Hej, u nas co prawda w trakcie biopsji znaleziono plemniki ale słabiaki. W związku z tym część jajeczek zdecydowaliśmy zapłodnić nasieniem dawcy. Mieliśmy 4 zarodki z 3 doby (pozostałe nie dały rady się rozwinąć) z mężowych plemników, które podane w dwóch transferach dały ciążę biochemiczną. Raz miałam blastkę z nd podaną i transfer nieudany. Teraz czekam na kolejny transfer z blastkami z nasienia dawcy(zostały nam już tylko 2 zarodki).
Podsumowując u nas na razie in vitro z nasieniem męża nieudane. Jestem niezadowolona z kliniki i do kolejnej procedury będę podchodzić w innej.
U
@tamiza jest też problem z męskim nasieniem i ona jest w ciąży. Ona z mężem są w tej klinice, do której ja chcę przejść.
Tam mają jakieś lepsze podłoża oraz robią zapłodnienie na świeżo, czyli punkcja i biopsja w jednym dniu.
Tak czy inaczej mąż jest pogodzony z losem, nie chce, żebym musiała wielokrotnie przechodzić stymulację. Tak więc jakby teraz się nie udało, to walczymy dalej ale zapewne też zdecydujemy się częściowo na dawcę.
Z plemnikami różnie bywa. Nie znaleziono u Twojego partnera plemników ale czy stwierdzono, że jest zachowana spermatogeneza i jest choć cień szansy, że po lekach, suplememtach się pojawią? Miał usg jąder, jakie ma FSH? Wiadomo jaka jest przyczyna braku plemników?
Jaki rodzaj biopsji miał wykonany Twój partner?