Dziewczyny, mam pytanie bo ja analizuje ostatnio wszystko. Planuje robic kuracje immuno zaraz po powrocie z wakacji, jak w koncu ogarne co sie dzieje z moja @, dzisiaj dzien 55 a mendy nadal nie ma! I teraz taka sytuacja wyjezdzam do Grecji we wtorek i jak wroce to bede robic terapie, umowilam juz w pracy ze pojde na zwolnienie 50% a drugie 50% bede pracowac z domu aby wyeliminowac jakiekolwiek zarazenie.
Mysle ze zanim zaczne cos robic jeszcze sprawdze czy po basenach nic sie nie przyciagnelo i wtedy zaczne! Juz czuje w kosciach podjaranie ... bo w koncu cos sie bedzie dzialo. Minelo juz 9 miesiecy od ostatniej proby i ostatniego poronienia i juz nie moge sie doczekac kolejnej proby!!
No i wlasnie odnosnie kolejnej proby, Pasnik mi przepisal encorton do 3 miesiaca. Nie mam heparyny, a jak sie o to zapytalam to mi napisal ze nie mam wskazan do bezposredniego stosowania a jak lekarz nalega to max 6/8 tygodni. A jakie jest wasze doswiadczenie z heparyna? Bierzecie tez cos jeszcze innego po transferze? Oczywiscie chodzi mi o cos poza estrofem i potem jeszcze lutinus po transferze.
Dzieki bo glowa pelna ...