Jeny ale slodko
Wy dziewczyny tutaj rozwalacie system! taka dobroc ze nigdzie nie ma tak dobrze jak z Wami!!!
[emoji173]️
Mialam doczytac i napisac ... ale zostalo mi jakies 300 stron [emoji33] a wiec nie wiem czy tak na szybko dam rade, dopiero z pracy wracam!!!
Ale bylam dzisiaj u gina pogadac o planach i jak ona tutaj lokalnie moze mnie wspierac. A wiec mowi ze jak Pasnik jej przesle info o lekach i jak mam brac to ona mi wszystko tu wypisze, poszuka jakie to leki tutaj i mi przepisze. Poza tym pojdzie na ubezpieczenie a wiec zawsze troche croszy do przodu! Bardzo mi odpowiada ta nowa doktor, czuje sie u niej jak u kolezanki na kawie
Poza tym da mi zwolnienie z pracy na czas kuracji, ale mysle aby zrobic na 50% i pracowac te 50% tylko z domu, bo Gosia mi mowila ze dosyc latwo mozna zlapac infekcje a poza tym jest sie ogolnie zmeczonym i oslabionym. Mysle ze szef moj na to pojdzie, a jak nie pojdzie to zwolnienie na 100%, ale wolalabym na 50% aby za duzo nie myslec! A wiec ta sprawa zalatwiona.
A teraz pytanie do Was, mam wypisane aby brac leki od pierwszego dnia cyklu, ale czy to na prawde bierze sie przy cyklu, ona mowila aby sie podpytac o to. Chodzi o to ze moje cykle sa bardzo rozne, dzisiaj jest dzien 46 i @ nie ma i nie wyglada ze przyjdzie ... teraz jedziemy na wakacje i sie zastanawiam co jak dostane na wakacjach albo zaraz przed. Pasnik nie sugeruje aby zaczac na wakacjach, poza tym nie ogarne lekow do tej pory a wiec chcialabym zaczac po urlopie ale jak dostane @ przed samym to musze znow na kolejny cykl czekac a to bedzie kolejne 1.5 miesiaca albo i wiecej, a nie chce tyle czekac bo potem znow bedzie pora chorob itp. Napisze do Pasnika ale co wy myslicie???