reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kurcze Gosiu juz sama nie wiem raz musle zostane przy dawcze od lekarza teraz sie znowu zatsanawiam moze dolozyc sama juz nie wiem, ale jakby sie mialo cos stac to chyba by sor juz stalo bo ja od 9dpt mialam taki kijowy ten progesteron jak pierwszy raz sprawdzilam. To czekaj czy ja to dobrze licze, ze mam 250mg progesteronu na dobe? Duphaston 10mg na tabletke x 7 tabletek dziennie= 70mg. Do tego crinone 80mg x 1,125g czyli jeden aplikator crinone ma 90mg progesteronu. Czyli z crinone mam 180mg a z dupka 70mg? Czy to sie jakos inaczej przelicza bo cos mi to nie pasuje?
Wychodzi na to ze masz tyle a to nie jest wcale duzo
 
reklama
Dziewczyny poradzcie cos madre glowy bo wlasnie rozmawialam z koordynatorka i troche mi zabili klina, oprocz tego jestem troche wkurzona ich podejsciem. Odnosnie mojego progesteronu, aktualnie biore crinone x 2 i duphaston 3 x 2. Koordynatorka powiedziala, ze 'zlapala lekarza na korytarzu' i tak w pospiechu powiedzial, zebym od jutra zamienila crinone x 2 na lutinus 3 x 2. Dr nie odniosl sie w ogole do mojego pytania czy lek wychodzi w krwi bo krotka rozmowa z lekarzem odbywala sie jak to sama koordynatorka okreslila 'w biegu'. Wiec teraz mam taka sytuacje, przyjmuje crinone przy ktorym nie mam plamien i beta rosnie ladnie. Mam w zapasie 4 opakowania lutniusa z poprzedniego transferu, ale mam schize bo ostatnio mialam plamienia w trakcie przyjmowania lutinusa, no i transfer byl nieudany, wtedy jak sprawdzalam progesteron 12 dpt byl 7.93 wiec wyzszy ale tez szalu nie bylo. Wiec teraz pytanie zastosowac sie do tej konsultacji 'w biegu' czy dalej brac crinone, czy moze do lekarza dyzurujacego zadzwonic jeszcze i osobiscie zapytac, @misis czy dr Cz jest zawsze lekarzem dyzurujacym? Co myslicie zeby z z tym fantem zrobic? Boje sie zmieniac zeby czegos nie spieprzyc, bo beta przyrasta i nie plamie.
Mieciu jak bierzesz ceinone rano i wieczor to dolozylabym lutinusa x2 w poludnie
 
Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz Iskra. Wiecej lutinusa moglabym sobie na weekend zorganizowac z Polski wiec z tym akurat nie ma problem. Tak jak pisalam wczesniej lekarka jak z nia rozmawialam kazala dorzucic 1 duphaston, wiec co myslisz dorzucic jeszcze ten lutinus 2 x 1? Nie bedzie tego za duzo? Czy to mozna przedawkowac? Wiec aktualnie biore crinone x 2, duphaston 2 x 2 i na wieczor kazala 2 x 3. Pytanie dorzucic do tego ten lutinus?

Jak nie plamisz to ja bym chyba nie dorzucała. W ciechocinku w ogóle nie zalecają badać prog, więc pewnie wynik z krwi nie jest aż tak bardzo miarodajny.
 
Dziewczyny, a co by sie stalo jakby wlasnie tak przykladowo do mojaj kombinacji crinone / dupek dolozyc lutinusa. Tzn nie mam narazie zamiaru tego robic, ale czy mozliwe jest przedawkowanie i mialoby to negatywny wplyw na zarodek czy po prostu brzuch bylby tylko jescze bardziej wzdety?
Nie mozna predawkowac progesteronu :) ja mialam kiedys mixa ze rano crinone a w poludnie i na wieczor lutinusa. Sorki za opoznione odpowiedzi, wlasnie doczytuje dzisiejszy dzien ;)
 
no właśnie, wydaje się, że to nic takiego, w sumie taki odpoczynek, a ja po dobie leżenia miałam dość, nie mogłam sobie pozycji znaleźć i wszystko mnie bolało no i czułam się źle psychicznie z takim leżeniem
leżałam miesiąc potem mi zalecili mega oszczędny tryb życia, ale nie leżenie całkowite (inni lekarze, inny szpital) ale się bałam wszystkiego by sobie nie zaszkodzić a tu 3 piętro bez windy i druga latorośl

masz rację, powinnam się wybrać do jakiegoś dobrego fizjo, realne we wrześniu jak się zacznie przedszkole :)

ja cudów po porodzie nie oczekuję, daję sobie prawo do zmian w ciele, ale przez te leżenie i szpitale to jest gorzej niż się nastawiałam
a że karmię piersią to na diety też nie czas, ale czuję się trochę babowato :)

bardzo ciężkie, człowiek na co dzień nie zdaje sobie sprawy i niestety nie wszystkie przypadki kończyły się pomyślnie
Filizaneczko, dla swoich dzieciaczkow jestes najcudowniejsza mama, dla.meza na pewno najcudowniejsza zona :) to najwazniejsze. Kilogramy same znikna nie wiedziec gdzie. A plecki podremontujesz tez bedziesz smigac :) duzo zdrowka dla Was :*
 
No to faktycznie bardzo podobnie, ja jeszcze mialam steryd (encorton) od 2dc i heparyne kilka dni przed transferem, ale to roznie w roznych klinikacj daja na wszelki wypadek, a w innych nie. Za pierwszym razem mialam 2 trzydniowe zarodki, beta lekko ruszyla,ale jak doszla do 70 to zaczela spacac. Tym razem mialam 1 blastke :) Ty bierzesz jeden? Trzymamy kciuki :) W jakiej jestes klinice?
A długo czekałaś na durgi transfer, po 1miesiącu? A po ilu dniach wykonywałaś pierwszą bete? Mam mieć podawane dwie blastki 5 dniowe podczas jednego transferu. Boje się :( Bo jak nic nie wyjdzie to na nowo stymulację będę musiała zacząć, a po stymulacji transfer mialam odroczony o dwa miesiące :( Nie mam już więcej zamrożonych zarodków, 4 pozostałe przestały się rozwijać w 4 dobie :( mam tylko te dwa :(
 
reklama
A długo czekałaś na durgi transfer, po 1miesiącu? A po ilu dniach wykonywałaś pierwszą bete? Mam mieć podawane dwie blastki 5 dniowe podczas jednego transferu. Boje się :( Bo jak nic nie wyjdzie to na nowo stymulację będę musiała zacząć, a po stymulacji transfer mialam odroczony o dwa miesiące :( Nie mam już więcej zamrożonych zarodków, 4 pozostałe przestały się rozwijać w 4 dobie :( mam tylko te dwa :(
A czy nie lepiej transferować po 1 zarodku, skoro masz 2? Myśmy od razu mieli takie założenie, że przy małej liczbie zarodków bierzemy po jednym. W sumie nie mieliśmy z tym problemu, bo z każdej stymulacji był tylko 1 kropek.
 
Do góry