co i jak czy czasem nie pozamaciczna a przy moim pechu ostatnio to może być różnie.
reklama
Never give up
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 2 211
Niunia samopoczucie na razie pozytywne ... pytanie jak długo... ;-)@Never give up jak samopoczucie? Kiedy beta?
Gadam do kropka aby został z mamusia [emoji173][emoji173][emoji173]
Podziel się: