gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
[emoji23] [emoji23]Mieciu mam cos dla Ciebie
Koniec z podcieraniem i lataniem do lazienki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
[emoji23] [emoji23]Mieciu mam cos dla Ciebie
Koniec z podcieraniem i lataniem do lazienki
No i pieknie i pamietaj przy nastepnym podejsciu jak bedziesz czekac na piekne zarodki to nic ci sie nie stanie jak raz na jakis czas wypijesz pepsi zjesz ciastko i zelki. Kochana wiesz ile razy ja to w ciazy jadlam i pilam hehe 1 trymestr to zelki byly mozna powiedziec na 1 miejscu co 3 dzien musialam kupic paczke na oczywiscie nie pochlanialam jej calej [emoji1][emoji1]Witam moje Panie - życzę na dziś samych cudowności @Felia też widzę II kreche - całym serduchem mocne [emoji110][emoji110][emoji110]
Ja wczoraj i dziś będę żyła !!! Ihahihahaihaha
1) zjadłam porządny kawał ciasta z adwokatem ( bo przed i wtrakcie stymulacji cukier był bee)
2) poszłam powyciskać na siłownię ( podczas stymulacji trza się oszczędzać)
3) wypilam moją ulubioną pepsi ( bo to świństwo)
4) zjadłam paczkę żelków ( przecież to chemia)
, a dziś idę na basen ( juz mogę coś załapać - badań czystości pochwy nie będą robić)
Czyli przez najbliższe 30 dni będę robiła to czego nie robiłam przez ostatnie 10 miesiecy jupiiii.
Muszę się tylko pilnować co by w dupkę za mocno nie poszło - i tu proszę moje forumowe koleżanki mnie upominać - dziękuję
Miłego Dzionka Panią życzę
A dziekuje dziekuje czujemy sie dobrze Oliwki narazie jeszcze nie czuje albo nie wiem ze to akurat to sa jej ruchy. Napewno mala siedzi matce na pecherzu i cisnie za niego co chwileDokładnie - człek się niepotrzebnie nakreca. Trza żyć poprostu normalnie. Jak tam się czujesz mamuska Olivka dokazuje ?
Dobrze napisalas dokladnie tak tez mysle i postepuje w Boga wierze ale nie w kosciol i glupi kler ktory ma nie jedno wiecej za uszami bardziej zlego niz nasze ivf.Motylku, u mnie jest nieco inna sytuacja, bo ja nigdy nie byłam szczególnie związana z kościołem. Rodzice nie bardzo chodzili, ale Babcia mnie ciągnęła i przez to żyłam w wiecznym rozkroku; pamiętam jako dziecko że płakałam, bo mama i tata nie pójdą do nieba bo nie chodzą na mszę. Postanowiłam oszczędzić tego swojemu dziecku i gdy zdecydowałam się na starania stwierdziłam, że albo zrywam z kościołem albo do niego przynależę. Zdecydowałam sie chodzić. Zaczęłam uczęszczać na msze, poszłam do spowiedzi. Po czym okazało się, że czeka nas in vitro. Po krótkim rekonesansie, usłyszeniu od kleru paru tekstów typu "te dzieci nie powinny się urodzić", "całe zycie będą nosić na sobie ciężar zabitego rodzeństwa, by one mogły żyć", bzdury o bruzdach i syndromie ocaleńca - było to dla mnie za dużo. Odeszłam z koscioła. Nie będę zmuszać swojego dziecka do bycia częścią wspólnoty, która uważa, że nie powinno się urodzić.
Kościół katolicki traktuję z punktu widzenia historycznego. Choinkę na święta mam, bo to tradycja, kolędy lubię, traktuję jako tradycyjne pieśni. Do kościoła w święta nie chodzę, a jeśli się zdarzy, to po to by poobserwować jak miejscowi je świętują. W siłę wyższą wierzę i mam nadzieję, że wystarczy być dobrym człowiekiem i szanować innych, że liczy się to bardziej niż klepanie ojczenasz. Swojemu dziecku będę chciała to przede wszystkim przekazać.
Ja nie do końca ale cały czas pobolewa mnie brzuch i plecy. I jestem też taka troszkę spuchnieta w brzuchu, no ciasno mi w jeansach.Dziewczyny mam do was pytanie. Czy wy też macie wzdęty brzuch. Nie mieszczę się w normalne ubrania. Czuję gulę w brzuchu, jak położę się na plecach to czuję dyskomfort.
Kochana ja już od jakichś 2 tygodni tylko w kieckach śmigam bo w nic się nie mieszcze. Doktorek tez mowil żeby nie cisnąć brzucha.. a po domku to w dresach biegam.Dziewczyny mam do was pytanie. Czy wy też macie wzdęty brzuch. Nie mieszczę się w normalne ubrania. Czuję gulę w brzuchu, jak położę się na plecach to czuję dyskomfort.
Mnie tez cały czas brzuch pobolewa ( takie delikatne bóle okresowe) a plecy to jak za dużo się kręcę po domu to czuje w dolnej części ze mnie bola, to wtedy sobie poleże i przechodziJa nie do końca ale cały czas pobolewa mnie brzuch i plecy. I jestem też taka troszkę spuchnieta w brzuchu, no ciasno mi w jeansach.
Myślę że to zasługa progesteronu może...
No trochę mnie te plecy martwią bo to chyba nic dobrego ale chyba w tamtej ciszy też tak miałam...raz mniej raz więcej... Albo sobie wmawiam...Mnie tez cały czas brzuch pobolewa ( takie delikatne bóle okresowe) a plecy to jak za dużo się kręcę po domu to czuje w dolnej części ze mnie bola, to wtedy sobie poleże i przechodzi