Kto po in vitro?

[gosia321]

łożysko centralnie przodujące, spory horror - lekarze byli mocno przestraszeni więc i mnie straszyli
ma to jedną małą zaletę - ominęły mnie badania przezpochwowe ginekologiczne przez całą ciążę

ojej czyli oprocz tego ze wczesniak i takie rozne komplilacje to i lezacy tryb zycia. dobrze ze wszystko dobrzd sie skonczylo [emoji173][emoji173] a wczesniaki to silne dzieciaki wiem to po sobie wiec niedlugo nie zauwazysz roznicy [emoji847][emoji847]
Niech Lenka zdrowo rosnie [emoji173][emoji173]

 

[gosia321]

Dziękuję! Nie myślałam, że ktoś poza Joasią mnie jeszcze pamięta urodziłam 2 miesiące temu, ale to było ponad miesiąc przed czasem.
Jeśli chodzi o foty to w tak delikatnym temacie (kd) wolę pozostać incognito

a jak Ty? będzie jeszcze kolejny członek rodziny??

kochana a nie ma cie u nas w prywatnej grupie na fb ? tam nikt poza nami nic nie zobaczy ale decyzja oczywiscie zostaje dla ciebie

 

[anetka303]

Najważniejsze, żebyście byli szczęśliwi. A Twoje maluchy, to jeszcze naprawdę maluchy. [emoji4] daj sobie czas. [emoji8]

Taki właśnie plan opracowaliśmy. Na początku chciałam iść za ciosem ale nie było by to dobre ani dla mnie ani dla "nas"

 

[Olk@24]

Ola pytaj o co chcesz zwiazanego z immunosupresja tylko pytanie czy jest sens mieszac sobie wszystkimi rodzajami leczenia w glowie przed wizyta skoro jeszcze nie wiesz co wujek Jarek postanowi u ciebie

Nie wiem Kochana...
Ja już nic nie wiem jestem tym wszystkim przerażona... Może masz rację że nie ma sensu sobie mieszać w głowie z tym że chce wiedzieć na co powinnam się nastawić...
Ile czasu to może trwać jak to wygląda i w ogóle

 

[Kempu]

Hihih a czy jeszcze jakieś badania robias?

Nie nie już tylko usg tydzień później i czekanie od usg do usg (a nie miałam co wizytę, bo mój lekarz uważał, że bez potrzeby nie należy nadużywać tego badania)

 

[filiżanka z porcelany]

A dlaczego rozwiązanie miesiąc przed terminem? Zaczęło się odklejać łożysko czy profilaktycznie, bo Lenka była już wystarczajaco rozwinięta aby sobie poradzić po tej stronie?
Przepraszam, jeśli jestem zbyt dociekliwa nie odpowiadaj

leżałam sobie na patologii i nagle jednego wieczoru strasznie skoczyło mi ciśnienie, leżałam pod kroplówkami z magnezem a ono szybowało następnego dnia ordynator powiedział, że bardzo boją się krwotoku, że już to przerabiali i cytat jak łożysko trzaśnie to się nie pozbieramy... nie było z czym dyskutować, a że sterydy na rozwój płuc dostałam wiele tygodni wcześniej to ocenili, że lepsze jest już zakończyć tą ciążę
dodam, że cięcie przy wzmocnionej obsadzie personelu plus zbankowana specjalnie dla mnie krew na wypadek W

a na wcześniejsze rozwiązanie ciąży byłam szykowana od początku, bo już w 21 tc usłyszałam, że jak coś się zacznie dziać to bez względu na wszystko rozwiązują ciążę, obojętnie na jakim jej etapie

 

[misis188]

Dziewczyny przepraszam, że tak marudzę, ale już wysiadam psychicznie. Chciałam podchodzić niedługo do kolejnej stymulacji, ale dostałam teraz wyniki posiewu z szyjki macicy i masakra. Znowu bakterie. Przez 16 miesięcy robiłam już 18 posiewów i tylko 6 miałam dobrych. W każdym coś wychodziło i ciągle antybiotyki i znowu kolejne bakterie i tak w kółko U mnie w klinice nie można podejść do transferu, jeśli nie ma dobrego miesięcznego posiewu. Nie mam żadnych objawów infekcji, a różne bakterie ciągle wychodzą. Nie wiem już co gorsze dla organizmu czy leczenie antybiotykami czy stymulacja. Czy u Was w klinikach też jest taki problem z tymi powiewami? Bo mnie to już dobija. Z niczym nie mogę ruszyć, a jak już ruszę, to nic nam nie wychodzi

Powiem Ci ze wspolczuje oj ile ja zjadlam antybiotykow zeby podejsc do badania drożności a potem laparoskopii-masakra. Szczerze to ja przed ostatnim transferem mialam zly wynik i mnie dopuscil. A my leczac sie bierzemy antybiotyk, kilka dni przerwy i sru na posiew. A to jest złe. Ja tez nigdy nie mialam zadnych objawów a raz mialam paleczki zapalenia pluc po antybiotykoterapii w szyjce w bardzo.duzych ilościach az lekarka nie wierzyla i jeszcze raz mi wymaz pobrala.

 

[misis188]

Czy komuś się udało z 3 dniowych zarodków

Mi z dwudniowych ake wiele tu jest ciaz z trzydniowych

 

[Mieciu85]

Dzisiaj znowu natworzyłyście a ja jestem z doskoku, bo nie mogę się długo patrzeć w monitor. [emoji6]
Bardzo mnie cieszą piękne dzisiejsze bety. Tylko takie chciałoby się oglądać i cieszyć razem z Wami. [emoji8]
@lafantynka @Mieciu85 jeszcze raz gratuluję wysokich wyników. To teraz czas na umawianie się do gina. [emoji16]

Dziekujemy Justin[emoji173]️, jutro bede kombinowala wizyty wiec dam znac. Klinika mowi, zeby zrobic pecherzykowa 21 dpt i serduszkowa 28 dpt. czy z medycznego punktu widzenia jest jakies przeciwwskazanie zeby to od razu isc na tego 28 czy lepiej probowac sie umowic jednak na obydwie? Mam dosyc skomplikowany dojazd na te wizyty i sie zastanawiam jak najlepiej zrobic.

 

[Mieciu85]

tylko, że moje zalecenia to są wydrukowane z maila, bez żadnej pieczątki, podpisu czy nawet odcisku palca no i podesłane z adresu zawierającego w nazwie ptaszka skowronka

To tak jak moje [emoji23]...ptaszka skowronka haha[emoji23][emoji23][emoji23]