reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Zobacz załącznik 841634
Hej kochane ! :* dziękuje ,że o nas pamiętacie ! nie będę odpisywała każdej z osobna tylko po kolei napisze co u nas..
A więc tak .. na wyniki czekamy cały czas.. Po odebraniu Pappy byłam bardzo załamana ,dużo płakałam i w weekend zaczęłam się martwić o mojego dzidziusia.. Postanowiłam ,że napisze do mojego ginekologa do którego się zgłosiłam z naszym problemem (skierował mnie na laparoskopie , pozniej podchodziłam tam do IUI) ..przyjął mnie wczoraj bez żadnego problemu ,żeby sprawdzić czy wszystko z nami dobrze. Poświęcił nam bardzo dużo czasu,rozmawialismy o ivf ,o wynikach Pappy, zbadał mnie dokładnie a pózniej zrobił USG ,które trwało z 15 minut albo i dłużej.. mierzył naszego maluszka , patrzył kość nosową i cały czas mówił,że z naszą kruszynką jest wszystko dobrze i nie ma innej opcji żeby wyniki NIFTY wyszły zle. Wszystko pokazywał i omawiał . Uspokoiłam się. Na koniec powiedział ,że bardzo się cieszy,że nam się udało i trzyma kciuki bo innej opcji nie widzi jak tylko to ,że musi być dobrze bo nic nie wskazuję na to ,że może być inaczej!
Tak naprawdę nie mam złych przeczuć ale wiadomo,że czekam na te wyniki .

Zamieszczam zdjęcie mojego okruszka ! 159 gram szczęścia ! :)
Cudowna ta wasza kruszynka dobrze ze lekarz rozwial watpliwosci a ja dalej trzymam kciuki za wyniki :*
 
reklama
No kochana dla baby w labo powiedzieliśmy cała sytuacje od a do z i myślałam do teraz ze traktowała nas poważnie:mad: po oddaniu nasienia kazała nam poczekać trochę bo sprawdzić chciała czy potrzeba więcej badan:) i stwierdziła ,ze nie po tym co widzi . Oczywiście dalej nalegalismy ze może jednak,ze kasa nie gra roli lecz nam odradziła
Szkoda ze tak wyszlo
 
Dzień dobry.Moj czas w ojczyźnie dobiega końca właśnie czekam na samolot.Mama po udarze czuje się bardzo dobrze więc ja i mój fikajacy w brzuszku synuś wracamy do męża.Stesknilam się okropnie ale chyba ta przerwa była nam potrzebna.
Gosia najważniejsze że już wszystko dobrze z mama... A czasami takie rozłąki z mężem dobrze wpływają na związki.. człowiek zateskni :D
 
Zobacz załącznik 841634
Hej kochane ! :* dziękuje ,że o nas pamiętacie ! nie będę odpisywała każdej z osobna tylko po kolei napisze co u nas..
A więc tak .. na wyniki czekamy cały czas.. Po odebraniu Pappy byłam bardzo załamana ,dużo płakałam i w weekend zaczęłam się martwić o mojego dzidziusia.. Postanowiłam ,że napisze do mojego ginekologa do którego się zgłosiłam z naszym problemem (skierował mnie na laparoskopie , pozniej podchodziłam tam do IUI) ..przyjął mnie wczoraj bez żadnego problemu ,żeby sprawdzić czy wszystko z nami dobrze. Poświęcił nam bardzo dużo czasu,rozmawialismy o ivf ,o wynikach Pappy, zbadał mnie dokładnie a pózniej zrobił USG ,które trwało z 15 minut albo i dłużej.. mierzył naszego maluszka , patrzył kość nosową i cały czas mówił,że z naszą kruszynką jest wszystko dobrze i nie ma innej opcji żeby wyniki NIFTY wyszły zle. Wszystko pokazywał i omawiał . Uspokoiłam się. Na koniec powiedział ,że bardzo się cieszy,że nam się udało i trzyma kciuki bo innej opcji nie widzi jak tylko to ,że musi być dobrze bo nic nie wskazuję na to ,że może być inaczej!
Tak naprawdę nie mam złych przeczuć ale wiadomo,że czekam na te wyniki .

Zamieszczam zdjęcie mojego okruszka ! 159 gram szczęścia ! :)
A my to wszystkie Ci mowilysmy od sanego poczatku❤
 
Zobacz załącznik 841634
Hej kochane ! :* dziękuje ,że o nas pamiętacie ! nie będę odpisywała każdej z osobna tylko po kolei napisze co u nas..
A więc tak .. na wyniki czekamy cały czas.. Po odebraniu Pappy byłam bardzo załamana ,dużo płakałam i w weekend zaczęłam się martwić o mojego dzidziusia.. Postanowiłam ,że napisze do mojego ginekologa do którego się zgłosiłam z naszym problemem (skierował mnie na laparoskopie , pozniej podchodziłam tam do IUI) ..przyjął mnie wczoraj bez żadnego problemu ,żeby sprawdzić czy wszystko z nami dobrze. Poświęcił nam bardzo dużo czasu,rozmawialismy o ivf ,o wynikach Pappy, zbadał mnie dokładnie a pózniej zrobił USG ,które trwało z 15 minut albo i dłużej.. mierzył naszego maluszka , patrzył kość nosową i cały czas mówił,że z naszą kruszynką jest wszystko dobrze i nie ma innej opcji żeby wyniki NIFTY wyszły zle. Wszystko pokazywał i omawiał . Uspokoiłam się. Na koniec powiedział ,że bardzo się cieszy,że nam się udało i trzyma kciuki bo innej opcji nie widzi jak tylko to ,że musi być dobrze bo nic nie wskazuję na to ,że może być inaczej!
Tak naprawdę nie mam złych przeczuć ale wiadomo,że czekam na te wyniki .

Zamieszczam zdjęcie mojego okruszka ! 159 gram szczęścia ! :)
[emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
79deeb84478f9b8a735d7a9aadbc4cd2.jpg
4c9069f3df04bc7df63fd20b248e8be7.jpg


Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Piękne maluszki ❤❤❤❤❤
 
reklama
Do góry