reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
U nas podobnie.. pierwsza procedure zapłaciliśmy sami w Białymstoku coś okolo 9tys.. a drugą szczęśliwą w Warszawie zaplacili moi rodzice i tam bylo chyba 12tys. I jestem im bardzo za to wdzięczna. Wiem, że zawsze moge na nich liczyć nie tylko w kwestii finansowej ale ogólnie bo czekali na swoją pierwszą wnusie tyleeee czasu :) wózek też płacili a lozeczko , fotelik samochodowy, materacyk , rożek i przewijak teście.. nie wiem jak ktoś to odbierze ale u Nas tak się zaoferowali i jedni kupują to jedni to i jestem wdzięczna:)
Super, że macie pomoc od rodziców. Moja teściowa ostatnio powiedziała: muszę zbierać na wózek, musi być ładny, najlepiej taki jak Sylwia miała (Sylwia to jej córeczka)...źle to odebrałam, bo ona chce nam wybrać wózek i w ogóle chciałaby rządzić wszystkim. Ja tyle czasu czekałam na dziecko i to ja chce zdecydować o tym jaki to będzie wózek..co o tym myślicie? czy to ja jakaś nienormalna jestem?
 
Super, że macie pomoc od rodziców. Moja teściowa ostatnio powiedziała: muszę zbierać na wózek, musi być ładny, najlepiej taki jak Sylwia miała (Sylwia to jej córeczka)...źle to odebrałam, bo ona chce nam wybrać wózek i w ogóle chciałaby rządzić wszystkim. Ja tyle czasu czekałam na dziecko i to ja chce zdecydować o tym jaki to będzie wózek..co o tym myślicie? czy to ja jakaś nienormalna jestem?
Nie jesteś nienormalna. Powiedz wprost teściowej, że wózek wolałabyś wybrać sama. Jednak z doświadczenia wiem, że do niektórych nie docierają takie komunikaty. ;)

@zylwia osobiście sama marzę o tym, że moja mama zaproponuje dołożenie się do kolejnej procedury. Inaczej będzie nam ciężko. Damy radę ale będzie ciężko.
 
Co ja dzis przezylam :sad: Zaczelam krwawic i wyladowalam na ip. Pecherzyk jest,ale boje się,ze to krwawienie nic dobrego nie wrozy :( A moze to wszystko przez moja głupotę...wczoraj okna mylam...Lekarz mowi,ze moze naczynko jakies peklo albo krwiak...Przyczyny brak. A ja jestem przerazona. Palcem juz w domu nie kiwne byle by bylo dobrze. Tak bardzo sie boje :(
 
Super, że macie pomoc od rodziców. Moja teściowa ostatnio powiedziała: muszę zbierać na wózek, musi być ładny, najlepiej taki jak Sylwia miała (Sylwia to jej córeczka)...źle to odebrałam, bo ona chce nam wybrać wózek i w ogóle chciałaby rządzić wszystkim. Ja tyle czasu czekałam na dziecko i to ja chce zdecydować o tym jaki to będzie wózek..co o tym myślicie? czy to ja jakaś nienormalna jestem?
Kochana nie jesteś nienormalna.. moja teściowa jest nie do zniesienia..ok dała na łóżeczko i w ogóle ale co z tego jak charakter jest naprawdę czasami masakryczny . Moja teściowa uwielbia być ponad wszystkimi :D wiedziała już od początku, ze moi rodzice płacą za wózek a jak wybralismy i mąż jej się pochwalił, wysłał zdjęcie (ja nie czułam takiej potrzeby:laugh2:) to zamiast powiedzieć, że ladny czy coś to z tekstem do niego (przez tel) no i ? A ja mowie no i gowno:eek: nie wkem czy słyszała nie interesuje mnie to.. bo potem a ile daliscie a kto za to bedzie płacił :no2: masakra ! A potem a co tak drogo nie bylo tanszych?? A to dlatego , ze ona na noego nie daje :/ następnym razem mąż pochwalił się jakie pierwsze ubranka wybrał i zamoast oglądać i coś skomentować to ona szukała metek ile co kosztuje... :wściekła/y: :oo: tragedia... także lepiej jest tesciowe szkolić :laugh2: czasem sie nie da ale niech nie myślą, że mogą AZ tak ingerować w życie naszych pociech i powiedz wprost, że doceniasz pomoc ale chcielibyście sami wybrać wózek :)
 
Nie jesteś nienormalna. Powiedz wprost teściowej, że wózek wolałabyś wybrać sama. Jednak z doświadczenia wiem, że do niektórych nie docierają takie komunikaty. ;)

@zylwia osobiście sama marzę o tym, że moja mama zaproponuje dołożenie się do kolejnej procedury. Inaczej będzie nam ciężko. Damy radę ale będzie ciężko.
Wiadomo łatwiej jak możemy liczyć na czyjąś pomoc. Ja szczerze myślałam w głębi, że moi rodzice nam pomogą ale nie myślałam, że aż tak.. oni wiedzą o ivf a teście nie bo są z epoki kamienia łupanego..
 
Nie jesteś nienormalna. Powiedz wprost teściowej, że wózek wolałabyś wybrać sama. Jednak z doświadczenia wiem, że do niektórych nie docierają takie komunikaty. ;)

@zylwia osobiście sama marzę o tym, że moja mama zaproponuje dołożenie się do kolejnej procedury. Inaczej będzie nam ciężko. Damy radę ale będzie ciężko.
Właśnie nie docierają w ogóle ;)
 
reklama
Paskudny dzień mam. Przez ten samochód. W końcu jakoś odpalił, znajomy pomógł. Miałam dojechać do zakładu teścia 60 km i nie dojechałam. Stoję w polu i czekam na hol. Brakło mi 10 km...

Nieważne to.
Ważne że mam 6 jajek już. Estradiol piękny, więc hoduje dalej. Dawki bez zmian, dalej 3 strzały codziennie. W środę kontrola [emoji106] dziękuję za kciuki, bardzo.
 
Do góry