Wtrace się do dyskusji - z góry przepraszam. Ja jakiś czas temu wyczytałam o tym zakazie nospy na blogu bodajże mamaginekolog( teraz sobie nie mogę dokładnie przypomniec), a propos przedwczesnego porodu. Było tam napisane że w aktualnych badaniach odchodzi się od zażywania nospy bo wpływa ona na układ nerwowy dziecka i prawdopodobnie jest przyczyną napięcia mięśniowego u dzieci (szczególnie nie wskazana jest jej zazywanie w 3 trymestrze). Ale są to podobno rzeczywiście bardzo świeże informację. Sama byłam zaskoczona bo borykalam się z zagrożoną ciążą i nospy też trochę lykalam...Szkoda, że kuzynka nie rozwinęła tematu.
No i właśnie jeden lekarz będzie mówił, że można brać a drugi że to niezbyt dobre. I komu wierzyć? :/
P.s. przypomniałam sobie, to był wpis mamaginekolog- relacja z tego jak ona rodziła przedwcześnie synka.
Ostatnia edycja: