reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

KrólowaFal - u nas ( w Invimedzie) niestety nie ma werifikacji, mam jedynie zrobić betę w 14 dpt, czyli 22 pazdziernika, więc do tego czasu pozostało mi tylko czekać i wsłuchiwać się w swoje ciało.
 
reklama
Retiolandia jest jeszcze tak wcześnie, bądż dobrej myśli!!! ja trzymam mocno kciuki!!
yes2.gif
yes2.gif
yes2.gif
 
w sumie to słyszałam, że kobiety w ciąży miewają zmienne nastoje
wink2.gif

No to kochana do mnie dzisiaj bez kija nie podchodź. Mam tak beznadziejny dzień w pracy, że aż żal bierze jaka jestem beznadziejna. Od 7 rano pracuje ale jeszcze nic twórczego nie zrobiłam. Popełniam czeskie błędy, byki i w ogóle. Do tego nerwy mam napięte jak postronki. A obecnie chce mi się płakać.

Retiolandia trzymam za Ciebie kciuki!!

Gotadora to, że nie masz weryfikacji, nie oznacza, że testu nie możesz zrobić. Zawsze bete możesz zrobić prywatnie sama.

EDIT:

Do tego zaczynam świrować, że beta jutro będzie kiepska i moja nadzieja legnie w gruzach. Chyba skończy sie na tym, że relanium wezmę.
 
Ostatnia edycja:
KrolowaFal, musisz teraz na siebie uważać i jakoś się podkurować. Nie mam pojęcia, co mogłabyś wziąć, aby lepiej się poczuć. Wiem tylko tyle, że jak choroba rozkłada na dobre, to można nawet antybiotyk brać (augmentin).
Jeżeli źle się czujesz, to może idź do lekarza. On na pewno coś wymyśli.

Mnie też coś dopadło, ale ja jestem jeszcze przed transferem, więc jakoś sobie radzę.

Zdrowiej Kochana:-)
 
KrólowaFal a nie wiesz gdzie mogłabym zrobić betę w Olsztynie, żeby mi np wynik na email przysłali? Do tej pory robiłam w szpitalu wojewódzkim, kłopot taki że około dwóch godzin,nie więcej bo do 13 - 14stej w aucie musze siedzieć i czekać, a to nie było łatwe. No i potem jazda ze łami na policzkach nie była też przyjemna... a niestety, musze radzić sobie sama, mąż ma obowiązki w UK, tu na miejscu w sumie mogę, ale musiałabym poczekać do następnego dnia na wynik
 
reklama
Do góry