reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jasne ze napisz.
Kurciu pamietasz jak dzisiaj mowilam, ze nic nie moge jesc? [emoji4] otoz Kochana wciagnelam dzis cala pizze i wypilam w ciagu dnia 3 butelki 0.5l 7up lemon [emoji23]wiem ze to niezdrowe, normalnie nie pije zadnych kolorowych napoi, cole chyba z pol roku temu, ale normalnie mialam taka mega ochote na cos kwasnego chemicznego, taki wlasnie gazowany shit, ze wstyd [emoji44]
 
reklama
się doczytałam w necie, że z tym kwasem ASA to jednak niebezpieczne dla płodu - więc niestety tak jak myślałam to bardzo dawne info i już nieaktualne...
Mama ginekolog o tym pisala. Ze jeszcze na studiach uczyli ja ze kwas w ciazy to zloo. A pozniej w trakcie dalszej edukacji dowiedziala sie ze stanowisko ginekologow poloznikow w tej kwestii zmienilo sie o 180° i teraz podaje sie na podtrzymanie ciazy [emoji4]
 
Piekny i zazdroszcze ze to prawdziwy ciazowy [emoji7] [emoji7] [emoji7] Bo ja mam taki sam ale od gazów [emoji20] Ciagle ktos pyta czy jestem w ciazy albo zerka na niego albo ja juz trip łapie [emoji14]

Ogolnie to juz nie wytrzymuje z tymi piersiami, szczegolnie w nocy... U was tez sie bol nasila podczas spania? Ja juz nawet sie nie przekrecam tylko spie na plecach co nie jest moja naturalna pozycja, bo przytrzymywanie ich reka juz nie pomaga... Czuje sie jakbym miala worek kamieni ostro zakonczonych w cyckach...

Kochana moze kup sobie podudzke ciazowa do spania, mnie to max pomoglo w 1 ciazy, zasze sobie ja dawalam miedzy nogi I owijalam sie ogolnie wokol niej :) piersi tez na niej polozysz ;). Dla mnie to bylo wybawienie, ehh chyba az pojde Po now na strych bo sie stesknilam ;)
 
Kochane poratujcie, jewzcze raz przeczytalam zalecenia cudotworcy bo dzis zaczynam sterydy i jakobo ostatni punkt napisal acard Od owulacji, tylko ktorej ? Chyba tej w cyklu z crio transferem czyli okolo dnia transferu czy sie myle? Miala ktoras z was takie zalecenie?
 
Hej :)
Wiem że sporo Was tu więc pozwólcie, ze do Was dołączę. Potrzebuje trochę informacji o Artemidzie Białystok i ewentualnym in vitro tam. Kolejnym moim krokiem właśnie jest in vitro prawdopodobnie. Pozdrawiam, może żeby nie zaśmiecać wątku proszę o wiadomości prywatne
 
Kochana moze kup sobie podudzke ciazowa do spania, mnie to max pomoglo w 1 ciazy, zasze sobie ja dawalam miedzy nogi I owijalam sie ogolnie wokol niej :) piersi tez na niej polozysz ;). Dla mnie to bylo wybawienie, ehh chyba az pojde Po now na strych bo sie stesknilam ;)
Ooo nie pomyslalam tym! Dzieki! Przyda sie tak czy siak z czasem :) A juz sie boje pomyslec co bedzie pozniej jak sie wypelnia mlekiem...
 
Hej :)
Wiem że sporo Was tu więc pozwólcie, ze do Was dołączę. Potrzebuje trochę informacji o Artemidzie Białystok i ewentualnym in vitro tam. Kolejnym moim krokiem właśnie jest in vitro prawdopodobnie. Pozdrawiam, może żeby nie zaśmiecać wątku proszę o wiadomości prywatne
Hej kochana :) nie zasmiecasz wątku ;) wiele z nas dołączyło tutaj właśnie z takim pytaniem.. np . Ja ;)

A więc tak.. ja miałam pierwszą procedurę q artemidzie w Białymstoku , byłam jeszcze w tym ciemna itd napalilam się, że do profesora pojedziemy, że na pewno będzie sukces nieważne że dojezdzalismy chyba ponad 300km? Juz nie pamiętam.. A więc tak : pierwsze wrażenie ok i wizyta też, fakt że są mega opóźnienia ale mi to nie przeszkadzało akurat ;)
Punkcja i transfer odbywały się w szpitalu ..
Punkcje wspominam ok ale transfer trochę mi otworzył oczy . W ten ważny dla nas dzień czułam się jak " rzut na taśmę " osób na sali mnóstwo oprócz nas , wołane szybko , nic nie tłumaczone pyk i wstrzukniete i następna... Zero informacji czy czegokolwiek i tylko tekst żeby zadzwonić z wynikiem i wtedy dowiem się co z moimi zarodkami.. oczywiście nie udalo się, zarodki też nie zostały z nami .. więc szybka decyzja o zmianie kliniki, trafiłam do Warszawy.
Nie mówię o artemidzie źle bo mi się nie udało tylko dlatego , że podejście w najważniejszych momentach do pacjenta jest znikome.. nie uwzględniają żadnych badań robionych na własną rękę..
Jak już wspomniałam wybraliśmy Warszawę i mieliśmy połowę drogi mniej do pokonania- moja doktor super babka ! Pierwsza wizyta 1h i 5minut :) wszystkie badania obejrzała ,przegadalismy cała sprawę i wszystko było ustalone- miałam do porownania już dwie kliniki i dalej bym się trzymała tej w Warszawie. Fakt, że tam nam też żaden zarodek nie został tylko ren jeden , który mi podali i obecnie jestem w 35tc i czekamy na córeczkę :)
Transfer wspominam super i kontakt z lekarzem ;) zdecydowaliśmy się zostać u Naszej doktor i prowadzić ciążę ;)

@gosia321 może Ty też się wypowiesz o Artemidzie w Białymstoku :)

A jaki jest u Was problem? Myślałaś o innej klinice ?
 
reklama
Moze to glupio zabrzmi, ale czy probowalas moze spania bez M? Ja tak juz spie od transferu. Jakos z M mi niewygodnie teraz w lozku, wole spac sama. Komfort zupelnie inny [emoji4] smiejemy sie, ze dawno nie bylo tak dobrze miedzy nami, a jakby popatrzyl ktos z boku, to by pomyslal, ze jakies ciche dni [emoji23]
Nie bo my strasznie lubimy ze soba spac :D Jak dzieci :) Oboje jetesmy strasznymi spiochami i uwielbiamy wtuleni w siebie lezec/drzemac/spac to nam pomaga zasnac i zrelaksowac sie :) Czuc swoj dotyk, zapach. Wiele rzeczy razem nie robimy, wiele zainteresowan nas dzieli, ale lozko i sen to nasze niebo :) A poza tym lozko mamy szerokosci 180cm wiec czasem sie czuje jakbym sama spala :)
 
Do góry