reklama
Biedroneczka83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2018
- Postów
- 1 648
Dziewczyny, nie wierzę!!! Wlaśnie odebralam wyniki bety 272.8, to 11dpt dwóch 2/3 dniowych zarodków.
Wiem, zeby jeszcze nie szalec z radoscia, ale pierwszy raz w zyciu jest wynik inny niz 0
No to mamy wreszcie dobra wiadomość i bliźniaki!!![emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]
redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
super wiadomość! takich potrzebujemy więcej to teraz za przyrost ksiukasyDziewczyny, nie wierzę!!! Wlaśnie odebralam wyniki bety 272.8, to 11dpt dwóch 2/3 dniowych zarodków.
Wiem, zeby jeszcze nie szalec z radoscia, ale pierwszy raz w zyciu jest wynik inny niz 0
sssurykatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 312
Hej dziewczyny.
Sporo się podziało jak zniknęlam.
Asiu - no qrwa przykro mi
Ja po 2 tygodniach szpitala z powodu pozamacicznej po ivf miałam spadek bety na tyle, że pozwolili mi wyjechać na wakacje. I siedzę już 3ci tydzień nad Adriatykiem Jest bosko i wyluzowałam się tak, że powrót do codziennego zycia wydaje mi się w tym momencie niemożliwy...
A jednak trzeba będzie wziąć doopę w troki.
Czekam.na @, wtedy ustalam termin wizyty w klinice przed kolejnym kriotransferem. Immunologię na razie odpuściłam, nie było terminów, poza tym miałam tylko 1 poronienie - teraz kto wie co by było, gdyby zarodek raczył zagnieździć się w macicy, a nie w jajowodzie.
Pochwalę się, że wróciłam do sportu i schudłam - jakieś 4 kg, ale.to dobry początek dla takiego pulpeta jak ja.
Ściskam wszystkie razem i osobno
Sporo się podziało jak zniknęlam.
Asiu - no qrwa przykro mi
Ja po 2 tygodniach szpitala z powodu pozamacicznej po ivf miałam spadek bety na tyle, że pozwolili mi wyjechać na wakacje. I siedzę już 3ci tydzień nad Adriatykiem Jest bosko i wyluzowałam się tak, że powrót do codziennego zycia wydaje mi się w tym momencie niemożliwy...
A jednak trzeba będzie wziąć doopę w troki.
Czekam.na @, wtedy ustalam termin wizyty w klinice przed kolejnym kriotransferem. Immunologię na razie odpuściłam, nie było terminów, poza tym miałam tylko 1 poronienie - teraz kto wie co by było, gdyby zarodek raczył zagnieździć się w macicy, a nie w jajowodzie.
Pochwalę się, że wróciłam do sportu i schudłam - jakieś 4 kg, ale.to dobry początek dla takiego pulpeta jak ja.
Ściskam wszystkie razem i osobno
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
Ja widziałam cycki koleżanki po powiększeniu z A na C i powiem Ci ze były śliczne .ciecie miała pod cyckiem w ogóle nie widoczne . Na początku wyglądały sztucznie bo takie dwie sterczące torpedy ale jak już sie ułożyły to zrobiły się prawie jak naturalne .Powiem wam ze widziałam cycki po operacji i uwierzcie mi ze to fajnie nie wyglądało. Tylko nie wiem co to byla za operacja-na pewno plastyczna ale nie wien czy ujedrnuajaca czy co. Ciecie wokol całej brodawki, pod cyckiem i z tego ciecia pod cyckien do brodawki. Lepiej chyba miec wiszace do pasa niz takie
Biedroneczka83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2018
- Postów
- 1 648
@Justin87 obiecala nas zarażać
Taki wynik to na pewno [emoji127][emoji127][emoji127][emoji127][emoji127][emoji127][emoji127]
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Jesu jak tu nie szaleć z takim wynikiem SUUUUUPEROWO!!Dziewczyny, nie wierzę!!! Wlaśnie odebralam wyniki bety 272.8, to 11dpt dwóch 2/3 dniowych zarodków.
Wiem, zeby jeszcze nie szalec z radoscia, ale pierwszy raz w zyciu jest wynik inny niz 0
reklama
Biedroneczka83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2018
- Postów
- 1 648
Hej dziewczyny.
Sporo się podziało jak zniknęlam.
Asiu - no qrwa przykro mi
Ja po 2 tygodniach szpitala z powodu pozamacicznej po ivf miałam spadek bety na tyle, że pozwolili mi wyjechać na wakacje. I siedzę już 3ci tydzień nad Adriatykiem Jest bosko i wyluzowałam się tak, że powrót do codziennego zycia wydaje mi się w tym momencie niemożliwy...
A jednak trzeba będzie wziąć doopę w troki.
Czekam.na @, wtedy ustalam termin wizyty w klinice przed kolejnym kriotransferem. Immunologię na razie odpuściłam, nie było terminów, poza tym miałam tylko 1 poronienie - teraz kto wie co by było, gdyby zarodek raczył zagnieździć się w macicy, a nie w jajowodzie.
Pochwalę się, że wróciłam do sportu i schudłam - jakieś 4 kg, ale.to dobry początek dla takiego pulpeta jak ja.
Ściskam wszystkie razem i osobno
Piękna wola walki!!! I dobre pomysły!!!
Jak Kochany przyjdzie z pracy to mu powiem ze musi kupić bieżnie i jedziemy nad Adriatyk.
[emoji1397][emoji1397][emoji1397][emoji1397][emoji1397][emoji1397][emoji1397]
Podziel się: