reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Jutro mama zaczyna 1 chemioterapie niby lekarze mówią że mi nic nie grozi jak przy niej będę byle bym nie miala styczności z wymiarami,moczem i kalem. Słyszeliście coś może czy mozna być przy takiej chorej osobie czy nie ? Bo mam już jazdy
Trzymaj się kochana, biedna twoja mamusia ale pracuje w kadrach i widzę, że ludzie po chemiach wracają do pracy i zapominają o koszmarze .
 
reklama
Czesc, melduję się po prenatalnych- 12t1d, 5.8 cm i zapowiada się druga coreczkc:). Jestem przeszczęśliwa i już przestaję sobie wkręcać najgorsze. Termin porodu to 1.1.2019 :)
Kochana Ty jesteś rocznik 80,tak? Więc chciałam Cię podpytać o te badania, bo i mnie wkrótce czekają. Miałaś robione na NFZ? W swojej klinice dostałaś skierowanie? Nie było problemu z terminami żeby się umówić na NFZ?
 
A tam, brzuch też mi wywaliło a zawsze miałam płaski! To się wystarczy luźniej ubrać - w końcu jest tak ciepło że luźne ciuchy są na miejscu... Trzymam kciuki za piękną betkę :D
Masz racje [emoji4] Sprawilam sobie ostatnio takie dwie przepiekne mega luzne sukienki (jedna to chyba nawet model "worek") i sa niezastapione na taka pogode. Na transferze mialam jedna z nich, Dr stwierdzil, zeby nie zakladac do transferu tej zielonej spodniczki ginekologicznej, bo efekt sukienki, w ktorej przyszlam sie zepsuje [emoji1] [emoji1] moze sie okaze kiecka przynoszaca szczescie [emoji5]
 
Masz racje [emoji4] Sprawilam sobie ostatnio takie dwie przepiekne mega luzne sukienki (jedna to chyba nawet model "worek") i sa niezastapione na taka pogode. Na transferze mialam jedna z nich, Dr stwierdzil, zeby nie zakladac do transferu tej zielonej spodniczki ginekologicznej, bo efekt sukienki, w ktorej przyszlam sie zepsuje [emoji1] [emoji1] moze sie okaze kiecka przynoszaca szczescie [emoji5]
Jak Ty się czujesz? Kiedy robisz betę? :)
 
Dziewczyny jeszcze raz się zapytam, czy któraś wie co oznaczają i jak zinterpretować mój zarodek 4bb? Kiedyś, któraś z Was coś o tym pisała, ale nie dokopie sie do tego. Czy jeżeli zarobek jest ladny, to co to znaczy? Mamy większe szanse? Będę wdzięczna jak się wypowiecie na ten temat.
Teraz miałam podane zarodki 4ab i 4bb i jak na razie beta rośnie. To są silne zarodki ale czy się zaimplantują, to już zależy od wielu czynników. Zarodek chociaż ładny wizualnie może zawierać wady genetyczne. Tak więc loteria ale przy 4bb jest większa szansa na rozbicie banku. ;)
Ja tez mialam podany 4bb dlatego jak Was czytam to mi nadzieja rosnie :) zeby tylko te szanse mialy przelozenie w dwoch kreskach :)
 
Jak Ty się czujesz? Kiedy robisz betę? :)
Beta w pon [emoji5] , ale ze wzgl organizacyjnych chyba dopiero popoludniu. A samopoczucie ok. Na poczatku bolal mnie dol brzucha, pozniej troche ciagniecia w pachwinach, teraz bardziej odczuwam dol plecow. Przy poprzedniej probie jako pierwsze wywalilo mi piersi i byly bolesne, a teraz nic. No i mam wilczy apetyt.
Ale to wszystko to chyba bardziej psychosomatyka, tak bardzo chcialabym byc w tej ciazy, ze sama sobie wmawiam objawy, na ktore jest zdecydowanie za wczesnie [emoji6] dobrze ze chociaz mam tego swiadomosc [emoji1]
 
Beta w pon [emoji5] , ale ze wzgl organizacyjnych chyba dopiero popoludniu. A samopoczucie ok. Na poczatku bolal mnie dol brzucha, pozniej troche ciagniecia w pachwinach, teraz bardziej odczuwam dol plecow. Przy poprzedniej probie jako pierwsze wywalilo mi piersi i byly bolesne, a teraz nic. No i mam wilczy apetyt.
Ale to wszystko to chyba bardziej psychosomatyka, tak bardzo chcialabym byc w tej ciazy, ze sama sobie wmawiam objawy, na ktore jest zdecydowanie za wczesnie [emoji6] dobrze ze chociaz mam tego swiadomosc [emoji1]
Mnie tym razem piersi nie bolały i nie bolą. Tak więc nie ma reguły. Za każdym razem mnie bolały i nic z tego nie było.
 
Dziewczyny mam betę, po niecałych 48 h z 108 jest 253, więc chyba jest ok. Trzymam kciuki dziś za wszystkie, a z mamą po chemii raczej bym uważała, sczzególnie w tych pierwszcyh dniach po niej, ale teraz mojego przyjaciela mama jest po 6 chemiach i ma wspaniałe wyniki, więc głowa do góry ( zaznaczam, że te wcześniej były tragiczne więc nawet nie wiadomo było co z tego będzie, a jest dobrze, nawet badzo dobrze!!!!) Trzeba wierzyć i nie dawać się tej bestii!!!!!;)
 
reklama
Mnie tym razem piersi nie bolały i nie bolą. Tak więc nie ma reguły. Za każdym razem mnie bolały i nic z tego nie było.
No dlatego wydaje mi sie, ze te wszystkie dolegliwosci na obecnym etapie, to troche taki progesteronowy pic na wode[emoji5] ale wiadomo, ze kazda z nas chcialaby byc w ciazy i poczuc objawy jak najszybciej [emoji4]
 
Do góry