reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Aduś , jek nie pamiętasz przypadku bodajże Aishy , to Ci przypomnę , teraz jest w ciaży , miała 2-gą betę i niewielki wzrost , a po 2 dniach niespodzianka , której i Tobie serdecznie życze , głowa do góry , daj znać za 2 dni:)
 
reklama
kamilka. wiem chwila zwątpienia, dostałam tel. że żaden z pozostałych zarodków, które miały być zamrożone nie przeżył, więc te, które są w środku mnie to jedyne jakie mamy :hmm:. Boje się, że skoro wczoraj wszystkie żyły, a dziś tamta czwórka nie dała rady to te dwie blastki we mnie też się nie przyjęły.

Hera
my z mężem mieliśmy badania:
5100 zł+2230 -program i dodatkowe procedury
1900+980+300 +360 leki z tym, że ja miałam przedłużoną stymulację o trzy dni.
około 2500 badania krwi: w tym wirusowae, kriotypy, genetyczne jakieś dodatkowe, hormony.
Każda wizyta poprzedzająca 120zł.
niestety trochę tego wyszło :(
 
Retiolandia nie zamartwiaj sie tak bo to ci tylko szkodzi ja tez jak miałam pobrane komórki to było ich 15 z czego 10 dojrzałych niby po czym zostały mi tylko 4 , 2 mam ze sobą a dwie zamrożone także widzisz zdarza sie za pierwszym podejściem miałam 9 kom z czego tylko 3 mi sie ostaly jedna sniezynka nie przetrwalam rozmrazania i miałam tez wtedy tylko dwie ale to były 3 dniowe z 5 dniowymi blastusiami są większe szanse mi mój lekarz powiedział ze z tymi co teraz mam ok 65% szans na ciążę a w tym ok 30/35% na blizniacza uszy do góry będzie dobrze nie ważna ilośc
 
Aduś, nie waż się teraz załamywać! Masz podwyższoną betę, która świadczy o początkach zagnieżdzenia. Załamać byś się mogła, gdyby była niższa niż 1. Cały czas jest nadzieja. Kolejna beta będzie bardziej obiektywna. Do tego czasu nie wolno Ci przyciągać czarnych myśli!

Hera, jednym ze specjalistycznych badań jest badanie kariotypów. Ciężko dostac skierowanie na NFZ, bo musza być ku temu podstawy a jak juz je dostaniesz to czekasz bardzo dlugo. Ja badałam prywanie - moje i męzą wyniosły 800 zl, wynik był po 10 dniach.

Retiolandia, Tobie też klaps się należy! Przykro mi, że komóreczki nie przedtrwały, ale te które były Ci podane mają większe szanse. Są w odpwoednim środowisku - u mamusi w brzuchu! Nie raz dziewczyny sie rozpisywały, że komóreczki do mrożenia nie przedtrwały a te w brzuszku tak. Przykładem na to jest Lilonka - poszukaj sobie jej postów, teraz jest w ciązy bliźniaczej:-)
 
Eevlee, na badania genetyczne w Invikcie wystarczyło skierowanie od lekarza internisty ze zwykłej przychodni. Fakt, może i trochę dłużej się czeka w kolejce na badania (my czekaliśmy 2,5 miesiąca), ale jeśli komuś nie pali się grunt pod nagami, to myślę, że warto poczekać. W przypadku IVF każda złotówka jest na wagę złota.
 
no wiem wiem troszkę spanikowałam, mam nadzieję, że jeszcze tam są i zapuszczają korzenie, dziękuję kamilka i eevlee, ogarniam się więc i trzymam kciuki za wszystkie nasze zarodki niech rosną.
 
reklama
dziekuje kochane, wasze slowo daja ulgę w cierpieniu... tak sie załąmałam ze ledwo bylam w stanie na obrone sie stawic :( ale zebralam sily i jak weszlam do sali to 20 minut mnie maglowali i jest 5-teczka. Z tego co czytalam to przy prawidlowej cazy powinna byc beta dwucyfrowa.. jedynie co sie ludze to ze zaczal jeden chociaz dopiero dzis wydzielac to hcg a ta beta trzy dni temu byla po ovitrelu.. nw invikcie robia 3,6 i 10 dnia i nie wiem po jaki CH.. za przeproszeniem! zeby kase zdzierac jak za wszystko co sie da! zaluje juz ze do tej kliniki trafilam i ciagly widok kobiet z brzuchami jak tam chodze okropne jest to co mówie ale nie wytrzymuje juz tego psychicznie.. Jutro jade zrobic samą bete zeby wiedziec czy wogóle rosnie bo nie wiem jak znów mam CZEKAC tyle dni w niepewnosci.. jak slysze slowo CZEKAC to az trzasc sie zaczynam.. czekam ponad 10 lat...
Molla bardzo ci dziekuje, jak czytam co piszesz to mniej placze
lucy pamietam aishe tylko ze u niej bylo to na dalszym znacznie etapie..
Zastanawia mnie dziewczyny co moze isc nie tak?? 3dpt progesteron idealny, dr nie kazal zwiekszac dawki a moze powinien??
Od czerwca jak usuneli mi ciaze i oba jajowody zalamalam sie totalnie i czekalam na ten dzien jak na zbawienie, po tym co przeszlam nie wyobrazalam sobie kolejnej tragedii, jak widac limit sie nie wyczerpal, ciekawe ile jeszcze musze wycierpiec ile kasy wydac i skąd ją brać.. zeby i tak sie nie udawalo! chyba nie jestem taka silna jak wy..calkiem niedawno stracilam ojca i swiat mi sie wtedy zawalil.. myslalam ze los to wynagrodzi, to czekanie od 10 lat na własne dziecko.. zasluzylam tylko na cierpienie, chce dalej walczyc ale nie wiem czy straczy mi zdrowia i czy zniose kolejne miesiące moze lata rozdzieającego bólu patrzac na kobiety w ciązy i z dziecmi dookola.. a przeciez nie zamkne sie w 4 scianach.. nie wiem jak to wytrzymac.. ale to ze wam sie udaje DAJE WCIAZ NADZIEJE...
 
Do góry