Ja kiedys jak jeszcze myslalam, że uda sie naturalnie to przez rok bylam na takiej diecie, zeby oczyścić organizm. Początki byly bardzo trudne, przez pierwszy tydzień chyba codziennie jadłam to samo. A potem zaczęłam kombinować - ziemniaki zamienic na kaszę jaglaną albo gryczaną, makaron na ryżowy, chleb na gryczany (sami pieklismy, to nic trudnego ale lepsze niż te mieszanki bezglutenowe ze sklepu), mleko na roślinne (kokosowe, migdalowe, ryzowe, raczej nie sojowe), my nie jedlismy jeszcze wieprzowiny. No niestety słodyczy nie da sie zastapic
trzeba z nich zrezygnowac, ale odkrylam wredy cale bogactwo ciast weganskich - zamiast cukru ksylitol, banan, daktyle. Polecam blogi kulinarne natchniona, olga smile oraz mama alergika gotuje oraz kuchnie azjatycka, bonie jest tak oparta na glutenie i ziemniakach jak europejska.
Niestety trzeba sie liczyc z tym, ze taka dieta jest drozsza ale duzo skladnikow mozna kupic w normalnych sklepach