Agapl to idziemy podobnie ja dzis stan podgoraczkowy...juz sie cieszylam ze to objaw ciazy bo wtedy tez tak mialam, ale moj maz ma 38,4...takze nie wiem czy sie nie zarazilam od niego po prostu. no i mdli mnie delikatnie, pewnie po luteinie. No i wiecej sluzu troche mam.
reklama
lilonka
Smerfikowa mama
Dziewuszki - wczoraj wrócliśmy bardzo późno od gina - ale najważniejsze biją mocno 2 serduszka. Maluszki mają 6,4 i 6,6 mm co odpowiada 6/7 tydzień ciąży. Wg om jestem 5 dni do tyłu, ale u mnie szybko rosły pęcholki i punkcje miałam już w 10 dc, a transfer w 15 - więc ciężko się doliczyć :-)
wysyłamy potrójną moc wirusków dla wszystkich, które czekają ma betki i dla tych co jeszcze szykują się do transferów
***********************************************
wysyłamy potrójną moc wirusków dla wszystkich, które czekają ma betki i dla tych co jeszcze szykują się do transferów
***********************************************
Lucy, Aisha, Agapl kolejka do bety się wydłuża. Ale będzie wysyp dzieciaczków :-) U mnie 7 dpt. Też korciło mnie by szybciej zrobić test, ale jednak chyba wstrzymam się do 12 dnia po. U mnie żadnych objawów. Byle jeszcze przedtrwac ten weekend a później jakoś do środy zleci.
A ten wypływający progesteron w kolorze różowym to może oznaka zagnieżdzenia?:-)
A ten wypływający progesteron w kolorze różowym to może oznaka zagnieżdzenia?:-)
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
Hej Dziewczyny.
Ja testuję 17.09 i po mnie będzie jeszcze dorex3, która dzisiaj ma transfer. Kolejka się wydłuża, ale to fajnie , lepiej w grupie niż samemu :-)
Lilonka gratuluję Tobie i mężowi 2 ślicznych maluszków. Bardzo się ciszę, że maluchy się dobrze rozwijają.
Ja testuję 17.09 i po mnie będzie jeszcze dorex3, która dzisiaj ma transfer. Kolejka się wydłuża, ale to fajnie , lepiej w grupie niż samemu :-)
Lilonka gratuluję Tobie i mężowi 2 ślicznych maluszków. Bardzo się ciszę, że maluchy się dobrze rozwijają.
anula2501
Zaciekawiona BB
czesc dziewczyny, z wiesci moich nasza jedyna komorka sie dala zaplodnic i jak narazie ladnie sie dzieli, jest kategori B,. mielismy miec jutro transfer, ale zadzwonil lekarz i zaproponwal, zamrozenie , bo mam za wysoki poziom progesteronu. ja sie strasznie boje, ze ona sie nie zamrozi lub nie rozmrozi prawidlowo i bedzie wielkie nic. jak to bylo u Was dziewczyny, ktore zamrazane mialyscie komorki, czy wszystkie daly sie zamrozic z tych zaplodnionych i czy daly rade do transferu crio,; nasza komorka jutro bedzie miala 3 dni po punkcji.
bede wdzieczna, za kazda opinie.z gory dziekuje
bede wdzieczna, za kazda opinie.z gory dziekuje
Kinga_1
Fanka BB :)
GizaS - będzie dobrze. A mam pytanie jaki miałaś poziom Inhibiny B?
Trzymam kciuki za pozytywne bety wszystkich transferowiczek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ja nadal mam kryzys w domu ( mama nadal ciężko chora w szpitalu, w dodatku dostała jakiś atak w nocy i tej nocy prawie nie spałam przez to). No, ale mam nadzieję, że jakoś się to w końcu może unormuje. Wreszcie chciałabym też zacząć starania. Skończyłam brać antybiotyki właśnie i będę mogła około 25 - 26 września zrobić wreszcie badanie kariotypu. Wynik ten jest mi niezbędny do podejścia do IVF, a czeka się na niego nawet 30 dni. Więc jak dobrze pójdzie to zaczynam w październiku starania.
Trzymam kciuki za pozytywne bety wszystkich transferowiczek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ja nadal mam kryzys w domu ( mama nadal ciężko chora w szpitalu, w dodatku dostała jakiś atak w nocy i tej nocy prawie nie spałam przez to). No, ale mam nadzieję, że jakoś się to w końcu może unormuje. Wreszcie chciałabym też zacząć starania. Skończyłam brać antybiotyki właśnie i będę mogła około 25 - 26 września zrobić wreszcie badanie kariotypu. Wynik ten jest mi niezbędny do podejścia do IVF, a czeka się na niego nawet 30 dni. Więc jak dobrze pójdzie to zaczynam w październiku starania.
reklama
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
dorex powodzenia!
anula2501 ja miałam jeden mrożony zarodek, który jest teraz u mnie w brzuszku. Zarodek został zamrożony jak miał 3 doby był klasy I-II, miałam straszne obawy czy się prawidłowo rozmrozi, ale jak widać udało się. Teraz czekam na betę. Chyba musisz zaufać lekarzom, myślę, że się wszystko uda. Trzymam nadal kciuki za Twoje maleństwo.
anula2501 ja miałam jeden mrożony zarodek, który jest teraz u mnie w brzuszku. Zarodek został zamrożony jak miał 3 doby był klasy I-II, miałam straszne obawy czy się prawidłowo rozmrozi, ale jak widać udało się. Teraz czekam na betę. Chyba musisz zaufać lekarzom, myślę, że się wszystko uda. Trzymam nadal kciuki za Twoje maleństwo.
Podziel się: