Ja już po wizycie kochane, pęcherzyk ciążowy i żółtkowy są, zarodek ma 3mm
. W poniedziałek 15 maja możemy dopiero liczyć na serduszko bo sprzęt lekarz ma kiepski i sam tego nie ukrywa. Gorsza wiadomość jest taka, że przez klime w aucie się podziębiłam, mam chrypkę i gardło pobolewa, jem miód, czosnek i wapno i już mi lepiej,gorączki nie mam, ani kataru, ale w klinice klima była rozkręcona, mam nadzieje, że mnie nie przewiało bo ja na przeciągi zawsze nadwrażliwa byłam. Na szczęście mam dużo wolnego teraz to zadbam o siebie