Czyli nie byłam dzisiaj sama
Mi tam nie odpisuje
Sol kochaniutka, u mnie to oznacza jedno. Ale u wielu dziewczyn skończyło się dobrze. Jak teraz sytuacja? Uspokoiło się coś? Myślami w Tobą!! :*
Malinowski to immunolog z Łodzi. Jest też ginekologiem, ale IVF nie robi. Jest dość drogi, ale to dlatego, że większośc badań które masz sprzed kilka miesięcy każe powtarzać, bo lubi mieć świeże wyniki. Jestem na wątku o poronieniach i jak u nas wujkiem "naszych" dzieci jest Paśnik, tak tam dziewczyny rodzą dzięki Malinie. On baaaaardzo kompleksowo podchodzi do wszystkiego. Ale wiadomo - jak ktoś zachodzi naturalnie to te pieniążki, które my dajemy na procedurę można przeznaczyć na leczenie i diagnostyke u Maliny. My wydajemy krocie na ivf więc musimy szukać tańszych (może niekoniecznie mniej skutecznych) rozwiązań.
AAAsz ty niedobra a jak wywoływałam do odpowiedzi to cichutko siedziałaś
Trzymamy trzymamy!!! Asiunia kiedyś będzie dobrze, musi :*
Witaj na świecie piękna Karolinko!! Rośnij o taaaaaaka duża na uciechę mamusi
Encka dużo zdróweczka dla Was
Ja też się obraziłam na suple ostatnio
Ja taką mam i u mnie akurat ona w ogóle nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - jak zaczęłam kombinować z metylowanymi witaminami to mi się wyniki pogorszyły.
Może, ale bardzo rzadko się zdarza. Dziewczynom wychodziły testy 5dpt ale miały pięknie rozwinięte blastki rawie od razu gotowe do implantacji. Innym znowu wychodziły negatywne testy a beta była juz 3cyfrowa. Idż jutro na betę jeśli miałaś 3cio dniowy zarodek
Jesuuuuuu dlaczego one świecą???