Hola, na szczęście wszystko było w normie, ale lekarka nie wykluczyła przyczyn niepłodności właśnie z tego powodu. Myślała nad poglębieniem badań (bo jest tych przeciwciał możliwych mnóstwo), ale poźniej po wyniku AMH stwierdziła, że nie ma na co czekać. Dlatego przy inv brałam dużo leków, aby wyciszyć organizm. Do tej pory przyjmuję clexan i encorton.
reklama
Kurcze ja nigdy nie miałam nawet ciązy biochem. badania crp, inr, aptt związane z krzepliowoscią w normie , pcprzeciwlemnikowe też pozostałe również. wariowała mi prolaktyna ale została wyregulowana bromergonem. i nie wiaadomo czemu zarodki się nie zagnieżdzają. teraz od jutra już zaczynam brać encorton i estrofem, a po crio pewnie coś na krzepliwośc. ostatnio brałam heparyne.
eevlee dzięki za inf. na razie spróbuje tak jak jest i mam nadzieję że tak jak postanowiłam;-) tym razem się uda:-). ale na pewno będziecie mi dziewczyny bardzo potrzebne żeby zasadzić mi kopa jak choć na moment chciałabym tracić tą wiarę;-).
Hola, najważniejsze, że masz plan działania. Ja to Ci już kopa zasadzam, żeby Ci determinacja nie spadła. Marzenia się spełniają - jestem na to przykładem. Zobaczysz, że u Ciebie to też tylko kwestia czasu. Powodzonka!!!!!!
niuska - goraco wspolczuje. tez wierzylam w to ze mi sie uda za pierwszym razem i ogromnie sie rozczarowala. Bolalo okropnie myslalam ze sie nie pozbieram ale udalo sie po kilku dniach zalu i smutku znalazlam sile aby dalej walczyc.Dziewczynki juz wiadomo beta<2 zalamka. najgorsze jest to,ze jak podchodzilam do iui to powtarzalam,ze zawsze ivf zostaje, bo skoro jestem zdrowa i przyczyn brak to na pewno sie uda.niestety sie nie udalo:-(
Wyplacz sie teraz a potem skoncentruj sie na nowym planie dzialania.
Ostatnim razem jak sie nie powiodlo dobra lekcje i teraz nawet nie marze o tym ze sie uda. Calyczas mam w glowie "30% szans na sukces" i tego sie trzymam. Moze jak sie nie uda dzieki temu mniej bedzie bolalo i szybciej sie pozbieram.
Gizas witaj spowrotem. Szkoda ze i Tobie sie nie udalo. Ale cisze sie ze sie szybko podnioslas i znow walczysz. Bede trzymala kciuki za Ciebie.
Ja juz sie troche pogubilam i nie wiem ktora jeszcze testuje w tym tygodniu? Noo poza Elcia
no ale u niej to juz tylko formalnosc:-)
piszecie o tych wszystkich badaniach immunologicznych a ja czytam i popadaw w co raz wiekszego dola. Ja nie mialam ani jednego malenkiego badania immunologicznego ani przed swierzym cyklem ani przed crio. Postanowione jezeli teraz sie nie uda to kolejny raz w Polsce.
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Niuska, tak mi przykro, alenie poddawaj się. Musisz wygrać kolejną bitwę, bo gra jest warta świeczki, a raczej dziecka:-)
reklama
lawendowy_sen
Fanka BB :)
lawendowy_sen ja miałam menopur. To jest ten co nie boli przy wstrzykiwaniu ale potrafi zaboleć po chwili od zastrzyku. Efektywnego kłucia.
KrolowaFal, dzięki za pocieszenie. Ja tam nie boję się ani zastrzyków, ani bólu. Trzy razy dałam radę, to i teraz też będzie spoko.
Podziel się: