reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Bezpośrednio po transferze leżałam dokładnie 15 min, Ok 12.30 byliśmy w domu i położyłam się na kanapie ale jak zobaczyłam jak mój mąż się bierze za gotowanie to wstałam ;) o 18 już mnie tak nosiło, ze poszliśmy na spacer tak na 40 min, w kolejnym dniu tez byliśmy na spacerze i to takim z mini górka, w pt łaziłam po galerce ze 4 h, w sb odrobine sprzątałam i była z M na zakupach, w nd pojechaliśmy w odwiedziny do taty 70km od krk, pn-czw mieliśmy gości i w pn zwiedzaliśmy z nimi krk, w kolejnych dniach byliśmy na grzybach i na spacerze, w pt byłam w pracy normalnie (od 10 się nie mogłam skupic bo beta wyszła mega) No i tak zleciało :) napisałam tak szczegółowo, żeby pokazac, ze właściwie robiłam wszystko poza piciem alko, sportem No i sexem :) A i poza pt nie chodziłam do pracy, bo mam stresująca wiec odpuściłam. Myśle, ze warto żyć w miarę normalnie, bo inaczej się zwariuje w tym wyczekiwaniu testowania.
Gratulacje Ela. Piekna beta. Przyrost na medal i dobre jest również Take podejście.
Dzidziuś rośnie mama szczęśliwa
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja robilam z szyszek modrzewiowych na klej na goraco do oblozonego organza styropianu pracochlonne ale ja lubie i choinke tyz zrobilam ;)

Ooo pieknie :) to bedziemy musialy sie wymieniac pomyslami blizej swiat ;) a moze jakis jesienny tez mi sie usa zrobic, jedyny szkopul male raczki 5 latki zawsze chca pomagac i fajnie jest razem robic ale to wtedy wieki zajmuje ;)
 
To doskonałe rozumiem Twój stres, bo ja mieszkam w Irlandii a lecze sie w Krakowie w Macierzystwie więc też trzeba wszystko organizować z lotami często na ostatnią cheile, do tej pory korzystałam z urlopu, a w listopadzie niestety out sick muszę być i wiem że moja szefowa nie będzie zadowolona, a jak pomyślę o kolejnych ewentualnych stymulacjach i częstych lotach do pl to też mam mega stresa. Zwolnić mnie nie zwołania za częste chorobowe, ale szefowa może być nie miła a tego mi nie trzeba przy obecnym stresie.
Dlatego musimy myśleć pozytywnie że to będzie nasz ostatni lot dostosowany pod cykl:)

Ja tez was rozumiem bo z uk dolatywalam, bardzo trudno jest to dograc z urlopem,lotami, waystsko bukowane pod cykl, ktory moze sie przesunac,ja musialam w pracy powiedziec o co chodzi bo bym inaczej nie dala rady. W tym roku calu urlop z wyjaykiem 5 dni poszedl na in vitro, a juz mialam bezplatny umowiony jakby mial byc kolejny transfer. Mega to stresujace ale uwazam, ze warto do Polski leciec, przynajmniej jesli chodzi o uk bo tu znajoma na 1 stymulacje 10tys funtow wydala w najlepszej klinice w londynie, 1 zarodek i klapa, teraz do katowic jedzie.
 
No wlasnie ja w pierwszej ciazy jakos sie nad tym wszystkim nie zastanawialam i soe szczepilam, tak to nigdy siebie ani malej tez nie szczepie bo tak jak piszesz wg mnie jest to bez sensu, a teraz jeszcze po tych wszytskich lekach balabym sie zeby jakieks reakcji nie bylo. Kochana, a bedziesz sie szczepic na ten whooping coug? To chyba krztusiec jest. Ja sie poprzednim razem zaszczepilam, ale teraz podcchodze do tego wsystkiego z wieksza doza sceptycyzmu i wszystko kwestionuje. Musze o to zapytac i poczytac bo czytalam, ze ta szczepionla tez moze nie byc taka cudowna. Z encortonu zaczynam jutro schodzic do 5mg, kolejny tydzien 2.5mg bo mam brac do konca 12 tygodna.
Wiesz co kochana nie wiem na ten krztusiec bo... Niby przesądna nie jestem i nie chce tutaj siać żadnych podejrzeń ale... Koleżanka mi bardzo odradzala w poprzedniej ciąży tą szczepionkę , że jakaś jej znajoma miała komplikacje niby po niej... A ja sobie myślę zbieg okoliczności, bla bla bla i się oczywiście szczepilam. Szczepionka bolała, ręka mi chciała odpaść po no i kilka dni po niej wody mi odeszły, jak już wiesz przedwczesnie. Więc chyba sobie tym razem daruje...

Ale Ty kochana nie miałaś takich przebojów więc weź wszystkie za i przeciw pod uwagę przed podjęciem decyzji.

Ja mam dziś refleksyjny dzień. Na usg idę dopiero za 2 tyg i się martwię czy u mojej kluseczki wszystko ok...
Coś jakiś post przeczytałam o serduszku które przestało bić u jakiejś dziewczyny i dupa... Muszę wygonic te czarne mysli...
 
Kochana moze tez jakis mini krwiaczek tam gdzies sie chowa, mnie ten lekarz wczoraj powiedzial, ze jelsi jest maly krwiak to lepiej zeby mial jakies ujscie i sie oproznial niz zeby cisnienie w nim roslo i zeby sie powiekszal. Moze cos tam sie u ciebie gdzies chowa. Jesli mialas palmienia i podczas usg z maluszkiem wsyzstko ok to napewno wszystko jest dobrze. Moze idz do innego lekarza jeszcze moze swiezym okiem spojrzy na te plamienia.
No chyba się wybiorę do innego lekarza. Przede wszystkim wymazy porobić, może to infekcja. Do mojej ginekolg i tak się nie dostanę a wizytę mam w następny piątek.
 
reklama
Dziewczyny melduje się :) 11 dpt blastki beta 444,1 ❤️❤️❤️ Hell yeah!!! ❤️❤️❤️
Hurra, gratulacje, piękny przyrost!!

Ja byłam wczoraj na wizycie u moje pani doktor, która wraz z drugą próbowały dostać sie do mojej macicy. Niestety na żywca się nie udało, ale podjęły decyzję, że dadzą radę w znieczuleniu i nie trzeba nic nacinać ani operować. Ufff. Pokazałam też zalecenia od Paśnika i ruszamy według jego planu, tzn. w październiku stymulacja i pobranie komórek, w listopadzie immunosupresja, a w grudniu crio. Oczywiście jeśli wszystko pójdzie dobrze i wyprodukuję dobre jajeczka.
Wizytę startową mam 2 października, @Justin87 jeśli możesz wpisz mnie do kalendarza :)
 
Do góry