reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziekuje Koniczynko [emoji8] Oczywiscie mamy wiele nadziei na przyszlosc. Gdyby bylo inaczej, nie walczylibysmy.
Jak juz kiedys pisalam zastanawiam sie czy jednak nie przekonywac lekarza do transferu 2 zarodkow. Ale chce to tez skonsultowac z moim ginem. Oczywiscie myslalam zeby podpytac lekarzy w szpitalu ale w efekcie tak sie zakrecilam ze zapomnialam[emoji6] Dla nas (jak dla wiekszosci uzytkownikow tego forum) blizniaki to bylaby cudowna opcja[emoji7] [emoji7] Tylko mysle na ile sa prawdziwe doniesienia na temat wyzszego stopnia ryzyka donoszenia zdrowej ciazy do rozwiazania dla takich blizniaczych malenstw. Nie wiem czy to nie jest tylko takie straszenie..

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Zależy co uważasz ze „takie straszne”. Bliźniaki to w najlepszej sytuacji jeśli wszystko pójdzie ok wcześniaki na 100%. Minimum to. A wcześniactwo nie jest tym do czegodaza lekarze bo różnie to bywa. U ciebie szanse wydają się bardzo wysokie a co za tym idzie ryzyko ciazy bliźniaczej - zależy jakie masz zarodki. Jeśli blastocysty to najprawdopodobniej będzi bardzo odradzać bo jeśli zarodek przekształcił się w blastke to jego szanse automatycznie są większe (nie wszystkim się to udaje). Jeśli 2/3 dniowe to łatwiej lekarza na mówisz.

No i pamiętaj zawsze jest ryzyko ze weźmiesz dwa a jeden z nich się podzieli i są 3...Z taka sytuacja ze zarodek się podzielił ja się już spotkałam 5 razy odkąd jestem w temacie. Czyli od poltora roku.
 
Dziewczyny, Wy się znacie to Was zapytam, mam mutacje MTHFR hetero, a moje wyniki są następujące, w nawiasach normy:
Antrytrombina 109 (83-118)
Homocysteina 9,99 (<12)
Białko S 88 (60.1 - 113.6)
Białko C 138 (70-140)

Co sądzicie? Te badania zleciła mi moja ginka, a nie klinika, 14.03 dowiem się, co ona o tym sądzi.
 
reklama
Kurcze tylko pytanie skad takie wziac? Jak czlowiek nie ma dostepu [emoji52]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Poszperaj w informacjach ze swojego miasta gdzie zaopatrują się ludzie co cenią zdrowa żywność. A jest sporo możliwości. Ja np mam sąsiadkę której jedno z dzieci musi mieć wszystko bio albo z bardzo sprawdzonego źródła w którym nie robią oprysków szkodliwych. Inaczej od razu po Dziećkowicach ze coś jest nie tak. I ich mama w różnych miejscach się zaopatruje. W Warszawie są np specjalne hale Targowe tyliko „bio”. Cześć rzeczy kupuje w Lidlu gdzie tez są rzeczy bio. I jest różnica bo widać po dzieciakach alergikach. Zwykle banany z Lidla -> wysypka. Banany lidlowe bio-> wszystko Oki. Oczywiscie ta naklejka bio łączy się z wyższymi kosztami i jeśli wiesz ze komuś można ufać to nie ma co płacić za same certyfikaty. Ja mam np w okolicy taka rodzine rolników bardzo znanych w Warszawskiej Białołęce co sami produkują masę rzeczy i je sprzedaja w takiej fajowej szopie. Wszyscy „starzy” mieszkańcy ich znają bo to firma wielopokoleniowa, z dziada pradziada. Wszystko wychuchane.... troszkę droższe ale nie tyle co te rzeczy z atestem do kupienia w centrum. A oni sami mówią ze za dobrze im się wiedzie i wystarczająco klientów maja żeby im do czegoś było wyrabianie atestów. Klientów po kokardki, dlatego ze ludzie im ufają.
To samo z jajkami. Sasiadka przywozi sobie dla dzieci od koleżanki mamy ze swojej miejscowości. I przywozi tez mi...
 
Do góry