reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Rzeczywiście pisałaś o swoich planach teraz pamiętam ,po prostu nie łapię jeszcze wszystkich kto na jakim etapie ale będę się starać .
Ja w październiku zaczynam długi protokół i w listopadzie punkcja a co będzie do transferu to się okaże.
Z forum wypisałam listę lekarstw,badań i zastanawiam się jak to wszystko ogarnąć.
Do tego czasu Tina przede wszystkim odwiedź wujka Jarka...
 
reklama
Dziewczyny czy Wy może mi coś powiecie o takich wynikach nasienia, lekarz mi tylko powiedział: Wystarczy nam. Na co zwracać tutaj uwagę?
 

Załączniki

  • IMG_20180823_174141.jpg
    IMG_20180823_174141.jpg
    564,2 KB · Wyświetleń: 71
  • IMG_20180823_174210.jpg
    IMG_20180823_174210.jpg
    438,3 KB · Wyświetleń: 59
Hmmm, ja też mam wirusologię z I trymestru, vdrl z maja i tylko hbs powiedziała że mogę powtórzyć. Ale właśnie sprawdziłam w rozpisce ze szkoły rodzenia i tylko przy gbs jest napisane, że w 35tc mają być zrobione. Reszta że aktualne (nie chodzę do gina na nfz, ale przypuszczam że takowy nie daje 2x w ciąży skierowań na te badania).
Tak tylko ze Barburka nie ma nawet tych z pierwszego trymestru
 
Jesteście kochane, bardzo dziękuję za tyle wsparcia. Już przestałam wyć. Pewnie jak zaraz spotkam się z mężem to zacznę znowu. Ale jest już trochę lepiej. Lekarz zapytał się co robimy. Ja powiedziałam że niech nie przejmuje się że płaczę bo nie powstrzymam tego ale ja chce od razu walczyć. Pan doktor przedstawił mi trzy opcje postepowania. Przypomnę że mam zamrożone 9 komórek i brak zarodków. Opcje którą wybrałam to stymuluje mnie od nowa. Pobiera komórki. Potem odmraza 9 które zostały i zapladnia wszystkie. Teraz to może zrobić bo poprzednio tylko 1 zarodek przetrwał. Staram się myśleć pozytywnie, że pierwsza próba i coś już ruszyło. Będzie dobrze. Prawda?
 
Jesteście kochane, bardzo dziękuję za tyle wsparcia. Już przestałam wyć. Pewnie jak zaraz spotkam się z mężem to zacznę znowu. Ale jest już trochę lepiej. Lekarz zapytał się co robimy. Ja powiedziałam że niech nie przejmuje się że płaczę bo nie powstrzymam tego ale ja chce od razu walczyć. Pan doktor przedstawił mi trzy opcje postepowania. Przypomnę że mam zamrożone 9 komórek i brak zarodków. Opcje którą wybrałam to stymuluje mnie od nowa. Pobiera komórki. Potem odmraza 9 które zostały i zapladnia wszystkie. Teraz to może zrobić bo poprzednio tylko 1 zarodek przetrwał. Staram się myśleć pozytywnie, że pierwsza próba i coś już ruszyło. Będzie dobrze. Prawda?

Oj, Ty to dzielna jesteś, odrazu umiałaś podjąć decyzję o dalszej walce:) Przytulam i trzymam kciuki.

P.S. Gdzie się leczysz? O co chodzi z tym, że teraz moze zapłodnić wszystkie, a wcześniej nie?
 
reklama
Do góry