reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mi lekarz zalecił zjeść coś słodkiego na 15 minut przed prenatalnej usg żeby właśnie maluchy były ruchliwe. Jak dzieciątko zaśnie w kiepskiej pozycji to nie można to dobrze zmierzyć. Ale nie wiem jak jest w ciąży pojedynczej. U mnie też biometr niekorzystny [emoji42] a dzieci spia jak nigdy.
Dokladnie, lepiej zeby sie ruszalo, moje wlasnie wczoraj spalo i bylo odwrocone przodem do nas wiec nie mogka tej kosci nosowej zmierzyc, musialysmy sie sporo nameczyc zeby go rozbudzil no i udalo sie ledwo zeby na chwilke sie profilem odwrocil :) Kurcze nie wiedzialam o tej "metodzie" ze slodyczami :)
 
Byłam na sorze.. przyjeli mnie w miare szybko . Krew ustąpiła , teraz tylko brudzę. Myślą , że to spadek prg.. ale nikt go nie zbadal ehh.. Mały prawie 6cm , serducho biło 160 u/min. Teraz leżę i czekam na tel od lekarza.. i czekam i czekam. Nic nie wiem.. oby było dobrze...

Mogę sobie wyobrazić stres :(
Będzie dobrze,trzymamy mocno kciuki!
 
W Krakowie najbardziej sie w Prokocimiu cala immunologie oplaca.

Prokocim to jedyne miejsce w Krakowie gdzie robią allo itd a po prostu tych pozostałych badań nie znam i nie wiem (jeszcze) czy można je tylko tam zrobić czy w diagnostyce można.Będę się kłuć znów za kilka dni wiec a jednym zamachem bym zrobiła w diagnostyce ale jak się nie da to odczekam i zrobię na Prokocim.Kurcia Ty z Krakowa?
 
Jak pies pogrzebany to accofil też nie pomoże?
Mi tez ich brakuje, biore od chyba 4 transferow. Ja sie tak szybko nie poddaje i biore dalej. Z moimi komorkami nie bylo zadnej reakcji z dawczynia 2 razy zaszlam w ciaze, co prawda poronilam , ale zarodek sie zaimplantowal i rosl czyli cos sie pozytywnego zadzialo.
 
reklama
Ok. Kawa w domu wypita, Mars zjedzony (nic nie mowcie, znam sklad i wiem jaki to syf, ale strasznie lubie, a odkad jestem w ciazy, to jeszcze nie jadlam) i czekamy na wizyte [emoji4]
Oj tam oj tam. Też sobie kupię marsa. To jest myśl. [emoji16] zeżarłam dzisiaj prawie całą pakę chipsów solonych. To dopiero jest zbrodnia. [emoji57]
Kciuki zaciśnięte za dobre wiadomości.[emoji110][emoji110][emoji110]
 
Do góry