Kto po in vitro?

[Margit2018]

@Maryanka a duzy byl? Skończyło sie na pogotowiu czy dalas rade sama?
Strasznie sie boje bolu... [emoji22][emoji22][emoji22]

Kurcia a do kogo chodzisz w krk z tymi kamieniami

 

[Justin87]

@Kurcia a picie piwa by mogło pomóc? Czy to tylko mit? Tutaj to najlepsze są czerwone soczki i złote napoje na wszelkie bolączki.

 

[Rabarbara86]

Czy któraś z Was mogłaby mi podpowiedzieć czy mamy jakieś szanse odnośnie mojego wcześniejszego postu?

Z tego co widzę to zarodek 1/ już do etapu moruli dochodzi, podobnie z 3/8.
A tak jak już dziewczyny pisały że najwięcej ciąż jest właśnie nie z tych o wysokich parametrach tylko średniaczkóch. Takze uszy do góry

 

[karmenkaa]

Mam 27 lat i 3 nieudane iui za sobą. Jest to nasza pierwsze podejście i przez to tak to wszystko przeżywam. Byłam pewna, że po punkcji to już będzie z górki... Liczę na ten 1 zarodek 10 i 8 komórkowy bo 2 komórkowy w 3 dobie i ten z fragmentacja pewnie staną w miejscu

 

[Kurcia]

Kurcia a do kogo chodzisz w krk z tymi kamieniami

Jeszcze do nikogo bo dopiero wczoraj sie dowiedzialam ze je mam. Ale w piatek mam wizyte u urologa dr Drabiny.
Kiedys dawno temu u niego bylam i dobre wrazenia odnioslam.

@Kurcia a picie piwa by mogło pomóc? Czy to tylko mit? Tutaj to najlepsze są czerwone soczki i złote napoje na wszelkie bolączki.

Piwo by pewnie pomoglo. Nie za bardzo je lubie... wrecz nie znosze..ale trzeba bedzie to i taka terapie zastosuje

 

[ona232]

Cześć Ciotki
Mam już prawie 3 cm i jestem małym/łą wiercipiętą
Z brzucha mamy wychodzę 19 grudnia.
Świetny prezent pod choinkę, co nie ?

Zobacz załącznik 857539

Ja poprzednia ciążę też miała. Termin na 19 ale ze CC chciałam to 11 grudnia się urodził

 

[ona232]

Wiem ze się nie porównuje, ale dziewczyny którym się udało jakie miałyście te początkowe bety przy 3 dniowych zarodkach ? Ok 11dpt ?

Przy 3 dniowy 10dpt miałam 112 z czymś synuś ma 3 lata i 5 miesięcy teraz przy 6 dniwym 10dpt miałam 87.8 czy jakoś tak jest skarb z nami

 

[Hooope86]

Dziewczyny po długich bojach znalazłam ovaleap i mensinorm. Wczoraj jak wyszłam o 19 z kliniki to nie było szans na dostanie tych leków. Zadzwoniłam z rana z problemem do kliniki, powiedzieli mi gdzie napewno dostanę bo klinika współpracuje właśnie z tą apteka. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam tego, no ale trudno. Jeden dzień nic nie zmieni w podawaniu, jestem na długim protokole więc od dziś zaczynam się kłuć, jak narkoman [emoji28] [emoji14] 3 zastrzyki Gonapeptyl, avaleap i ten mensinorm.

W sobotę idę na podgląd [emoji110] [emoji2]

 

[Hooope86]

Ja jakaś nieprzytomna jestem od paru dni. Nie wiem czy to od napięcia czy od progesteronu ale chodze jak oszołomiona i są chwile ze np nie mogę czytać ze zrozumieniem. Idzie weekend muszę odpocząć, głowę przewietrzyć. W piątek mam 5 okrąglutka rocznice ślubu..

Dziękuje za wszystkie kciuki.
A dziś 25 progesteron (z 19,8 dwa dni temu) Ja zawsze mierze o tej samej porze, na czczo, nie pijąc wczesńiej za duzo żeby zminimalizować wachniecia.

Ja nie w ciąży, bez progesteronu a spała bym codziennie w godzinach 16-18 [emoji14]

Ja też mam 5 rocznicę ślubu, w czerwcu [emoji173] [emoji2] podziwiam meza że wytrzymał z taką wariatka jak ja, ale nie narzeka to chyba źle nie ma [emoji28]

 

[Justin87]

Dziewczyny po długich bojach znalazłam ovaleap i mensinorm. Wczoraj jak wyszłam o 19 z kliniki to nie było szans na dostanie tych leków. Zadzwoniłam z rana z problemem do kliniki, powiedzieli mi gdzie napewno dostanę bo klinika współpracuje właśnie z tą apteka. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam tego, no ale trudno. Jeden dzień nic nie zmieni w podawaniu, jestem na długim protokole więc od dziś zaczynam się kłuć, jak narkoman [emoji28] [emoji14] 3 zastrzyki Gonapeptyl, avaleap i ten mensinorm.

W sobotę idę na podgląd [emoji110] [emoji2]

Super, że się udało. Teraz niech się zmobilizują jajniki i wyprodukują piękne jajeczka. [emoji41]