reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
dziewczyny piszą że brak objawów to też objaw:-). trzymam kciuki a ty myśl pozytywnie z wizualizuj swoje dzięciatko, a co nie zaszkodzi a pomóc podobno może. siła pozytywnego myslenia:-).
 
Witam Was Dziewczyny!
Dziś byłam na wizycie w klinice, gdyż pomału kończą mi się leki. Planowo miałam się zjawić dopiero za tydzień. Lekarka wykonała usg poszukując pęcherzyków ciążowych. Dojrzała jeden 3 mm
biggrin.gif
Powiedziała, że to bardzo wcześnie, gdyż jest 15 dpt. Za tydzień mam kolejne usg i będę wiedzieć dokładnie ile jest tak zarodeczków. Uprzedziła, że może ich być 2 lub nawet 3
shocked2.gif
Cieszę sie, bo już wiem, że jeden jest na pewno
biggrin.gif
Oczywiście nadal mam przyjmować cały arsenał leków, ale wszystko jest na dobrej drodze
biggrin.gif
Jajniki mam powiększone, w nich duże pęcherzyki. Mam nadzieję, że się wszystko unormuje.

Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa, dużo łatwiej jest znosić z Wami porażki i milo jest przeżywać radości
biggrin.gif


Madzielanek nie doszukuj się objawów!!! Ja nie miałam żadnych obajwów, tylko przez piersze 3 dni kłocia i uczucie pełności w podbrzuszu. Póżniej nic, piersi nie bolały, samopoczucie normalne. A w 12 dpt beta ponad 500! Tym się nie frapuj bo niepotrzebnie się stresujesz!
 
Agapl- nie jestem specjalistą,ale wg mnie estradiol ładny, na jeden dojrzały pęcherzyk przypada ok 250 jednostek i endometrium też ładne 10 mm,ale progesteron dziwnie malutki, może to przez te jednostki,ale wiem,że powinien być co najmniej 8,żeby mogło dojść do zagnieżdżenia. No chyba,że badania miałaś robione w 1 d.c a nie około owulacji?
Królik- no i ja też dzisiaj zaczęłam 23 tydzień, termin porodu mam mniej więcej na 14 stycznia, jestem z Warszawy. Dzięki,że mnie podtrzymywałaś na duchu w związku z tymi badaniami genetycznymi..dziękuję Ci ślicznie! JAk na razie wszystko wygląda dobrze, połówkowe wyszły mi idealnie
 
hola- kurcze nie pamiętam,jak to było, ja miałam podejście w Invicta i tam bardzo często badali mi hormony, chyba raz na początku cyklu z 3 razy w trakcie stymulacji, a potem po transferze z 4 razy. Wiem,że jak chodziłam na monitoring normalnego cyklu i były naturalne starania to kazano mi oznaczać progesteron ok 22 d.c.-u mnie były naturalne późne owulacje, tak właśnie w okolicach 22 dnia cyklu i wtedy jakby był mniejszy progesteron niż 8 oznaczało by niedomogę lutealną..
 
Agapl
jak na mój gust to wyniki są idealne, jeśli cykl odbywa sie bez stymulacji to tak jak pisze Gieniek estardiolu na jeden dojrzały pęcherzyk jest ok. 200 więc u Ciebie idealnie, LH masz podwyższone bo prawdopodobnie wystąpił Pik LH i pękniecie pecherzyka ( nie napisałaś w którym dniu przed crio miałaś wyniki) no a progesteronu miałaś mało bo zaczyna on rosnac po owulacji. Ponizej wklejam info o steżeniu progesteronu, myśle ze całkie fajnie wytłumczone:
Stężenie progesteronuCykl kobiety określa się jako dwufazowy: pierwsza faza przypada na czas do owulacji, druga - po niej. W pierwszej fazie stężenie progesteronu jest dość niskie. Dopiero na około półtora doby przed jajeczkowaniem zauważyć można jego nieznaczny wzrost. Następnie z każdym kolejnym dniem cyklu stężenie progesteronu wzrasta, co ma związek z wytworzeniem się ciałka żółtego. Szczyt stężenia tego hormonu możemy zaobserwować w 7, 8 dniu po uwolnieniu komórki jajowej. Jeśli doszło do ciąży, hormon produkowany jest nadal najpierw przez ciałko żółte, potem przez łożysko. Jeśli do ciąży nie doszło, poziom progesteronu stopniowo opada.Badanie i normyBadanie progesteronu należy zatem wykonać w 7 bądź 8 dniu po owulacji. Kobiety obserwujące swój organizm (metody rozpoznawania płodności) dość łatwo wyznaczą ten dzień na podstawie wzrostu temperatury. Pozostałe panie muszą wykonywać monitoring cyklu na USG, który pozwoli precyzyjnie określić moment owulacji.Należy jednak pamiętać, że progesteron wyrzucany jest pulsacyjnie, dlatego jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin. Na podstawie jednego badania nie należy wyciągać wniosków. Ideałem byłoby powtórzyć badanie w ciągu doby przynajmniej dwa razy, a najlepiej trzy. Następnie skontrolować stężenie progesteronu w kolejnym cyklu w związku z tym, że pracują dwa jajniki - raz jeden, raz drugi.Norma stężenia progesteronu w 7-8 dniu po owulacji to od 10 ng/ml wzwyż (do około 50 ng/ml; w ciąży dochodzi do 250 ng/ml). Informacja - poniżej 3 ng/ml oznacza, że owulacja się w ogóle nie odbyła.
No a przy stymulce LH masz niskie bo nie nastapiła jeszcze owulka (tylko też nie pisze który to dzień przed punkcją) a estradiol wysoki bo miałś wiecej pęcherzyków niz jeden.
A powiem Ci ze ja przed crio na naturalnym w ogóle nie miałam badanych hormonów, tylko obserwację cyklu na USG i jak pęcherzyk był już wystarczajacą duży to zastrzyk z pregnylu i dwa dni później crio.

Gieniek
to ciesze sie że wszystkie wyniki super :) Moze zostaniemy mamusiami w tym samym dniu :-)
 
Ostatnia edycja:
madzialenak - klucia ustaly bo sie zarodki zaaklimatyzowaly w macicy - tak masz sobie to tlumaczyc. :tak::tak::tak:
A z tym bolem piersi to nie boj sie nic mnie bolaly pozniej przestaly potem znowu zaczely i wlasciwie to tak mam do dzisiaj. Bedzie dobrze.
A z tym testem to jak hola pisze wstrzymaj sie. Zrob betke i pozniej sikanca - bedziesz miala na pamiatke.
 
reklama
Hola myslalam o zmianie kliniki, ale jednak decyduje sie spowrotem na ten sam osrodek i tego samego lekarza. Uwazam ze zrobili wszystko co w ich mocy. Powoli zbieram sily, bo maz po dlugich namowach jakos sie otworzyl i powiedzial ze chcialby jeszcze sprobowac z jego nasieniem, tylko martwi sie o mnie...nie mogl tak od razu??? ;) Takze w pon beta, mnie tylko denerwuje ze cos mnie kluje w macicy, takze nadal dzidzia sie pewnie rozwija, ale za wolno. Chce zrobic jednak ta laparo i droznosc tak na wszelki wypadek i jakos musimy dotrwac do kolejnej proby...Najgorsze jeszcze przede mna. W pon idzie ze mna na pobranie maz, a potem on odbierze wyniki....
 
Do góry