Kto po in vitro?

[gosia321]

Kochane musialam sily pozbierac i glowe ogarnac, w zeszly wtorek mialam zabieg na zadnym usg nie bylo bicia serduszka pomimo tego ze dzieciatko bylo widoczne.
Mowie wam ja wciaz za mloda jestemjeszcze nie moj czas. Czekam 3-4 cykle i jedziemy do Pragi z nowa dawczynia. Sledze was z ukrycia , ciesze i smuce.kibicuje tym betujacym i mysle o tych ktore musza dalej walczycbuziaki wielkie

Boze kochana nie wierze normalnie nie wierze a tak juz sie cieszylam tym twoim malym szczesciem dzis nawet jak z mama gasalam to mowilam o twojej wielliej walce ze w koncu sie udalo ze przeszlas ten najgorszy czas
A tu takie wiesci przykro mi kochana tule mocno :*

 

[gosia321]

Dziekuje za wsparcie, ale niestety beta hcg 0,5...
Serce mi peklo

Przykro mi tule mocno

 

[gosia321]

Witajcie Dziewczyny, nie udzielam się na forum ale trochę Was podczytuje popołudniami Gratki dla tych którym się udało A dla Całej reszty powodzenia w walce o największe marzenie
Dziewczyny, chciałam Was podpytać o dr.Paśnika. Czy on przyjmuje tylko w Łodzi a jeśli tak, to do jakiej Kliniki czy lecznicy jeździcie do niego? Chyba zebrałam w końcu w sobie siły- po 5 porażkach żeby się immunologiczne zdiagnozować...

Jeszcze w Warszawie w ktorejs z mniejszych klinik in vitro ale wizyta jest za 300 zl i wyniki tez pewnie wedlug cennika kliniki. Wiec mysle ze lepiej jechac do Lodzi. Podobno ma tez nawiazac wspolprace z jakas klinkka ze slaska ale to narazie plotki

 

[gosia321]

Dziękuje kochane :* O tą luteinę Adamed go poproszę, mam nadzieje, że wypisze receptę, bo wiem, że on od lutinusa ma prowizje, ale nie będzie mnie naciągał miesiącami

Jest jeszcze ultrogestan jesli mieszkasz blisko Czeskiej granicy to popros o to koszt chyba 35 zl ale trzeba sie przejechac do czeskiej apteki

 

[limoncia1]

Kochane a ja dzisiaj Masakra zgaga calu dzień i senność i nadal bez zmian wieczorami migreny jak ja bym chciała aby był piątek godz 20

 

[gosia321]

Dokładnie, bo jeszcze zastrzyki clexane i inne leki. Lutinus ma dobrych handlowców, ja popytam kilku lekarzy i poczytam czy jest lepszy.

I dobre profity dla lekarzy

 

[anuska130]

Dziewczynki Pani dr mi dzis napisala zeby zrobic histeroskopie przed kolejnym podejsciem. Czy myslicie ze to dobry pomysl czy lepiej po leczeniu immunosupresyjnym podejsc jeszczcze do jednego transferu, bo moze akurat tamten zarodek sie nie rozwijal i dlatego beta byla zerowa... Widziecie nawet dr sie zastanawia ze cos musi byc nie tak ze mna ze dalej beta ujemna. Napisze jeszcze do Pasnika co on o tym mysli, ale chcialam zebyscie mi doradzily. Ile w ogole ten zabieg kosztuje ?

 

[dżoasia]

Dżosia co do Ingi złego słowa nie powiem,dla mnie jest miła, nie owija w bawełnę, przepisuje recepty. Jak zaczęłam chodzić po lekarzach bo myślałam że te plamienia są oznaką cyklów nieowulacyjnych, trafiłam na ul. Galla - mówiłam facetowi że 10 lat temu miałam 21 komórek a on mi zapisał końską dawkę clostib. Nie kazał przyjść na podgląd, nie kazał zrobić hormonów. W drugim miesiącu zażywania czułam że coś jest nie tak. Poszłam do innego, miałam 6 guzów w jajnikach, lekarz kazał leżeć i jakby coś to do szpitala. Drugi lekarz to słynny pan M. który zasypia na wizytach ( przysięgam- kilka razy na wizycie czekałam jak się obudzi) a jak już się ocknął to nie wiedział co pisał. Póżniej klinika P. a później to mnie już znacie jakoś z wami raźniej i ....bezpieczniej.

Omg, niezle z tym clo! swoja droga im wiecej o tym czytam tym czesciej sie zastanawiam kto to gow.o dopuscil do uytku... jak mozna czyms takim kobiety faszerowac. :/ wiecej skutkow ubocznych niz poytku moim zdaniem. A pana M chyba nie znam...

 

[dżoasia]

@dżoasia mój fackbook [emoji23] mówi że masz dziś urodziny! Życzę Ci spełnienia marzeń, różowych pośladków i małych stopek do całowania, nieprzespanych nocy i pogryzionych skutków haha ale także satysfakcji z życia, ciągłego uśmiechu i pozytywnego nastawienia do późnej starości [emoji8]

Mam nadzieje, ze tam bylo napisane, ze to 18te dziekuje slicznie :*

 

[dżoasia]

Dziewczynki transfer odwołany.Komórki dawczyni nie nadawały się do zapłodnienia.Szukamy nowej dawczyni.Jestem załamana.

;( ja pierdziu... ;(