reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana ale ja nie jezdze po sciezkach rowerowych :D w tamtym roku zaliczylam Niepolomice, Dobczyce, Wieliczke i duzo innych takich odleglejszych miejsc - sciezki rowerowe mnie nie rajcuja, bo za duzo na nich bezmozgich ciuli jezdzi/chodzi ktorzy mysla, ze jak se ida ze sluchawkami na uszach to caly swiat jest ich:p A w tym roku jak sie uda to mam w planach zaliczyc wyjazd na wioche do rodzicow 120km w jedna strone:D tylko ciekawe jak wroce:szok: :laugh2:
@dżoasia - wrócisz jak ja dziś :eek: -wybrałam sie rowerkiem do mamy - tylko 39 km - luzikkk , bez przygotowania - a co tam ... i już nie da£am rady wrócić na rowerze - m@£żowina musiał po mnie przyjechać :rofl: moje dupsko jutro :szok:
 
Kochane nie wytrzymalam i dzisiaj dla swojego spokoju powtórzyła betę wizytę mamy dopiero 27.05 jestem w miarę spokojnoejsza
Zrzutekranu_2018-04-22-22-11-57-746.jpeg
 

Załączniki

  • Zrzutekranu_2018-04-22-22-11-57-746.jpeg
    Zrzutekranu_2018-04-22-22-11-57-746.jpeg
    70,8 KB · Wyświetleń: 598
Obecnie mamy dwie kobyły. ( ze względu na leczenie musiałam przenieść konie do innego miasta i pozostają chwilowo pod opieką mojej mamy)
Stajnia jest na minimum 15 koni - ale z tymi maluchami to pewnie ostatecznie będzie z 20 :) taki jest plan który mam nadzieję zrealizować do 2020 r.
O no to.spora gromadka i pewno.wiele pracy przy tym.będziecie miec
 
W tym roku to Ty masz zaraz głaskać brzuszek z malenstwami Asiu :wink:
Ale popieram rower na Maxa... ja też lubię jeździć... nawet trzy lata temu wybrałam się na pielgrzymkę do Częstochowy rowerem (350km). Fajna sprawa ;)
Zanim ten brzuszek bede glaskac to troche trzeba popracowac nad jego miesniami:p
Z ta pielgrzymka super sprawa, dlugo jechaliscie? :) duzo was jechalo?
 
reklama
Do góry