Kto po in vitro?

[Agniecha1508]

Nooo , napisał do docenta , umówiłam wizytę do immunologa w klinice. Przejrzałam lodówkę mam z poprzedniej procedury 8 szt neoparinu 0.4 , encorton 10 mg 40 tabletek z recepty od docenta. Pół opakowania od siorki . Takze dziewczynki gdyby , której zostawał ww specyfiki jestem pierwsza w kolejce do odkupienia Bedzie musiał doktor uwzględnić zalecenia docenta - to Nasze ostatnie podejście na wiecej nas nie stac wezmę wszystko by zwiekszyc szanse i jak to Nasza @Kurcia mawia " i nawet obzłoce sie brokatem" czy jakos tak . No plan działania ustalony - dzięki Wam , bo wczoraj mialam takiego doła po wizycie , ze hej. No to lecę pakowac namiot i pozostały ekwipunek i szuuu na inscenizację Bitwy pod Grunwaldem - ( polecam- uwielbia) trza tą rocznice ślubu , o ktorej wczoraj oboje zapomnieliśmy jakoś spędzić.
Gdyby , któraś była to niech da znać, jakieś spotkanko pod nagimi mieczami. Kurczę babeczki dobrze , ze tu jesteście bo do reszty bym zwariowała. Ihhaihahhaihah

 

[Mieciu85]

Raz mialam tak ze robił Mercik i Grettka. A czemu Ty sie kontaktujesz z ta koordynatorka. Wez se zadzwon do pielegniarek to bedziesz wiedziwc wszystkie

Ona jest koordynatorka KD no I ja nie mueszkam w pl to tez zazwyczaj masz wtedy koordynatora, Ona zawsze jak do niej Dzwonie z pyraniami to konsultuje z dr M I oddzwania, bo ciezko byloby mi na wizyty sie umawiac. Nie wiedzialam, ze mozna do pielegniarek dzwonic.

 

[anetka303]

Tak

Eeeee to ja tu pisze że mi przykro a tu wszystko może się wydarzyć [emoji3]

 

[anetka303]

Wiesz zmartwił mnie taki spadek, po 3 dniach od transferu beta 36 dzisiaj 12 :/

Ale ta pierwsza to pozostałość po zastrzyku

 

[kozawroc]

Hej dziewczyny.
Napiszę jak u mnie wyglądała i wciąż wygląda droga po 1 transferze (3dniowe zarodki), może komuś sie przyda.
1dpt- ból po punkcj
2-3dpt- ostry ból kręgosłupa i trochę brzucha
4-5dpt- znośna cisza
7-9dpt-bóle jak na okres, strasznie silne, az sie z pracy raz zwolniłam (7dpt-beta poniezj 2 i spadek hormonów, podałam sobie 1/8 zastrzyka ovitrell jako supermoc - jak zalecił lekarz )
dziś 10dpt- beta 12, więc zobaczymy jak się to rozwinie
Dodam ze od samego początku mam nabrzmiałe piersi i bolą tak, że dotknąc ich nie moge....

Ja się już cieszę, że w ogóle coś sie ruszyło!! Sukcesem są te małe rzeczy. Najbardziej się cieszę, że powstały zarodki i widziałam dwa jak mi podawali - moim zdaniem to coś niesamowitego.
Od 3 lat nic i po dwóch inseminacjach cisza.
Nawet jak się nie uda to zawsze mogę jeszcze popróbować i dla mnie dziecko to coś co wzbogaca związek, a nie go scala. Ludzie sie rozwodzą i mają dzieci..... Więc zaczęłam inaczej się patrzeć na życie, że są straszniejsze problemy i mogę żyć dalej tak jak chcę i wspierać innych.
U mnie są nieznane anatomiczne problemy, wyniki badań książkowe, a mąż jeszcze lepsze.
Gorąco was wspieram !!!! i trzymam kciuki (nie wierzę w zabobony)
Aby wszystkim się udało i jak najmniej się stresowali.

 

[aga6984]

Mialam transfer dzien po Tobie a jeszcze musze czekac ponad tydzien na bete.Mysle ze za wczesnie jeszcze zebys tracila nadzieje.Glowa do gory trzymam kciuki! :*

Dzięki ja za Ciebie też! Oby nam się udało !!

 

[Niusia21]

Dzięki ja za Ciebie też! Oby nam się udało !!

Dziekuje:*

 

[Gotart]

Rozumiem. A miałaś skierowanie?;-)

Tak, miałam. Ale tak naprawdę musiałam się upomniec.

 

[aga6984]

Dziewczyna się trochę pospieszyła, bo robiła najpierw betę 3 dpt a brała ovitrelle a następnie 5 dpt. Tak więc nic straconego. Musi sprawdzić kolejny raz betę i to będzie wiążące. [emoji4]

Justin87 klinika rozpisała mi weryfikację właśnie w takie dni. Niestety nie wytłumaczyli mi jakie mogą być różnice w wynikach i z czego mogą wynikać. Stąd mój strach...

 

[Justin87]

Justin87 klinika rozpisała mi weryfikację właśnie w takie dni. Niestety nie wytłumaczyli mi jakie mogą być różnice w wynikach i z czego mogą wynikać. Stąd mój strach...

A to paskudniaki.