reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
To teraz czekasz na @ i zaczynasz [emoji3][emoji3] ale super wiesci [emoji5] a masz te wyniki cyto?
Wynikow nie mam, doniose na nastepna wizyte, chyba ze bedzie cos nie tak to za tydzien.jade na intralipid to bede alarmowac kogo sie da.
Aa, jeszcze mam antybiotyk na paciorkowca, ble. Mam nadzieje ze mi jajec nie pogryzie
 
Kochana jakbym czytala o sobie.
Niepekajace pecherzyki, endometrioza III stopnia, i zabieg rok temu :)
Tylko ze ja szlam dlugim, a teraz ultra dlugim protokolem. Co lekarz to inne podejscie :)
Kurcia, piszesz o endometriozie, czy usuwali ci endometrioze przed transferem? U mnie co prawda nie stwierdzono endo, na usg nic nie widac, a laparoskopowo nie mialam nigdy sprawdzane. Ale tak sie wlasnie zastanawiam czy nie mam tez tego dziadostwa bo mam czeste bole w krzyzu, innych symptomow nie mam. Wspomnialam lekarzowi I sugerowalam czy przypadkiem nie mam endo ale na tym etapie nie podjal tematu I kazal sie przyotowywac do transferu. Tak sie zastanawiam czy moze endo spowodowala problem w zagniezdzeniu zarodka jesli bym ja miala? Ale z drugiej stony to slyszalam znowu, ze kobietom zaleca sie zajsc w ciaze zeby uspic endo wiec juz sama nie wiem. Na komorki jajowe nie ma znaczenia bo mam KD ale jestem ciekawa czy cos moze tam sie w srodku wytwarza co nie pomaga zarodkowi. Narazie tylko jeden transfer zakonczony biochemiczna wiec moze dlatego dalszej diagnostyki lekarz nie robil.
 
W GC nie badają progesteronu. Uważają, że jak nie ma plamień to jest ok. Ja też zbadałam sama od siebie (bo tu wszystkie dziewczyny badały :p ). Po wprowadzeniu prolutexu badała chyba jeszcze raz. Jak doszło do 16 to odpuściłam.
Dzieki wielkie Iskra, tez bede badala na wlasna reke na wszelki wypadek :).
 
Kurcia, piszesz o endometriozie, czy usuwali ci endometrioze przed transferem? U mnie co prawda nie stwierdzono endo, na usg nic nie widac, a laparoskopowo nie mialam nigdy sprawdzane. Ale tak sie wlasnie zastanawiam czy nie mam tez tego dziadostwa bo mam czeste bole w krzyzu, innych symptomow nie mam. Wspomnialam lekarzowi I sugerowalam czy przypadkiem nie mam endo ale na tym etapie nie podjal tematu I kazal sie przyotowywac do transferu. Tak sie zastanawiam czy moze endo spowodowala problem w zagniezdzeniu zarodka jesli bym ja miala? Ale z drugiej stony to slyszalam znowu, ze kobietom zaleca sie zajsc w ciaze zeby uspic endo wiec juz sama nie wiem. Na komorki jajowe nie ma znaczenia bo mam KD ale jestem ciekawa czy cos moze tam sie w srodku wytwarza co nie pomaga zarodkowi. Narazie tylko jeden transfer zakonczony biochemiczna wiec moze dlatego dalszej diagnostyki lekarz nie robil.
a miałaś histerioskopię przed robioną ?
Bo ja pomimo tego, że mi usunęli endo z jajnika to jeszcze lekarz kazał dorobić to badania żeby wykluczyć czy czegoś dodatkowo tam nie ma.
Mi lekarz tłumaczył że endo przeszkadza w zajściu w ciążę aczkolwiek można zajść. Ja zaszłam ale w 5 tyg. ciąża zakończyła się. Nie wiadomo co było przyczyną. Po usunięciu endo w marcu nadal nie jestem w ciąży nie udało mi się jeszcze naturalnie zajść. Stąd decyzja o in vitro.
 
Prolutex samemu. To są ampułki a do nich trzeba dokupić strzykawki, długa igle do naciągnięcia i cienka do wstrzyknięcia. Kosztuje 140zl za 7 sztuk wiec trochę drogi (dziewczyny czasem i ponad 200 płaca ale to przegięcie. W mojej aptece jest właśnie taka cena od roku przynajmniej). A ostatnio dziewczYny stosują zamiennik z Czech mega tani - zapomniałam nazwy @gosia321 ci powie bo używa. Niby do wstrzykiwania domięśniowo ale znam dziewczyny co im lekarze normalnie w brzuch kazali zastrzyki z tego robić.

A jeśli idzie o Lutinus/Luteinę to zamiast niego polecam utrogestan. Dostaniesz go praktycznie wszędzie poza Polska na pewno Czechy, Litwa, Hiszpanią i Niemcy. Kosztuje 5euro za 30sztuk 100mg, jest super przyswajalny i bardzo wygodny - nie ma krzemionki, nie podrażnia, takie rozpuszczające się globulki. A w razie co jak krawienie np można go tez lykac. Wszyscy ginekolodzy w Polsce co rozmawiałam mówią ze jest świetny - i ci z Novum i Invimedu. I tani...
Dzieki za wyjasnienie :). Zapamietam sobie ten utrogestan. Ja mialam ten lutnus, nie mialam z nim zadnych problemow, fakt cholerstwo drogie ;). To dobrze,ze ten prolutex mozna samemu bo inaczej to troche ciezko byloby to zorganizowac. Dzieki :)
 
reklama
a miałaś histerioskopię przed robioną ?
Bo ja pomimo tego, że mi usunęli endo z jajnika to jeszcze lekarz kazał dorobić to badania żeby wykluczyć czy czegoś dodatkowo tam nie ma.
Mi lekarz tłumaczył że endo przeszkadza w zajściu w ciążę aczkolwiek można zajść. Ja zaszłam ale w 5 tyg. ciąża zakończyła się. Nie wiadomo co było przyczyną. Po usunięciu endo w marcu nadal nie jestem w ciąży nie udało mi się jeszcze naturalnie zajść. Stąd decyzja o in vitro.
Nie mialam nigdy histeroskopii, czy to mozna w klinice in vitro zrobic? Bo nie wiem jak to badanie wyglada. Ja myslalam, ze moze jak robie z KD to endometrioza nie mialaby az takiego znaczenia, ale moze jesli bym to miala to cos sie wytwarza I nie pomaga to maluszkowi. Jakie mialas objawy endo? Moze sa jakies dziewczyny, ktore zaszly z endo?
 
Do góry