reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny jak to jest, ile przed oddaniem nasienia mąż nie powinien spożywać alkoholu? Jedziemy za 2 tygodnie na wakacje i nie bardzo wiemy jak to rozwiązać. Procedura będzie za około 3-3,5 miesiąca. Niby produkcja plemników trwa 72 dni ale gdzieś czytałam że nawet do pół roku jest ważne?
Różne czynniki na nasienie wpływają 3 miesiace. Ale nie ma co wariować, czasem piwko albo drinka może sobie strzelić tylko bym na jednym poprzestawała na raz żeby stężenie alko we krwi nie było wysokie.
 
Lekoman, ale czego się nie robi. Ostatnio jakiś wysyp ciąż.
IMG_20180415_084228.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180415_084228.jpg
    IMG_20180415_084228.jpg
    70,8 KB · Wyświetleń: 524
@Justin87 ja mialam bez zadnych lekow. Teraz chce przekonac mojego lekarza do stymulacji
Ja myśle ze on w ogóle jest za szybkim przejściem na adopcje gamet jak mu plemniki/jajka wyglądają na ryzykowne. U nas jest czynnik męski na świeczniku, u mnie nic nie wynaleźli, tylko ostatnio sobie wybadalam ze trochę za wysokie NK i będę na wlewach z intralipidu podchodzić i accofilu. Mąż miał kiedyś wyniki % plemnikow o prawidłowej morfologii 0%. Potem się trochę poprawiło, jest 1/2/3 raz nawet było 5. (Norma to 4) reszta parametrów u niego ok a koncentracje i objętość bardzo dobre. W pierwszej procedurze w innej klinice mielismy około 10 zarodkow z czego 5 przetrwało do blastek. 4 transfery nie udane - jedna biochemiczna z tego, piąty zarodek jest z trisomia chromosomu x wiec go nie transferowaniem.
Poza tym chwile przed in vitro miałam ciąże z naturalsa (zaszłam 3 miesiace pi badaniu pod bardzo duzym powiększeniem gdzie nie znaleziono w próbce ani jednego plemnika mieszczącego się w kanony piekna komputera. Ciaza była z trisomia niestety ale rozwijała się prawidłowo i nie miało nasienie wpływu na ta mutacje. Poza tym ki3 miesięcy przed podejściem w Novum nasienie było 5% morfologii i prawie się udało z inseminacji - biochemiczna. W trakcie stymulacji w Novum trafiłam u doktora L na. Onitoring to mi powiedział ze jak się w tym podejściu nie uda to na trzecie najlepiej od razu nasienie dawcy. Mielismy z tej procedury 11 zarodkow z czego 8 dotrwało do blastki... No ok, 3 z tych 8 są zamrożone w 7 dniu i mało rokujące ale to i tak bardzo ładne wyniki. Na razie jestem po nieudanym transferze jednego z tych zarodkow, w obecnym cyklu kolejny transfer. No nie wiem... mimo wszystko mąż mnie zaciążą naturalnie/inseminacyjnych i invitrowo, zarodkow cała masa a L. cmoka ze lepiej od razu nasienie dawcy... a praktycznie każdy inny lekarz mówi ze wcale ta morfologia nie musi być idealna, plemnik nie musi być piękny iwzorcowy, ważne ze chromatyna nie pofragmentowana i plemnikow tyle ze jest z czego wybierać. Może to i łatwiejsze, pewniejsze, może kiedyś o tym pomyślimy ale kurteczka w naszej sytuacji jest naprawdę ładna perspektywa do pozytywnego zakończenia z własnych gamet.
 
reklama
Do góry