reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny już zaczynam się trochę denerwować. O 15:20 transfer pod warunkiem że wszystko po stymulacji będzie dobrze i oczywiście jeżeli będą zarodeczek. Przypomnę miałam zapłodnionych 17 komórek i dzisiaj 3 doba. Chyba idę zjeść coś słodkiego na rozluźnienie. Proszę trzymajcie kciuki. Z Wami mi jakoś raźniej.
 
reklama
Dziewczyny, ja tu jestem nowa wiec jeszcze nie znam wszystkich waszych historii, ale czytam od paru dni i widzę ze części można już gratulować a za wiele trzymać kciuki:) ✊✊✊ Mam nadzieje, ze pewnego dnia wszystkie będziemy szczęśliwymi mamuśkami!

Ja dziś 1dpt i w sumie nie wiem jak zyc ;) niby wzięłam wolne żeby odpoczywać, ale czuje się normalnie (przeziębienie przeszło) i zaczyna mnie roznosić energia :) ograniczalyscie aktywności codzienne? A i jeszcze takie krotkie pytanko folik czy femibion?

Witamy!

Ja przy poprzednim transferze mialam L4 az do bety i sie nie udalo. Po ostanim transferze żyłam normalnie, zrezygnowalam z wszelkich aktywnosci sportowych i zastapilam je spacerami oraz zrezygnowalam z dzwigania jakichkolwiek ciezkich rzeczy. A tak normalnie chodzilam do pracy, spotykalam sie ze znajomymi i udalo sie :) Moj lekarz mowil, ze lezenie po transferze nie jest wskazane, bo wazne jest dobre ukrwienie macicy. Wiadomo nie mozna sie tez przemeczac ale rozsadnie zyc normalnie.

Co do witamin to mi lekarz w klinice powiedzial, ze mam brac witaminy dla kobiet w ciazy i polecil mi Mama DHA, podobny sklad maja tez inne preparaty, sam folik to moze byc za malo. Polecam tez magnez
 
Dziewczyny już zaczynam się trochę denerwować. O 15:20 transfer pod warunkiem że wszystko po stymulacji będzie dobrze i oczywiście jeżeli będą zarodeczek. Przypomnę miałam zapłodnionych 17 komórek i dzisiaj 3 doba. Chyba idę zjeść coś słodkiego na rozluźnienie. Proszę trzymajcie kciuki. Z Wami mi jakoś raźniej.

Mocne kciuki!!!!! Dzisiaj w pracy tylko jedna reką pracuje a druga zacisnieta! :)
 
Witamy!

Ja przy poprzednim transferze mialam L4 az do bety i sie nie udalo. Po ostanim transferze żyłam normalnie, zrezygnowalam z wszelkich aktywnosci sportowych i zastapilam je spacerami oraz zrezygnowalam z dzwigania jakichkolwiek ciezkich rzeczy. A tak normalnie chodzilam do pracy, spotykalam sie ze znajomymi i udalo sie :) Moj lekarz mowil, ze lezenie po transferze nie jest wskazane, bo wazne jest dobre ukrwienie macicy. Wiadomo nie mozna sie tez przemeczac ale rozsadnie zyc normalnie.

Co do witamin to mi lekarz w klinice powiedzial, ze mam brac witaminy dla kobiet w ciazy i polecil mi Mama DHA, podobny sklad maja tez inne preparaty, sam folik to moze byc za malo. Polecam tez magnez
Tak super się czyta, ze się udało!!! Gratuluje!!!
 
Dziewczyny dla wszystkich tych co dzisiaj potrzebują naszego wsparcia kciuki bardzo mocno trzymam ✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊
Pozostałym samych dobrych wiadomości i widoków szczęśliwych przelotów do bazy❤️❤️❤️❤️❤️

Jestem już po pobraniu wyniki internetowe pewnie koło 12 albo 13. Po 14 mąż podjedzie odebrać papierowe. Trafiłam na taką specjalistkę że zamiast w żyłę wbiła się w ścięgno :mad::mad::mad: jeździła tą igłą aż trafiła tylko słabo bo krewa strasznie wolno leciała i nie napełniła całej próbówki. Oby starczyło.
 
Rzucę trochę ciężkim tematem, jeśli pozwolicie.
Chodzi mi o dziewczyny, które korzystały z KD, ND lub adopcji zarodka, czy będziecie dzieciom mówiły prawdę o ich genetycznym pochodzeniu?
Czasem o tym rozmyślam i nie umiałabym inaczej niż powiedzieć dzieciom prawdę od początku, czyli od momentu gdy zaczną się interesować skąd się biorą dzieci. Myślę, że tak będzie lepiej. Jestem ciekawa czy są jakieś publikacje psychologiczno-pedagogiczne na ten temat. Będę na pewno takich szukała. Co Wy sądzicie?
W rodzinie i wśród przyjaciół u nas nikt nie wie ale myślę, że dzieciom prawda się należy.
Ja jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Na razie całym sercem czuję że są moje ale to życie pokaże i zweryfikuje moje podejście do tego.
 
reklama
W przeciągu tygodnia brzuchol mi taki wywaliło, że szok:szok: I 2kg wskoczyło niewiadomo kiedy...Ciezko mi jak diabli, a gdzie tu do końca?! Chyba będę się toczyć. Chyba już poduche ciążowa muszę zakupić. Poleca któraś z Was?

Ja kupiłam i chyba jako jedna z nielicznych ciężarnych jej nie używam :p tylko mnie wkurza heh :-D każda inna babeczka z którą rozmawiałam używa, że super sprawa :p

To nie można pić kawy

Ja od drugiego trymestru zaczęłam pić jedna słaba z mlekiem prawie codziennie :-) a herbaty czarne ze dwie, ale ciśnienie trzeba kontrolować.
 
Do góry