Mozliwe ze nawet z dywanami by sobie poradzil, ale tego nie wiem bo nie posiadam takowych. Ja kazde pomiesczenie osobno robie bo mam progi w drzwiach. Teraz uzywam go tylko od wielkiego dzwona, ale pierwsze półtora roku non stop. Średnio raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie odkurzalam normalnym odkurzaczem, a w dni powszednie, ale tez nie we wszystkie puszczalam po domu przyjaciela. Kiedy ja sprzatalam kolejny pokoj, ten odkurzal juz w poprzednim. Czasami sie o cos zawieszal np. plytki przy kominku, albo zaczepial o jakis przedluzacz, takze wczesniej musialam przygotowac pokoj zeby mu nic nie przeszkadzalo. No i w takich typowych kontach nie dal rady za perfekcyjnie odkurzyc, albo gdzies tam sie nie zmiescil. Jego wizualne efekty pracy to cos jak bardzo dobre pozamiatanie albo odkurzenie normalnym odkurzaczem tak na szybko, a czesto nawet nie bylo bylo widac roznicy miedzy normalnym odkurzeniem. Dodatkowo miescil mi sie i odkurzal pod niektorymi szafkami i pod lozkiem w sypialni. Po kazdej rundce po domu wyrzucalam z niego smieci, bo maly przyjaciel, to i malo smieci sie w nim mieściło. No i raz na jakis czas mu te szczotki przeczyscilam. Kazdy moze to inaczej odbierac, ale ja ani przez chwile nie zalowalam wydanych na niego pieniedzy, zaoszczedzil mi sporo czasu i nerwów, na te moje wiecznie brudne podłogi (w kuchni biale kafelki).