Malaja32
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2018
- Postów
- 143
Muszę ponarzekać na naszą służbę zdrowia. Leczyłam się kiedyś na Gravesa basefowa ( przeciwieństwo hashimoto), choroba się cofnęła tzn. już 3 lata bez leków mam hormony tarczycy w normie. Lekarz z przychodni na Banacha mówił, że choroba może wrócić, mogę też mieć kiedyś Hashimoto, kazał w ciąży bez kolejki przyjść do niego, recepcjonistki miały od niego nakaz zapisu ciężarnych bez kolejki. Teraz przyjmuje tam inny lekarz i on ciężarnych nie leczy. Zostałam bez opieki endokrynoligicznej!! Byłam dziś u swojego lekarza na oddziale i mówił, że go wyrzucili z przychodni i on mi nie może pomóc. Zrobiłam znów dziś samo tsh i boje się o wynik, 1,5 tygodnia temu było 2,1. Same nerwy i stres