reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Spokojnie jest dobrze,jest bardzo dobrze!
Ja miałam dwa transfery i nie udało się.
Napisałaś,że masz komórki słabej jakości a z czego to wynika?
Co mówią lekarze?Z czym u Ciebie był problem?
Jakie masz AMH ?
Pytam bo u mnie cały czas powtarzają,że to przez marne komórki a Twoja ciąża jest dla nadzieją.
W zasadzie to nie wiadomo dlaczego mam taka niska rezerwę (0,5) no i bardzo słabo odpowiadałam na stymulację. Jeden jajnik wogole nie odpowiedział. Miałam 4 komórki z jednego jajnika. Z czego 3 się zaplodnily. Ja miałam wcześniej 3 stymulację z czego z jeden nawet nie było transferu bo jajka były puste. Dwa kolejne transfery nieudane. Zero mrozakow. Ostatnia stymulacja novum. Nawet miałam dwa mrozaczki!! Z tym ze 3 pierwsze transfery były z moimi pierwszym mężem, u którego niby wszystko ok ale ciazy brak! A teraz ten transfer był z moim drugim mężem, który ma już dwie córeczki z poprzedniego z wiązki. I wynik wszystkie lux! Wiec mysle ze to tez ma znaczenie!
 
reklama
Ja jak trafiłam do novum najpierw miałam dr Czerkwinakiego. Który zlecał wszystkie badania, co do protokołu wiem ze konsultował się z Lewandowskim. I wspólnie zadecydowali ze będzie z antagonista. Jak już doszło do stymulacji to przejął mnie Lewandowski ( on zajmuje się trudniejszymi przypadkami - tak mowil Czerkwinski) Transferu nie robił mi żadnego. Przy pierwszym nie pomyślałam o tym a przy drugim akurat był na urlopie ( jest to dodatkowy koszt 400zl) nie wiem jak jest z terminami. Ja dostałam się z polecenia Dubrawsiego. ( tzn dostalam skierowanie) wiec nie czekałam długo na pierwsza wizytę. Ogólnie polecam Novum!
Dziękuję za opinię. Muszę pogadać z kimś mądrym, no i szukam dobrego laboratorium bo myślę że w moim wieku kazda komórka jest ważna. Po rozmowie z lekarzem podejmę decyzję czy w ogóle podchodzić do stymulacji.
 
Ryzyko zawsze jest tak samo jak z lekami do stymulacji ale teraz liczy sie ze dzieki temu mozemy miecz szanse na dzieci
Dziewczynki, to że leki nam podawane mają baaardzo dużo skutków ubocznych, to wiadomo. Wszystkie wiemy jakie, bo są ulotki, materiały w necie itd. Chodziło mi raczej o skutki szczepień limfocytami, które to szczepienia zmieniają nasz układ immunologiczny - z tego, co zrozumiałam na dobre. Więc przy jakichś problemach dnia codziennego, niekoniecznie nowotwory, ale np. problematyczny poród, wypadek itp. czy nie zostaniemy bez pomocy, bo organizm będzie odrzucał krew, przeszczepy itp. Nie znam dobrze tematu, a wiem, że są tu dziewczyny duuużo bardziej doświadczone i zorientowane. Rzuciłam temat nie po to by straszyć i przyciągać czarne myśli, ale po to by poznać opinie. Ja sama wybieram się do Paśnika i mam zamiar dokładnie o to wypytać, zanim podejmę decyzję. Być może to są jakieś niewiarygodne informacje, ale myślę, że warto sprawdzić jak tylko się da.
 
Ja niestety przed 4 stymulacjia mialam wizyty u onkologa i to napewno nie bylo od marchewki ;)
Torbiel 10 cm bardzo " brzydka" Ca 125 - 100 klinika wysłała mnie do onkologa .

Po badaniach 3 miesiącach obserwacji zgodził sie na 4 stymulacjie ostatnia w moim przypadku. Podpisałem zgode ze jestem swiadoma bardzo strasznych rzeczy ....:baffled:
Przy braniu wysokiej dawki prog ( ktory zwieksza ryzyko raka jajnika ) tez podpisalam ze wiem .
Ten Acofil czy jak mu tam :laugh2: tez wymaga podpisania zgody ze znamy ryzyko.
Nie oszukujmy sie ze marchewka jest gorsza ....
Walczmy ale bądźmy swiadome ze leki do stymulacji to nie witaminy a i w witaminach czasem duzo syfu !
Ewa przeciez to jest straszne co piszesz [emoji44] cale szczescie, ze u Ciebie skonczylo sie dobrze
 
