Dokładnie, a ona kojarzy Twoja historie? Czy tak palnęła nie myśląc?@Summer88 chciała bym , ale musiała bym sie z pracy zwolnić ale jeszcze trochę i " kolezanka" pojdzie na L4
reklama
Agniecha1508
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2018
- Postów
- 1 267
@Summer88 wie , ze sie staramy leczymy itd - o transferze nie -Dokładnie, a ona kojarzy Twoja historie? Czy tak palnęła nie myśląc?
To słabo. Ale ludzie maja mało empatii... mnie tez kolega z pracy, lat 45 dzidcko mu sie urodzilo( wcześniej temat tabu) co chwila pytał kiedy zajdę w ciąże? Ze juz mój czas( miałam wtedy 28,29@Summer88 wie , ze sie staramy leczymy itd - o transferze nie -
Lat) a jego żona 36 hehehe.
chlopkers
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2017
- Postów
- 3 177
Ja prdl, co za pi.z.da! [emoji35] Sorki ale nienawidze takich ludzi. Nie przejmuj sie Aga. Masz racje, karma wraca. A zlo wyrzadzone drugiemu czlowiekowi wroci do nas z podwojna sila.. ale sie wkurzylam..Cześć Kobietki , nadrobiłam zaległości czytając Was - ale sie uśmiałam z Was wariatki pozytywne. Ja się pomału zbieram psychicznie po zeszło poniedziałkowej zerowej becie ,co powiem nie było łatwe. Jeszcze we wtorek koleżanka ironicznie oznajmiła mi , ze jest w ciazy i jak urodzi to mi czasami pozyczy by sie wyspać. Quwa cały dzień wyłam. Ale jak to mówią - karma wraca. No ale czas pomału wracać do równowagi psychicznej i zarabiać kase na drugie podejscie - bo ja już stara jestem i czas ucieka - ihaihahaiihaah. Miłego dzionka
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Wredna ... najgorsze sa dogadywanki ludzi ktorzy nie maja zielonego pojęcia co to jest na prawde to in vitro. Mi nie raz tez kolezanki glupie przytyki robilam ale nie bylam bierna o zaczynałam im odpyskowywac-skonczylo sie glupie gadanieCześć Kobietki , nadrobiłam zaległości czytając Was - ale sie uśmiałam z Was wariatki pozytywne. Ja się pomału zbieram psychicznie po zeszło poniedziałkowej zerowej becie ,co powiem nie było łatwe. Jeszcze we wtorek koleżanka ironicznie oznajmiła mi , ze jest w ciazy i jak urodzi to mi czasami pozyczy by sie wyspać. Quwa cały dzień wyłam. Ale jak to mówią - karma wraca. No ale czas pomału wracać do równowagi psychicznej i zarabiać kase na drugie podejscie - bo ja już stara jestem i czas ucieka - ihaihahaiihaah. Miłego dzionka
Never give up
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 2 211
Będzie dobrze... Nie stresuj się nie potrzebnie jesteśmy z Wami i czekamy na piękne fotki waszych maluszków... ❤Dziewczyny, co do domowych sposób zgadzam sie, jogurt działa cuda. Cukier namnaża bakterie wiec nie polecam przy infekcjach.
Ja od wczorajszej wizyty zero krwawień, wiec liczę, ze ucichło. Dzis zaczynam 7t 1 dzien ale nie ukrywam ze strach jest ogromny.
Dzieki, jestes kochana!Będzie dobrze... Nie stresuj się nie potrzebnie jesteśmy z Wami i czekamy na piękne fotki waszych maluszków... ❤
Never give up
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 2 211
A na która idziesz?A dziekuje [emoji5] do tej pory bylo ok, ale od wczoraj jestem dziwnie niespokojna. Nie spalam do 4tej. A dzisiaj boli mnie coraz bardziej brzuch i nie rozumiem dlaczego rowniez piersi. Pewnie moj organizm wciaz mysli ze wciaz jest w ciazy i stad te objawy. Jutro jak bedzie po wszystkim, napisze Wam jak poszlo [emoji4]
Tymczasem ide sprzatac w szafie. Wstyd sie przyznac, ale dzisiaj sobie uswiadomilam, ze kurcze siedze na L4 od 2 miesiecy i nic w tym czasie konstruktywnego nie zrobilam w domu [emoji2]
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Sprzątaj teraz bo jak będzie po wszystkim trzeba zabierać się w garść i znowu starać więc później nie będzie motywacji do sprzątania tylko do leżenia i czekania aż brzuszek zacznie rosnąć ❤
reklama
Never give up
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 2 211
Co za .... Ale takich sytuacji się nie przewidzi. Niestety nie każdy ma tupet.. jednak my musimy zacisnąć zęby i iść do przodu aby w końcu im z uśmiechem na ustach powiedzieć że "ja też jestem w ciąży "Cześć Kobietki , nadrobiłam zaległości czytając Was - ale sie uśmiałam z Was wariatki pozytywne. Ja się pomału zbieram psychicznie po zeszło poniedziałkowej zerowej becie ,co powiem nie było łatwe. Jeszcze we wtorek koleżanka ironicznie oznajmiła mi , ze jest w ciazy i jak urodzi to mi czasami pozyczy by sie wyspać. Quwa cały dzień wyłam. Ale jak to mówią - karma wraca. No ale czas pomału wracać do równowagi psychicznej i zarabiać kase na drugie podejscie - bo ja już stara jestem i czas ucieka - ihaihahaiihaah. Miłego dzionka
Ja się Aga dopiero wczoraj na wieczór pozbieralam po naszych poniedzialkowych informacjach i dzięki temu żyje się troszkę łatwiej... pierś do przodu i jazda...
Podziel się: