reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kochana ja teraz przy tej procedurze już byłam na końcu przed samym transferem ale utworzył mi się pęcherzyk wiec musieli go usunąć i dlatego też musiałam czekać do nowego cyklu .. odbyło się to tak że w pierwszym cyklu przed trobielem od 2 dnia zaczęłam brać estrofem i od 12-14 dnia wizyta wtedy okazało się że mam ten torbiel wie dołączył mi dupfaston prze 11 dni i czekalam za okresem w między czasie oczywiście skuli mi torbiel .. pom11 dmucha odstawiłam wszystkie leki i jak dostalam okres zniw od 2 dnia estrofem i dupfaston wiec tak samo tylko bez trobielem ;)



I chyba u mnie podobnie, bo mam brać estrofem od 2 czy 3 dnia cyklu i od 11 do 14 dnia cyklu umówić wizytę. Nie wiedziałam tylko jak z tym progesteronem, nie miałam zaznaczone do kiedy co brać A wizyta po punkcji trwała minutę i jeszcze doktor pomylił mnie z inną pacjentka :-) dzięki za odpowiedź.
 
reklama
Cześć, wracam do gry. Okres chyba się zaczął. Jakoś dziwnie po tej histeroskopii, bo cały czas miałam śluz z krwią ale teraz to już się mam nadzieję rozkręca.
W pracy kierowniczce powiedziałam prawdę o in vitro i ona trzyma kciuki. Chcę wziąć 2 tygodnie wolnego po transferze i chciałam mieć czyste sumienie. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłam. Miłego dnia. [emoji8]
@Justin87 więc jesteśmy an podobnym etapie. Ja teraz po histeroskopi miałam chyba około 4 dni taki śluz jakby z krwią i zastawiałam się czy to @ czy nie, czy przyjdzie itd. Ale już się rozkręciła i od jutra zaczynam brać leki więc pewnie w podobnym terminie będziemy działać jak nic nie poprzesuwam :p
 
I chyba u mnie podobnie, bo mam brać estrofem od 2 czy 3 dnia cyklu i od 11 do 14 dnia cyklu umówić wizytę. Nie wiedziałam tylko jak z tym progesteronem, nie miałam zaznaczone do kiedy co brać A wizyta po punkcji trwała minutę i jeszcze doktor pomylił mnie z inną pacjentka :-) dzięki za odpowiedź.
Dziady jedne m
Nieraz mają nas za nic a człowiek jak na igłach tam siedzi ;)
 
Acha też jak Radwan Michał mnie prowadził to latałam po lekarzach dlatego zmieniłam na polacia... A przy hiperce tak jest że nie mogą poda to to ryzyko dla ciebie ..
I


Miałam hiperke przy poprzedniej stymulacji Ale już po transferze. Na całe szczęście obyło się bez hospitalizacji. Wiem, że to ryzyko, wiem też, że woda w macicy nie sprzyja implantacji. Boję się strasznie tego rozmrozenia zarodka, jest to dla mnie niepojęte póki co. Co do doktorka to teraz też bym go zmieniła Ale już dotrwam do.końca... obym się nie musiała z nim więcej widywac.
 
Girls, jak dobrze pamiętam pisałyście o stałych godzinach brania leków i odstępami pomiędzy dawkami. Proszę napiszcie jak to jest? Czy wystarcza stałe godziny?
 
I


Miałam hiperke przy poprzedniej stymulacji Ale już po transferze. Na całe szczęście obyło się bez hospitalizacji. Wiem, że to ryzyko, wiem też, że woda w macicy nie sprzyja implantacji. Boję się strasznie tego rozmrozenia zarodka, jest to dla mnie niepojęte póki co. Co do doktorka to teraz też bym go zmieniła Ale już dotrwam do.końca... obym się nie musiała z nim więcej widywac.
@asia513 witamy Cię u nas :)
A po poprzedniej stymulacji ile Ci się udało uzyskać komórek i zarodków? I miałaś już implantację zarodka, czy beta zawsze zerowa?
 
Faktycznie powiem ci że z perspektywy czasu trochę im się poprzewracała w głowach mają na czym kase robić my jesteśmy zaślepione mamy jeden cel a oni mają na czym kreci. Kasiorke

Dokladnie, maszynka do robienia pieniędzy. Ale cóż, oni swoje A my dalej walczmy o swoje. Już tak człowiek jest psychicznie zaprawiony, że takie nieludzkie podejście nie robi na mnie wrazenia! Miłego dnia :-)
 
A może spróbujcie u siebie zrobic te badania, w wiekszosci nazwy sa, nazwijmy to, uniwersalne, wiec lekarze nie powinni miec problemow z ich zrozumieniem, no ale druga kwestia bedzie to aby chcieli takie badania uznac.

Uznać pewnie by uznali ale nie wiem jak to w Anglii działa, czy tych badań nie wykonuja dopiero jak masz skierowanie na in vitro i już cię przyjmą do kliniki leczenia niepłodności. A podliczając prywatnie w Anglii to kiedys mi wyszlo coś ponad £600 więc bardziej opłaca mi się przyjechać do Polski na weekend :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A może spróbujcie u siebie zrobic te badania, w wiekszosci nazwy sa, nazwijmy to, uniwersalne, wiec lekarze nie powinni miec problemow z ich zrozumieniem, no ale druga kwestia bedzie to aby chcieli takie badania uznac.

Uznać pewnie by uznali ale nie wiem jak to w Anglii działa, czy tych badań nie wykonuja dopiero jak masz skierowanie na in vitro i już cię przyjmą do kliniki leczenia niepłodności. A podliczając prywatnie w Anglii to kiedys mi wyszlo coś ponad £600 więc bardziej opłaca mi się przyjechać do Polski na weekend :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@asia513 witamy Cię u nas :)
A po poprzedniej stymulacji ile Ci się udało uzyskać komórek i zarodków? I miałaś już implantację zarodka, czy beta zawsze zerowa?
Poprzednio zapolodniono 6 komórek i tylko jedna była klasy A, reszta klasy C. Przetransferowali mi ją w 3 dobie, efektem jest 16-sto miesieczny chłopczyk. Reszta przestała sie dzielić i nie mieliśmy nic. Nawet wtedy nie pomyślałam o tym, żeby zamrozić komórki jajowe. Liczyło się tylko to, żeby się udało. Nie chciałam nic więcej. Teraz chciałabym, żeby mój syn miał rodzeństwo, żeby nie został w życiu sam. I od nowa trochę kredytu trzeba bylo wziąć, odkładać ile sie da i znów stanąć do walki o szczescie...
 
Do góry