Aaaaa, to chrzanić jakieś tam przekładanie wizyt! Najważniejsze miłości!!! Och!! Zazdrooo.... Nam tez by sie przydał w końcu jakis urlopik, a nie tylko ta kanapa i kanapa... A jak kilka dni wolnego to pierunem na wieś, bo rodzicom trzeba pomóc, a jak dwutygodniowy urlop to szaleję w łóżku po transferze Teraz choćby skały srały to nawet jak się nie uda to pierwszy tydzień września mam zarezerwowany na jakis urlop, może chociaz nad polskie morze posezonowo cos wyhaczymy
Asiu - ak będziecie nad morzem to KONIECZNIE zapraszam do nas do Polic!!!!:-)
A w Krakowie byliśmy tylko ok.1.5 godzinki..Ale we już jestem zakochana♡♡♡na pewno wrócę ♡♡♡
Tak -koniecznie choć parę dni-taki rilax jest potrzebny!!!