reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Znowu mam dokładnie tak jak ty. Napisałam do P. Czy zrobić coś więcej przed wizyta (jak zleciała mi reszta wynikow) i odpisał ze ze względu na to ANA i ten współczynnik cd4/cd8 co podobny jak u ciebie mam zrobić ANA2 na razie. Czeka się na to trochę wiec radzę żebyś sobie tez zrobiła. W mailu pytałam o ANA 2 i 3 ale odpisał żeby na razietylko 2 zrobic
Kochana moje wynniki całe będą dopiero 13 kwietnia i od razu powiedział zw z 6 tyg się na jakiś wynnik czeka tylko nie wiem czy to akurat chodzi o ten, ale skoro tyle mam czekac to pewnie ten ,zaraz prześle ci moja fakturke za co płaciłam i zobacz czy mam ten ana2
 

Załączniki

  • 3A5344A0-55CE-4E4B-B44A-D62B264186B4.jpeg
    3A5344A0-55CE-4E4B-B44A-D62B264186B4.jpeg
    609,1 KB · Wyświetleń: 101
reklama
Jest szczęśliwy i to jest najważniejsze :). Wiadomo że każdy ma inną sytuacje w życiu


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Chyba nie wszystkie mamy cieszą ze sZczescia swoich dzieci , trudno ich sprawa . Ja powtarzam sobie ze nimi żyć nie będą a jeśli nie zmienia myślenia i postępowania ti tylko oni na tym ucierpią bo ja zaczynam to ignorować . Boli brak akceptacji ale jakos trzeba sobie nim radzić . No dobra dziewczyny koniec tematów rodzinnych bo w końcu to forum poświęcone brzuszkom , badaniom , bombaskom etc.. [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana moje wynniki całe będą dopiero 13 kwietnia i od razu powiedział zw z 6 tyg się na jakiś wynnik czeka tylko nie wiem czy to akurat chodzi o ten, ale skoro tyle mam czekac to pewnie ten ,zaraz prześle ci moja fakturke za co płaciłam i zobacz czy mam ten ana2
Nie, masz to ANA co ja - to pierwsze. Robiłam to samo badanie co ty. (Tzn ty robiłaś więcej). ANA wyszło takie jak tobie, ten współczynnik cd4/8 podobny i on sam odpisał na mojego maila żeby zrobić Ana2. Na właśnie tej podstawie. 130 zł zapłaciłam w Multimed.

Te cytokiny twoje na moje oko nie są złe mimo masy strzałek. Tzn. ja się jeszcze nie konsultowałam z lekarzem ale z tego co kojarzę to te co są odpowiedzialne za „walkę” (interferon, TNF, Il2) masz właśnie obniżone a te co „uspokajają” (il 10,4 i 5) podwyższone. No wiec chyba właśnie dobrze dla ciąży... Mutacji ci nie znaleźli. NK masz mało wiec bardzo fajnie.
Tych ACA ja nie robiłam wiec nie czytałam o tym.
 
U mnie jest tak, ze do jwgo rodzinnego domu jeZdziny jak musimy pracować ( bo ma firmę i czasami spędzamy tam całe dnie a czasem nawet kilka z rzędu wtedy tam śpimy ) to mimo to ze jego mama wie ze jesteśmy to zrobi obiad tylko dla siebie i ojca dla nas nie ma nic . Po kilku takich razach zaczęłam zabierać jedzenie od siebie z domu żebyśmy tam nie głodowali, to przychodzi i bezczelnie zaglada w talerze co jemy . Strasznie trafiłam jeśli chodzi o teściowa . A na święta gdyby nie ja i jej druga synowa to do jedzenia byłby tylko groch z kapusta i zupa śliwkowa . Nie zrobiła nawet kawałka mięsa taka chytra jest , podstawiała na stół resztki z wigilii jak się reszta dzieci zjechała . Brak mi poprostu słów


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Bardzo to słabe... No co zrobić. Najlepiej chyba nic nie oczekiwać i angażować się tyle co minimum. Mieć wywalone... A co do świat to może warto zapytać wcześniej wprost jak się dzielicie przygotowaniem „żeby nie dublować potraw” (chociaż ja bym pewnie stawała na głowie żeby to świętowanie wspólne do minimum ograniczyć)
 
