reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczynki pytanie z rana może mało estetyczne ale życiowe ważne.
Czy po punkcji miałyście problem z kupskiem? Znaczy tak Was bolał brZuch że ciężko się było załatwić? Mi się wydaje ze mam obolały brzuch i podświadomie zatzymuję.
[emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258] kwiatki dla równowagi tematycznej. ;) ;)
Najlepiej załatwić kupę przed punkcja... Ja teraz mam problemy z z zatwardzeniami mówi lekarz że to od progresteronu... Ja za pierwsze 2 procedury to bałam się kupę robić żeby zarodek mi nie wypadł:) takie pojęcie miałam... ;)
 
Dziewczynki pytanie z rana może mało estetyczne ale życiowe ważne.
Czy po punkcji miałyście problem z kupskiem? Znaczy tak Was bolał brZuch że ciężko się było załatwić? Mi się wydaje ze mam obolały brzuch i podświadomie zatzymuję.
[emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258] kwiatki dla równowagi tematycznej. ;) ;)
Kochana na ten bol brzucha bierz nospe i paracetamol. Bol brzuch po punkcji to norma ja nie moglam sie wyprostowac przez 3 dni A na twardsze sprawy moze sliwki szybciej i bezbolesnie pojdzie a teraz sezon ;)
 
Dziewczynki pytanie z rana może mało estetyczne ale życiowe ważne.
Czy po punkcji miałyście problem z kupskiem? Znaczy tak Was bolał brZuch że ciężko się było załatwić? Mi się wydaje ze mam obolały brzuch i podświadomie zatzymuję.
[emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258] kwiatki dla równowagi tematycznej. ;) ;)
U mnie nerwy działają w drugą stronę i z kibla zejść nie mogłam :D:p ale jak brałam progresteron to miałam z tym problemy, mi pomagało siemię lniane,jedną lyzeczka na 3/4 szklanki i wc było moje :p
 
Chyba kosztuje 800 zl i faktycznie dziala tylko kilka godzin po podaniu ale te kilka godzin jest bardzo wazne. Chyba @Ewunka miala badania przy atosibanie i on faktycznie wycisza skurcze ktore czasem sa bezbolesne ale sa. Ja bralam do 2 transferow i jak bede wracac po rodzeństwo to wezme tez
Tak jest miałam badania skurczy macicy skurcze niewyczuwalne a byly .
W mojej klinice można podać różne dawki .Po atosiban macica została " wyluzowana " transfer zakończony sukcesem . Potem w chyba 32 tc znów dostałam dużą dawke bo Marcelinka straszyla wyjściem ( nikt tu nie zaleci nospy !!!!!) Po atosiban posiedziała jeszcze 3 tygodnie w brzuchu .
Wracając po rodzeństwo również wezme to cudo ;)
 
Dziewczynki pytanie z rana może mało estetyczne ale życiowe ważne.
Czy po punkcji miałyście problem z kupskiem? Znaczy tak Was bolał brZuch że ciężko się było załatwić? Mi się wydaje ze mam obolały brzuch i podświadomie zatzymuję.
[emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258][emoji258] kwiatki dla równowagi tematycznej. ;) ;)
@Biedroneczka83 - miałam podobnie. Wypij szklankę przegotowanej cieplej wody malymi łyczkami i duzo blonnika - powodzonka
 
Kochane tak mówicie o tej spasmolinie i się zastanawiam czy nie pogadać o tym z doktorkiem. Ja ogólnie na lekkie skurcze brałam nospę, ale jak bardzo bolało i wzięłam więcej to od razu lądowałam w kibelku i żygałam. Nie wiem czy tak na mnie nospa działa, ale nie widzi mi się brać coś co mi nie pomoże i jeszcze do tego kibelek obejmować. Tylko muszę z nim umiejętnie pogadać, że ja taka przesrana i przewrażliwiona więc nie chce brać nospy.
 
reklama
Dziewczyny 8.07 dostałam miesiączkę ,23.07 byłam umówiona do gin żeby sprawdzić czy mój „polip „ zniknął . I faktycznie nic nie było macica czysta . Pani gin na prawym jajniki zauważyła pecherzyki no i niby bylo to normalne bo byłam w połowie cyklu , endometrium było bardzo cienkie a dwa dni po wizycie dostałam znowu @@@. Jak to możliwe ? Teraz siedzę i się zastanawiam czy aby ta Pani jest kompetentna i czy się nie myli(może to torbiele a nie pecherzyki ). W czwartek mam prp ... Co robić ?? Iść się przebadać do kogoś innego ?? Co byście zrobiły na moim miejscu ??

Jak krwawienie jest już niewielkie to idź do innego gina. Polipy raczej same z siebie nie znikają. Może on dalej tam jest i stąd to krwawienie.
Co to jest prp?
 
Do góry