trzcinka79
Fanka BB :)
Hej,
probowalam przez weekend nie zagladac na forum i za bardzo nie myslec o temacie ale nie da sie, po prostu sie nie da. A ruch to widze ogromny i nowe osoby sie pojawily.
Benle - bardzo mi przykro,wierze, ze zbierzesz sily i kolejny raz bedzie bardziej szczesliwy.
Marcysiowa - ja pytalam siostry co brac w razie choroby i na odpornosc bo u mnie w pracy prawie wszyscy chorzy i polecila mi *spam*.calkowiecie naturalny syrop dla kobiet w ciazy ( siostra farmaceutka, wiec chyba wie co mowi ).
Lawendowy- bedzie wszysko dobrze, naprawde zabieg nie jest taki zly i bolesny. Chwila i po wszyskim. Pomysl o koncowym efekcie
Misia - witaj, ja z okolic Bydgoszczy ale mieszkam w Anglii
alegra- trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie
W ogole jak czytam o tych wszyskich badaniach i lekach jakie bierzecie to wlos mi sie na glowie jezy. I nie wiem czy mam sie martwic ze ja nic. Jedyne co po transferze dostalam to zel z progesteronem i to wszysko. Chyba dobrze, ze nie wiedzilam tego wszyskiego co juz teraz wiem przez transferem. Np. caly czas jak dzwonilam do lekarza i mowili mi ze mam 8 zarodkow, to bylam przekonana ze wszyskie 8 sa na tyle silne zeenadaja sie do transferu. Nikt mie nie powiedzial, ze tak nie jest. Dopiero 5 minut przed transferem dowiedzialm sie ze tylko jedna komoreczka sie nadaje. Przynajmniej nie zdazylam sie zdenerwowac.
Teraz jeszcze tydzien czekania na test, wczoraj kupilam 5 testow na ebyu, ktore sa bardziej czule i chyba sprobuje juz w piatek
probowalam przez weekend nie zagladac na forum i za bardzo nie myslec o temacie ale nie da sie, po prostu sie nie da. A ruch to widze ogromny i nowe osoby sie pojawily.
Benle - bardzo mi przykro,wierze, ze zbierzesz sily i kolejny raz bedzie bardziej szczesliwy.
Marcysiowa - ja pytalam siostry co brac w razie choroby i na odpornosc bo u mnie w pracy prawie wszyscy chorzy i polecila mi *spam*.calkowiecie naturalny syrop dla kobiet w ciazy ( siostra farmaceutka, wiec chyba wie co mowi ).
Lawendowy- bedzie wszysko dobrze, naprawde zabieg nie jest taki zly i bolesny. Chwila i po wszyskim. Pomysl o koncowym efekcie
Misia - witaj, ja z okolic Bydgoszczy ale mieszkam w Anglii
alegra- trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie
W ogole jak czytam o tych wszyskich badaniach i lekach jakie bierzecie to wlos mi sie na glowie jezy. I nie wiem czy mam sie martwic ze ja nic. Jedyne co po transferze dostalam to zel z progesteronem i to wszysko. Chyba dobrze, ze nie wiedzilam tego wszyskiego co juz teraz wiem przez transferem. Np. caly czas jak dzwonilam do lekarza i mowili mi ze mam 8 zarodkow, to bylam przekonana ze wszyskie 8 sa na tyle silne zeenadaja sie do transferu. Nikt mie nie powiedzial, ze tak nie jest. Dopiero 5 minut przed transferem dowiedzialm sie ze tylko jedna komoreczka sie nadaje. Przynajmniej nie zdazylam sie zdenerwowac.
Teraz jeszcze tydzien czekania na test, wczoraj kupilam 5 testow na ebyu, ktore sa bardziej czule i chyba sprobuje juz w piatek