Bardzo to słabe... No co zrobić. Najlepiej chyba nic nie oczekiwać i angażować się tyle co minimum. Mieć wywalone... A co do świat to może warto zapytać wcześniej wprost jak się dzielicie przygotowaniem „żeby nie dublować potraw” (chociaż ja bym pewnie stawała na głowie żeby to świętowanie wspólne do minimum ograniczyć)

Kochana żadnego dublowania nie ma bo ona nie wysila się w ogóle, naprawdę nic nie szykuje .na stole stoją moje potrawy i drugiej synowej . Co do ograniczania to tez wlasniw myslalam ze super było by spędzić święta po Za domem .. zrobić sobie ferie [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana żadnego dublowania nie ma bo ona nie wysila się w ogóle, naprawdę nic nie szykuje .na stole stoją moje potrawy i drugiej synowej . Co do ograniczania to tez wlasniw myslalam ze super było by spędzić święta po Za domem .. zrobić sobie ferie [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dlatego napisałam z „” ;) Żeby jakoś zaczą rozmowę. Jak powiesz wprost ze chcesz się podzielić praca bo masz dość ze wszystko na twojej głowie i kieszeni to będzie foch stulecia. Jak nic nie powiesz to nic nie zmienisz. A jak dyplomatycznie odpowiednio wcześniej powiesz ze chcesz ustalić co kto robi żeby „nie dublować” to każdy będzie wiedział o co chodzi ale focha unikniesz a jej głupio będzie powiedzieć ze przygotuje chrzan :D
 
Kochana kopniak nie zadziałał... może kąpiel w zimnej wodzie orzeźwiająca dalaby radę:D
oj nie wiem co ja poczne dalej. Wizytę mam 30 marca i muszę wtedy podjąć decyzję. Wogole mam wyrzuty sumienia,mam nadzieję ze mnie za to stąd nie wygonicie,ale muszę to napisać.... mam 12 oocytów zamrożonych i myślę ich oddać do dawstwa nie tylko z chęci niesienia pomocy ale też i kwestii finansowych...bo pieniądze z nich poswiecilabym na dalsze leczenie....normalnie wstyd mi :oops:
@marg88 - to moje zdanie - myślę ,że to nie żaden wstyd - pomóc jakiejś parze i pomóc sobie spełnić marzenia. Podzielisz się tym co Ci drogie . Wilk syty i owca cała - ihahaihah:rofl:
 
reklama
O rany, to naprawdę przykre. Ja mam przegięcie w drugą stronę. Moi rodzice zawsze jadą na drugi koniec Polski do babci żeby nie była sama a z do naszego miasta zawsze przyjeżdża teściowa - do swojego mieszkania bo za granica pracuje. I i ze normalnie jej nie ma to na każde swieta obowiązkowo z nią. I zawsze jest tak ze ustalam z nią co zrobić żeby nie dublować...to mi dzwoni 2 dni przed żeby nic nie robić bo już sama zrobiła albo kupiła gotowe. I np. żejuż kupiła pół cukierni jak się umówiłyśmy ze ciasta piekę ja. No wiec oczywiscie nie piekę bo się jedzenie zmarnuje a tego nienawidzę. I tak od paru lat prawie nie jem domowego ciasta na żadne święta :( Ani takich potraw co lubię na Wigile. Raz to mi zrobiła numer jak ja zaprosiłam na obiad to mi przyjechała... z własnym obiadem razem z zupą.... KOMUNIKACJĄ przez całą Warszawę :D:D No ręce opadają....
Bo „na wszelki wypadek jak bym jednak nie zdążyła” a zresztą możemy sobie zjesc jutro albo pojutrze :D :D :D

Koniczyna, a może Ty zakalce piekłaś :p;)
Dobrze że teściowa po tym wszystkim nie narzeka cały dzień, ile to się ona nie musiała narobić, a nikt nie chciał jej pomóc :D
 
Do góry