KOCHANA!dużo przeszlas....ale głowa do góry
...
Słuchaj, kilka spraw.
Na razie trzeba wierzyć ze się uda. Czekanie jest najgorsze a ty naczekalas się cholernie długo. Jasne ze ztresujace są te zmiany w twoim ciele po stymulacji - a to brak owulacji a to okresu nie ma... pamiętaj ze nie raz to się zdarza po stymulacji , czasem trzeba paru miesięcy żeby wszystko się unormowało. No i pierwszy transfer ... co tu duzo mówić. Niesamowity stres w porównaniu z kolejnymi. Wszystko nowe. Jak nie jesteś w stanie czytać włącz coś co jest lekkie wciągające. Jakies serialeco lubisz i zrób sobie maraton. Albojedz do ludzi z którymi fajnie się czujesz, niech cię rozerwą. Zabiorą na spacer/ do kina... nie siedź sama.
Po drugie masa dziewczyn miała jedna stymulację z nienajlepszym wynikiem jeśli idzie o jajka a kolejne znacznie lepiej. Bo lekarzom duzo mówi to jakzareagowalas na konkretny leków konkretnych dawkach. Będą mogli lepiej dobrać następnym razem jeśli będzie potrzeba
Nie chce następnego razu... Nie wiem czy udźwignę to psychicznie.
Do znajomych też nie jeżdżę tak jak kiedyś... Byłam kiedyś mega pozytywną osoba z milionem pomysłów i dziecięcym ADHD. Teraz stałam się spokojna, bez energii i i nienawidzę siebie za to, ale nie umiem cieszyć się pełnią życia jak najwieksze marzenie nie chce się spełnić..
Dzięki, za podtrzymanie ducha..