Koniczyna82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 657
Wiem ale zaczynam się czuć na sali zabiegowej jak w domu a to już nie świadczy o niczym dobrym.
Oj, znam to. Łapie się czasem ze może powinnam się jakoś bardziej krępować, wstydzić, te spódniczki zielone nakładać a mi brak czasu i zapominam o nich w biegu. Tak się do świecenia tyłkiem przyzwyczaiłam. W invimedzie miałam swoją ulubiona miejscówkę na sali pozabiegowe. Bo tam kilka łóżek...
Trzymaj się, są mrozaczki, jest nadzieja!