Kto po in vitro?

[Never give up]

Zobacz załącznik 855491
Zobacz załącznik 855492Zobacz załącznik 855493Zobacz załącznik 855496Zobacz załącznik 855497

Nie pomyślałam, mój też już niedługo przestanie istnieć [emoji23][emoji23]

No pięknie truskaweczko ....
aż zachciało mi się urlopu w ciepłych krajach... a ja to głupia pinda, bo od kilku lat odkładanie, bo transfer, bo inseminacja, bo in vitro....
Czasami aż zapominamy jak to jest cudownie na takich wakacjach....

 

[Pat1980ka]

@Justin87 , @Pysia1302 bardzo mi przykro, trzymam kciuki za następne podejścia!

 

[misis188]

Aha. Czyli coś jak acard, tylko mocniejsze.
Moja dr ma jakąś specjalizację z immunologii czy coś takiego. Już ją pytałam, czy nie powinnam zrobić jakichś badań. Ona stoi na stanowisku, że u mnie to nie jest kwestia immunologii, że wszystko jest ok, poza tym mam już dziecko. Mnie za to jednak męczy, czy jednak coś się nie dzieje. Chciałabym już zrobić badania jakieś ale nawet nie wiem jakie mogłabym w moim przypadku zrobić. Co może być nie tak?

Ja bym.sie skobsultowala z doc Pasnikiem szczegolnie ze macie jeszcze mrozaki. Jesli w immunologii jest cos mie tak to szkoda tracic zarodki a niestety niejednokrotnie, nie tylko na tym forum ale na takim stricte o immunologii, spotkałam przypadki ze pierwsza ciaza bez problemu a przy drugiej problemy i nieprawidłowości w immunologii

 

[Justin87]

U nas lekarze daja do kazdego transferu heparyne, ulatwia ona chyba implantacje. Ja mam brac do końca ciazy mimo iz nie mam ku temu wskazan

Dziękuję za odpowiedź. [emoji11]
Może i ta heparyna to niegłupi pomysł. Wpisuję na listę.

 

[shaggy]

Bo mi to cos ns p dla kobiet w ciazy wogole nie pomagalo

Mi tez:/

 

[Never give up]

Taka sytuacja

Nasze mumuśki i ich zachcianki
A później ja swojemu truję, że albo mam ochoty na lody, albo ogórki i patrzy na mnie dziwnie skąd mam te pomysły

 

[Justin87]

Ja bym.sie skobsultowala z doc Pasnikiem szczegolnie ze macie jeszcze mrozaki. Jesli w immunologii jest cos mie tak to szkoda tracic zarodki a niestety niejednokrotnie, nie tylko na tym forum ale na takim stricte o immunologii, spotkałam przypadki ze pierwsza ciaza bez problemu a przy drugiej problemy i nieprawidłowości w immunologii

Ok. poszukam w takim razie na forum o immunologii, bo wolałabym jechać z czymś a nie z gołą ręką. Szkoda mi po prostu czasu.
Jeśli ktoś będzie miał termin do oddania do dr Paśnika to chętnie przygarnę. [emoji11]

 

[Never give up]

Dzięki Dziewczyny za wsparcie i w ogóle za to, ze tu jesteście Niestety moja historia znów ma smutny finał... beta z 7.05 wyniosła 3851 a 9.05 4900 wiec już bez złudzeń
jeśli nie poronie sama, to we wtorek ostatnie usg i w środę idę do szpitala jestem załamana i wyć mi się chce, bo to będzie moje 3cie łyżeczkowanie ( w 12.2014, 10.2017 i teraz)

Kurcze Tulę mocno :*
Kochana a Ty byłaś u Paśnika? Może on by coś pomógł.....

 

[Iskra_82]

Wiesz, Ty to akurat masz do mnie rzut beretem.wiec zapraszam

Musiałabym u Ciebie zamieszkać, bo Ty codziennie masz takie sytuacje

 

[Kurcia]

Ja mam acard właśnie z badania trombofili. Wyszło mi coś co może wskazywać na mikro zakrzepy w mikro naczynkach . A przy okazji że nie przyswajam kwasu foliowego i zamawiam metafoline. Podobno 50% osób to ma

Mutacje mthfr masz
Ja tez. I do tego pai1 i cos z zespolu antyfosfolipidowego.
Wiec heparyne pewnie bede miala cala ciaze.