reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Aduś przy 2 pierwszych in vitro brałam tylko luteinę a po zmianie kliniki to encorton, clexane, estrofem, zamur, femibion i luteinę aaa i dzień przed transferem jakieś czopki dostałam chyba Olfen
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jestem z Wami i dla Was tańczę i śpiewam i trzymam z łapkę nawet gdy me serce jeszcze boli. Zbieram energie do następnej walk. Nie chce się koncentrować na poronieniu dzidziusia, 10latach starań i 3 In Vitro, które zakończyły się bólem i żalem. Chce Walczyć o przyszłość moich nienarodzonych. Siła w miłości. PRAWDA???
 
Dziewczyny przepraszam że może wcinam się z innym tematem, ale czy któraś z was ma przodo- albo tyłozgięcie i ma problem z aplikacją leku Luteinus tym specjalnym aplikatorem? Tak mi się przynajmniej wydaje że to jest problemem. Czasami po prostu nie mogę dostać się z lekiem na odpowiednią głębokość ... i nie wiem jak sobie z tym poradzić :zawstydzona/y: Boję się że nie zadziała właściwie jak będzie w niewłaściwym miejscu.
 
Benle
biggrin.gif
wielka prawda
yes2.gif
nie wolno się poddawać, trzeba walczyć dalej, cieszę się,że już zbierasz siły ... ja jestem w rozterce nadal, zrobiłam wizytę na piątek w invikcie, ale w poniedziałek też zadzwonie do gamety -jeśli będzie tam dla mnie miejsce to może jednak tam pójdę, ale jak nie będzie to zostane przy invikcie i tu będe walczyć...

kobietki widzę że my mamy więcej wspólnego - ja też mam tyłozgięcie
blink1tu.gif


taki znalazłam blog, co wprawiło mnie w większą rozterkę:

http://bocianyodlatuja.blogspot.com/
 
Ostatnia edycja:
Ja akurat wg opini lekarza mam przodozgięcie, ale moja mama ma tyłozgięcie :-)

Przy tym leku Lutinus w opakowaniu był aplikator więc go używam ... tylko czasem raz na 4-5 użyć mam problem.
 
reklama
Do góry