reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Ja prdl, co za pi.z.da! [emoji35] Sorki ale nienawidze takich ludzi. Nie przejmuj sie Aga. Masz racje, karma wraca. A zlo wyrzadzone drugiemu czlowiekowi wroci do nas z podwojna sila.. ale sie wkurzylam..

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Masz na myśli @chlopkers bliźniaki? Hahah:p:D:p
Ja przyjmę wszystko co mi Bóg da...:laugh2:
 
reklama
Co za .... Ale takich sytuacji się nie przewidzi. Niestety nie każdy ma tupet.. jednak my musimy zacisnąć zęby i iść do przodu aby w końcu im z uśmiechem na ustach powiedzieć że "ja też jestem w ciąży " :p
Ja się Aga dopiero wczoraj na wieczór pozbieralam po naszych poniedzialkowych informacjach i dzięki temu żyje się troszkę łatwiej... pierś do przodu i jazda... :D:p
@nevergiveup a powiedz jak Ty sie czujesz? Kiedy masz wizytę?
 
A na która idziesz?
Sprzątaj teraz bo jak będzie po wszystkim trzeba zabierać się w garść i znowu starać więc później nie będzie motywacji do sprzątania tylko do leżenia i czekania aż brzuszek zacznie rosnąć [emoji173]
Rano mam przyjechac do szpitala. Oddam krew, podadza mi te leki wywowujace i bedziemy czekac. U mnie przez zabieg niestety kolejna proba dopiero po 3 miesiacach[emoji52]
Rozmawialam teraz przez tel z kierownikiem, ktory jako jedyny wie o mojej sytuacji i ktorego prosilam o dyskrecje.. Mowil zebym sie przygotowala na grad pytan od ludzi z pracy, ze pewnie jak wroce to beda podpatrywac czy nie mam brzucha, bo caly czas plotkuja na moj temat, ze pewnie jestem w ciazy i stad tak dlugie L4... obawiam sie troche tej konfrontacji. Niestety wiekszosc jest taka ze gdybym powiedziala prawde to nie byloby wspolczucia ani dobrych intencji tylko tania sensacja do obgadywnia w palarni przez najblizsze pol roku..

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Masz na myśli @chlopkers bliźniaki? Hahah:p:D:p
Ja przyjmę wszystko co mi Bóg da...:laugh2:
Hehe[emoji2] Bardziej chodzilo mi o to co jeszcze moze czekac w zyciu wspomniana "kolezanke" za takie chamskie slowa [emoji6] a zdrowych blizniakow, to zycze kazdej z nas tutaj [emoji173] [emoji173] [emoji173] albo tylko tym ktore chca [emoji6]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co za .... Ale takich sytuacji się nie przewidzi. Niestety nie każdy ma tupet.. jednak my musimy zacisnąć zęby i iść do przodu aby w końcu im z uśmiechem na ustach powiedzieć że "ja też jestem w ciąży " :p
Ja się Aga dopiero wczoraj na wieczór pozbieralam po naszych poniedzialkowych informacjach i dzięki temu żyje się troszkę łatwiej... pierś do przodu i jazda... :D:p
@Never give up ja tak dokładnie to też w sobote wieczorem. Ubra£am dresy i adidasy i przy minus 15 stopni ( tyle u mnie było) bieg przed siebie sprintem , a na koniec siadłam sobie na przystanku zapaliłam papieroska - powspominałam i przypomniałam sobie , że quźwa zawsze miałam w życiu pod górkę i dawałam radę to i tym razem dam .
 
Ja JesZcze nie byłam na żadnym usg stad dzisiejsza wizyta, bo lekarz z kliniki kazał przyjść dopiero w pon


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

A to przepraszam za pomyłkę:rolleyes2:
Tak to już jest we wszechświecie, równowaga musi być. Dżoasia ma nadzwyczaj dobrą pamięć, za to moja to dramato_O Dobrze że jeszcze pamiętam jak się nazywam:p:D
Tak czy siak musisz czekać. Powodzenia:)
 
@Never give up ja tak dokładnie to też w sobote wieczorem. Ubra£am dresy i adidasy i przy minus 15 stopni ( tyle u mnie było) bieg przed siebie sprintem , a na koniec siadłam sobie na przystanku zapaliłam papieroska - powspominałam i przypomniałam sobie , że quźwa zawsze miałam w życiu pod górkę i dawałam radę to i tym razem dam .
Damy radę... ja trochę nabrałam dystansu fo tego wszystkiego. Na wszelkie docinki reaguje atakiem posiadanym szczerością np" gdyby to ode mnie i męża zależało go dawno byłoby dzieciątko" albo " jak się chce to się nie ma "...a dla wybitnych którzy swoim narzekaniem pokazują mi minusy posiadania dziecka małego '" doceń to co masz, i przestań narzekać, bo nawet nie wiesz ile kobiet Ci zazdrości w tym ja " i powiem Wam że już prawie nikt nie zaczyna takich tematów przy mnie bo wiedzą że nie jestem mama jednego dziecka z wyboru tylko konieczności :( :(
ja podjęłam wyzwanie na cały post , conajmniej 100 brzuszków dziennie i jakoś daje radę ;) czekam az bedzie cieplej , syn na rower a ja za nim biegiem, a jak było lato to synek quadem jechał na łąki a mamusia za nim sprintem, ale czasami mnie podwoził:D
 
Czuje się po wczorajszym dniu w końcu dobrze... wyrzylam się jak tylko umialam.
Pewnie wizytę będę miała w połowie cyklu o ile @ przyjdzie bo na razie zwleka. I podejmiemy decyzję z lekarzem co dalej... czy histeroskopia czy podajemy ostatniego Mroziaczka...
Ok, cieszę, ze lepsza forma. No i sa mrozaki to naprawde super❤️
 
reklama
Rano mam przyjechac do szpitala. Oddam krew, podadza mi te leki wywowujace i bedziemy czekac. U mnie przez zabieg niestety kolejna proba dopiero po 3 miesiacach[emoji52]
Rozmawialam teraz przez tel z kierownikiem, ktory jako jedyny wie o mojej sytuacji i ktorego prosilam o dyskrecje.. Mowil zebym sie przygotowala na grad pytan od ludzi z pracy, ze pewnie jak wroce to beda podpatrywac czy nie mam brzucha, bo caly czas plotkuja na moj temat, ze pewnie jestem w ciazy i stad tak dlugie L4... obawiam sie troche tej konfrontacji. Niestety wiekszosc jest taka ze gdybym powiedziala prawde to nie byloby wspolczucia ani dobrych intencji tylko tania sensacja do obgadywnia w palarni przez najblizsze pol roku..

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Czyli musisz przygotować się psychicznie na wielki powrót ... A ogólnie to niech gadają i sobie myślą co chcą ważne abyś Ty była gotowa na powrót wtedy splynie to po Tobie... I taka mam nadzieję że tak będzie :*:*:*
Kochana i jutro będziemy myślami z Tobą aby wszystko poszło bez problemów.... o ile w ogóle takie sytuacje można uznać za bezproblemowe :hmm:
 
Do góry