Dziewczynki, to że leki nam podawane mają baaardzo dużo skutków ubocznych, to wiadomo. Wszystkie wiemy jakie, bo są ulotki, materiały w necie itd. Chodziło mi raczej o skutki szczepień limfocytami, które to szczepienia zmieniają nasz układ immunologiczny - z tego, co zrozumiałam na dobre. Więc przy jakichś problemach dnia codziennego, niekoniecznie nowotwory, ale np. problematyczny poród, wypadek itp. czy nie zostaniemy bez pomocy, bo organizm będzie odrzucał krew, przeszczepy itp. Nie znam dobrze tematu, a wiem, że są tu dziewczyny duuużo bardziej doświadczone i zorientowane. Rzuciłam temat nie po to by straszyć i przyciągać czarne myśli, ale po to by poznać opinie. Ja sama wybieram się do Paśnika i mam zamiar dokładnie o to wypytać, zanim podejmę decyzję. Być może to są jakieś niewiarygodne informacje, ale myślę, że warto sprawdzić jak tylko się da.
Dlaczego? Calkowicie popieram ze chcesz wiedziec co by bylo gdyby bylo, nie jestestesmy tu jakas grupa przedszkolna tylko doroslymi osobami i trzeba byc swiadomym zagrozen i efektow ubocznych.
 
Powiem tak. Nie odrzucam tej opcji ale nie jestem na nia teraz gotowa.
Podziwiam dziewczyny ktore potrafia sie zdecydowac na KD. Ja na chwile obecna chyba nie umiem. Ale zostawiam to jako ostateczna opcje.Zabiegi raczej do 13 robia. Ja mialam allo mlr 54% mimo braku ciazy.
Nk mam chyba 12 lub 15 wiec Pasnik mowil zeby nic z tym nie robic.
A Ty jezeli masz podwyzszone NK to nie rob scratchingu. Ono jeszcze bardziej je podwyzsza.

A co do laparoskopii to usuniecie ognisk endometriozy moze miec wplyw na wyzsza skutecznosc ivf. Endometrioza to taki wielki stan zapalny wiec usuwajac go poprawia sie troche "warunki" tam panujace, zrosty moga tez pogarszac np ukrwienie jajnikow przez co gorzej produkuja pecherzyki.
Generalnie endometrioza to menda...
Zrob sobie badanie z krwi ca125 miedzy 10 a 20 dc. Jest to badanie na raka jajnika ale kiedy ten wskaznik jest podniesiony do np 100 a nie 1000 to moze posrednio wskazywac na endometrioze. Ale nie musi. Mozna miec ca125 w normie a miec mimo to endometrioze. Ale warto zbadac.

Zrobiłam dziś badania 21 DC ze względu głównie na progesteron który wyszedł niski :/
6,04
a ca 125 - 21,01 ale mój cykl od czasu stymulacji tym wszystkim bardzo się zmienił.
Okres skąpszy
Zdecydowanie mniej bolesny(kiedyś musiałam ketonal 100 a dziś nic nie biore.
Pms megaaaa długie ok 10 dni.
Podczas pms bolą mnie jajniki i jest mi niedobrze,spałabym całe dnie.
czuje się beznadziejnie.
Czy ktoś miewa takie beznadziejne PMS????
 
@RedHotChiliPepper28 Ja jestem takim egzemplarzem, który nie korzysta z fb bo kiedyś zgubił hasło. Jakoś nie mam parcia by je odzyskiwać:confused: a czy mogłabym Cię poprosić o te 2 rzeczy tutaj w prywatnej? Bardzo bardzo proszę :)

Spoko, tylko gdzieś popołudniu, wieczorem jak wejdę na laptopa, bo na komórce tego nie mam, a tylko na niej korzystam z forum :-)
 
reklama
Ta igla tylko wyglada strasznie :rolleyes: jak ja widziałam przed operacjia na żylaki to prawie dostalam zawalu plskałam i we 3 mnie trzymali ( nie wolno sie ruszyc)
A teraz przed cc chlop mówi nie ruszaj sie bede znieczulał mowie czekaj idzie skurcz ....
Nie mam czasu musisz wytrzymać.
Wiec wziełam rękę chlopa co stał obok ...biedny :biggrin2: Da sie nawet na skurczu nie ruszać ... jak trzeba ;)
Znieczulenie nie boli chodz czasem bywa niebezpieczne.
Moj lekarz ( teraz kolega ) odbierał poród wlasnego syna :D zona pod najlepszą opieka wbijli jej igle i w momencie zaczęła majaczyc i wstawac z łóżka.... wyjol igla wrociła do zywych wokół sie w inne miejsce i ok chodz bylo groźnie.

I to jest kolejny argument na NIE CHCE! :-D
 
Do góry