reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dlaczego amniopunkcji? są do niej jakieś wskazania? co to za badanie?
Pobiera sie igla przez powloki brzuszne wody plodowe do zbadania. moj kariotyp jest prawidlowy a meza nie. robilismy badanie genetyczne zarodkow ale nikt nie daje 100 % pewnosci a ze mamy wskazania do amniopunkcji to ja zrobie zeby miec pewnosc
 
Aaa, rozumiem... czyli jeśli i mój i męża jest prawidłowy to badanie u mnie jest niezasadne? Już myślałam że coś pominęłam chociaż ciąży "uczę się" codziennie....:)
Amnio jest wskazanie gdy prenatalne budza niepewnosc lub wychodza zle. a Ty wolaj skierowanie na prenatalne kak cgcesz miec robione.
 
Dziewczyny tylko mnie nie zlinczujcie ale mam pytanie...;) tylko proszę - szczerze jak zawsze ;) kiedy tak na prawdę zaczęłyście cieszyć się ciążą? u mnie dokładnie 10tc6doba czyli leci 11 tydzień... czytałam, że ta "magiczna" granica to ukończony 12 tydzień... gdzieś indziej czytałam że 14 tydzień... jak to jest? Póki co mimo że to "już" 11tc to nie dociera do mnie to, że jestem w ciąży.. a może nie chcę się zawieść? No właśnie...

Ja się cieszę od pierwszego usg :)na chyba trzecim usg jak zobaczyłam jak Bejbik wierzga nóżkami, to uwierzyłam, że to się dzieje naprawdę, a gdzieś od 11tygodnia mówię o tym oficjalnie:)
 
Dziewczyny tylko mnie nie zlinczujcie ale mam pytanie...;) tylko proszę - szczerze jak zawsze ;) kiedy tak na prawdę zaczęłyście cieszyć się ciążą? u mnie dokładnie 10tc6doba czyli leci 11 tydzień... czytałam, że ta "magiczna" granica to ukończony 12 tydzień... gdzieś indziej czytałam że 14 tydzień... jak to jest? Póki co mimo że to "już" 11tc to nie dociera do mnie to, że jestem w ciąży.. a może nie chcę się zawieść? No właśnie...

Kochana, pewnie już Ci dziewczyny odpowiedziały jak u Nich.
U mnie, mimo że już w 20tc jestem to tak naprawdę dopiero teraz zaczynam się trochę mniej stresować i więcej cieszyć (i to dlatego, że widzę brzuszek i czuję bardzo delikatne ruchy). Wcześniej sobie obiecywalam, że po usg 1 trymestru będę się cieszyła, potem ze jak zacznę 2 trymestr, potem ze po kolejnej wizycie... Jedna z dziewczyn mi pisała, że już limit pecha wyczerpalysmy ale gdzieś z tyłu głowy coś jednak siedziało... Teraz wszyscy w pracy, w rodzinie i wśród znajomych wiedzą o ciąży, bardzo mnie wspierają więc i ja zmieniłam podejście :). Zacznij jednak cieszyć się już dziś, więcej tygodni upłynie Ci w tym szczęściu :)
 
reklama
Do góry