reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cos ty:) dzis już leze w szpitalu a jutro o 9 cesarka
Ooo no to super, gotowi do boju :) Trzymam zacisniete wszystko co sie da! Super :) !!!
Misis, a ty masz jakies wskazania do cesarki czy na zyczenie? Bo ja mam heparyne i jesli wszytsko sie szczesliwie potoczy to mam ja odstawic 24h przed porodem wiec Mieciu kmini jak tu przy naturalnym przewidziec kiedy bedzie 24h. Czy ty kochana masz z tego wzgledu CC?
 
Misis188 do kogo chodziłaś do Macierzyństwa?
Postanowiłam,że przeczytam kilka tysięcy stron z forum ale nie wiem czy przejdę dokładnie każdą historie dlatego chciałam jak u Ciebie AMH i pozostałe badania?Dlaczego twierdzili,ze masz słabe zarodki?
Miałaś robiony wlew z intralipidu?
Przybycień mówi,że to nie ma sensu.
Do kogo chodzisz do Gymcentrum?
Jak u Ciebie obecnie sytuacja?Czy dobrze zrozumiałam,że będzie lada dzień rozwiązanie?!:)
Glownie w macierzynstwie do wyroby ale chyba oprocz dr Szlachcica to bylam tam.u każdego.aMH mialam cos w granicach 3.5. Zarodki byly z duza fragnenracja i zwalali to na zle komórki bo wszystkie inne wyniki bardzo dobre. Mialam.zawyzone komórki NK i mialam wlewy z intralipidu na zlecenie immunologa
 
To ciekawe bo ja mam genotyp Bx i dr Pasnik nie zalecal accofilu.
Przejedz sie do niego do Lodzi. On jest najlepszym immunologiem.
I jak pisalam i Iskra tez - rozwaz laparoskopie.

@misis188 jestem myslami z Toba i Hubciem. Jutro najszczesliwszy dzien w Twoim zyciu. Od jutra bedziecie zawsze razem a Twoje serce zaleje sie taka miloscia do tego Maluszka ze sobie tego nie wyobrazamy :)


Ja widzę,że każdy inaczej robi to najgorsze bo nie wiadomo kto ma rację.Oczywiście Paśnika nie znam więc mogę się wypowiedzieć tylko z własnego doświadczenia.
Czyli mamy ten sam genotyp..
a jakie miałaś zalecane?
Szczepiłaś się na allo?
A jakie masz NK?
Odnośnie laparoskopii nie wiem w sumie jak mogłaby mi pomóc do in vitro?
Chodzi o przecięcie zrostów?
Scratching macicy miałam wyjątkowo bolesne to pomyślałam czy czasem jakiś zrostów nie było..
A lekarz sam nie wie dlaczego tak bolesny.

To prawda,to szczęście musi być niewyobrażalne!
 
@Felia co do ilości zarodków to uważam, że jest to bardzo indywidualna kwestia...
Ja jak mam być szczera całe życie mówiłam bliźniakom NIE - teraz czym jestem starsza i widzę jak mi życie ucieka przez palce to co by nie było to będzie największym darem od Boga - czy to będzie ciąża pojedyncza czy bliźniacza czy trojaczki ;P :)
Z pracą miałam sama dylematy, siedziałam długo w korpo i zawsze był plan działania co dalej kiedy, bo zaraz zajdę w ciąże - niestety 5 lat minęło a ciąży nie było.
Później szukałam nowej to takiej żebym w razie co jak zajdę mogła iść na macierzyński - znalazłam na zastępstwo, gdzie macierzyński nie przysługuje a teraz dostałam propozycję zostania w firmie z awansem... Życie niestety nas często weryfikuje samo ale uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny...
Jezeli chodzi o ilosc zastanawiam sie tylko pod katem stymulacji, aby za szybko nie zuzyc tych co teraz sa i nie podchodzic do kolejnej stymulacji. Nie najlepiej moja psychika i organizm je znosza. Rozbujane emocje, przewrazliwienie emocjonalne, torbiele w piersiach, schiza ze cos mi sie dzieje co musze skonsultowac z lekarzem. Moj M ma mnie juz dosc pod tym katem i czasami sama widze, iz stalam sie rozchwiana hipochondryczka.
Co do pracy, u mnie sytuacja taka, ze projekt dobiega konca. Niestety niefajnie to wyszlo ale coz zrobic. Mialam nadzieje zmieniajac prace na obecna, ze zajde w ciaze i bede miala wkoncu normalny tryb zycia, pewna prace, regularna wyplate i macierzynski. Okazalo sie jednak ze poronilam a 3 msc pozniej informacja o zakonczeniu projektu. Tak wiec jestem zmuszona szukac nowej fuchy, ale nie chce stresowac sie w czasie transferu. M mimo to naklania mnie juz do rozpoczecia szukania, dla mnie to jednak stres. Wole odczekac transfer a teraz pozwolic sobie jeszcze na chwile wytchnienia.
 
Ooo no to super, gotowi do boju :) Trzymam zacisniete wszystko co sie da! Super :) !!!
Misis, a ty masz jakies wskazania do cesarki czy na zyczenie? Bo ja mam heparyne i jesli wszytsko sie szczesliwie potoczy to mam ja odstawic 24h przed porodem wiec Mieciu kmini jak tu przy naturalnym przewidziec kiedy bedzie 24h. Czy ty kochana masz z tego wzgledu CC?
Mam.cc bo.troche ja zalatwilam.ale lekarz pytal jak chce rodzic z uwagi na moja historie. Co do heoaryny to konsultowalam jej odstawienie z. Wujkiem.Jarkiem i zeszlam w 34 tc z tym ze ja nie mialam wskazan do heparyny
 
To moj znowu jak dr kazal to nieszczesne nieoczekiwane badanie nasienia robic to moj mi pod stolem smsa wyslal czy wystarczy ze jest po mniej niz 24h abstynencji :szok::-D wiec przynajmniej w Twoim przypadku on pyta o takie rzeczy, a tu ja musze ;). Moj sie tez o wspolzycie zapytal, I dodal zebym tylko nie mowila, ze od stycznia, na to ja poweidzialam, ze bardziej myslalam o kwietniu...mina bezcenna :D
Haha. Ci nasi faceci.
 
reklama
Do góry