reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny :) pozwólcie, że do Was dołączę. Mam 34 lata jestem po 4 pełnych procedurach in vitro. Z 1 uzyskaliśmy 3 blastocysty, dwa razy się udało niestety poronilam. Z dwóch kolejnych nie uzyskaliśmy żadnego zarodka, bo wszystkie zatrzymały się po 3 dobie :-( Obecie jestem po 4 procedurze. Zaplodniono 13 komórek 11 do 3 doby rozwijało się pięknie a po 3 dobie do blastocysty dotrwaly 2. Podano mi obie, ale to były bardzo wczesne blastocysty 1bb. Resztę obserwowano i w 6 dobie zamrożono 1 blastocysty 3bb, a reszta odpadła. Dziś jest 4dpt. Brzuch boli jak na @ ale to pewnie od progesteronu. Bardzo wiele przeszliśmy i mam badzieje, że tym razem się uda.
Witaj! Bardzo dużo przeszłaś. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje blastki :)
 
reklama
Ja wiem Asik-ale dzięki tej pracy mam na te MARZENIE....nawet bym się odważyła(chyba:o:o:o) podejśc w sierpniu-tylko ,że mój doktorek może mnie przyjąć dopiero 8/08...a nie chcem do innegoo_O
Gdyby się nie udało(czego pełna nadziei nie zakładam:-p) to ze stymulacją nie czekam choćby dnia-wykopię kasę spod ziemi-wiem czas leci-masz rację jestem już STTTTTAAAAAAAARAAAAAA:oops::oops::oops::oops:
Ojoj to w sierpniu cukierki a we wrześniu transfer :D Roboty Ci teraz dostatek, a w dobie kryzysowo niskiego bezrobocia przeciez cie nie wywalą chyba? ;)
Aaaa i nie jesteś stara, masz po prostu większe doświadczenie życiowe :D
 
Hej dziewczyny :) pozwólcie, że do Was dołączę. Mam 34 lata jestem po 4 pełnych procedurach in vitro. Z 1 uzyskaliśmy 3 blastocysty, dwa razy się udało niestety poronilam. Z dwóch kolejnych nie uzyskaliśmy żadnego zarodka, bo wszystkie zatrzymały się po 3 dobie :-( Obecie jestem po 4 procedurze. Zaplodniono 13 komórek 11 do 3 doby rozwijało się pięknie a po 3 dobie do blastocysty dotrwaly 2. Podano mi obie, ale to były bardzo wczesne blastocysty 1bb. Resztę obserwowano i w 6 dobie zamrożono 1 blastocysty 3bb, a reszta odpadła. Dziś jest 4dpt. Brzuch boli jak na @ ale to pewnie od progesteronu. Bardzo wiele przeszliśmy i mam badzieje, że tym razem się uda.
3mam kciuki [emoji110] [emoji110] [emoji110] trzeba wierzyć że tym razem kropek zostanie z Tobą na 9 miesiecy [emoji4]
 
Kurde, ja wiem, że praca, praca, ble ble ble... Ale po co to odciągać? Dawaj w następnym cyklu, a w sierpniu idź na transfer, bo jak się okaże, że bidok nie da rady to znów stymulacja, czas... I tak do usranej zimy. Murawka, my tyle poświęcamy dla pracy a prawda taka, że praca ma nas w głębokiej du.ie.
I tutaj sie zgodze z Asia. Nie ma co patrzec na robote. Z tych dwoch aspektow zycia to wlasnie macierzynstwo nie lubi uplywajacego czasu.. Moze jednak by sie udalo podejsc szybciej?
 
reklama
Do góry